Kiedy wylądowałam w Nowym Jorku jako bystrooka, myśląca o budżecie absolwentka szkoły prawniczej, znalazłam się na śliskim zboczu, coraz bardziej skłonna do kompromisu w kwestii bezpieczeństwa i innych standardów tylko po to, aby znaleźć odpowiednie mieszkanie. Wyceniany z kawalerek, nie mówiąc już o mieszkaniach z jedną sypialnią, szybko zdałem sobie sprawę, że muszę znaleźć współlokatora, który pomoże mi opłacić czynsz.

Te dni, z tak wieloma ludźmi szukającymi współlokatorów, aby zastąpić tych, którzy odeszli – z powodu utraty pracy lub obaw o pandemię – znalezienie nowego współlokatora jest bardziej poważnym przedsięwzięciem. Będziesz chciał się upewnić, że dobrze do siebie pasujecie, zwłaszcza biorąc pod uwagę oczekiwania, że zimą wybuchnie kolejna epidemia koronawirusa i NYC stanie w obliczu ponownego zamknięcia. Będziesz musiał znaleźć współlokatora, z którym będzie ci wygodnie zostać w domu – a może nawet będziecie się nawzajem opiekować, jeśli jedno z was zachoruje.

Ale co, jeśli nie masz współlokatora? Jak go znaleźć? Możesz zacząć od skorzystania z jednej z wielu usług kojarzenia (zobacz Brick Underground’s roundup tutaj) lub znaleźć go samemu, ogłaszając się w swojej sieci społecznej. Tak czy inaczej, opłaca się być bardzo zaangażowanym w ten proces i zadawać mnóstwo pytań – ponieważ współlokatorzy są tutaj niemalże faktem. Jak wyjaśnia Elien Becque, założyciel i dyrektor generalny RoomZoom, nowojorskiej firmy zajmującej się wyszukiwaniem współlokatorów, nowojorczycy potrzebują współlokatorów „kiedy gospodarka jest w dołku, ponieważ ich pensje są bardziej niepewne i potrzebują ich kiedy gospodarka jest świetna, ponieważ czynsze są wysokie.”

Lekcje, których nauczyłem się w ciężki sposób

Patrzcie na mnie, nauczyłem się kilku lekcji w ciężki sposób. Zaufałem polecenie przyjaciela nie raz, ale trzy razy, z mieszanymi wynikami: Był Dan, kanapowy kanapowiec, który zostawiał porozrzucane wszędzie pudełka po pizzy i pojemniki po chińskich daniach na wynos; Debra, kompulsywna sprzątaczka (tak, przesadziłam z rekompensatą dla Dana), która nalegała na wyłączenie wszystkich świateł i dźwięków o 22:00, nawet w weekendy; i Gina, która była w porządku przez pierwsze kilka miesięcy, dopóki nie zaczęła przyprowadzać swojego chłopaka na więcej nocy niż nie – a potem wyprowadziła się w gniewie, kiedy zapytałam, czy mogłaby spędzić kilka nocy u niego.

Wtedy zmądrzałem i sam sprawdziłem następną osobę, odrzucając pięciu kandydatów, zanim znalazłem odpowiednie dopasowanie. To zrobiło różnicę. Ona nawet odwróciła stoły i zadała mi te same pytania. Bardzo uspokajające.

Traktuj to jak wywiad

Będziesz chciał zrobić to samo. Upewnij się, że traktujesz początkowe spotkanie i przywitanie jako okazję do zrobienia due diligence, nawet jeśli myślisz o zakwaterowaniu z kimś, kogo znasz. Ale nawet to może nie być dobrym pomysłem.

„Sugerujemy, aby nie mieszkać z dobrym przyjacielem, ponieważ jedynym potencjałem jest zrujnowanie waszego związku”, mówi Becque. „Życie z nieznajomym z drugiej strony daje ci potencjał zyskania nowego przyjaciela”.

Poniżej znajduje się kwestionariusz Brick Underground, oparty na wypróbowanych i prawdziwych wskazówkach. Trzymaj się scenariusza, abyś miał pewność, że zbierzesz wszystkie potrzebne informacje i będziesz mógł podjąć świadomą i bezstronną decyzję. A jeśli Twój nowy współlokator „zda” z wynikiem pozytywnym, pamiętaj, aby zapisać na piśmie wszystko, co omówiłeś i na co się zgodziłeś.

Jak poważnie podchodzisz do dystansu społecznego?

Pytanie o to, jak ktoś radzi sobie z dystansem społecznym jest krytyczne, ponieważ chcesz być na tej samej stronie. Dowiedz się, jak druga osoba poradziła sobie z zamknięciem i co robi teraz, aby uniknąć rozprzestrzeniania się infekcji (tak, to nadal ma znaczenie). Z kim się spotykają? Czy ograniczają swój krąg towarzyski? Pomyśl o ludziach, z którymi się spotykasz, jak o tych, którzy są w twoim strąku. Wprowadzając się razem, łączycie swoje strąki, więc chcecie dokładnie wiedzieć, kogo będzie zawierać.

Dlaczego powinniście się nawzajem wtrącać w swoje sprawy? Cóż, jeśli jedno z was przestrzega wytycznych CDC, a drugie chodzi na imprezy w Prospect Park – to przepis na wiele nieprzyjemności – lub dużo gorzej.

Jakie są wasze nawyki sprzątania?

Definicja „czystości” jednej osoby może się drastycznie różnić od definicji drugiej, dlatego Becque włączyła kilka pytań na ten temat do swojego algorytmu RoomZoom. „Słyszymy od naszych użytkowników, że sprzątanie jest numerem jeden wśród źródeł frustracji między współlokatorami”.

To, o co konkretnie zdecydujesz się zapytać, będzie zależało od Twoich własnych nawyków sprzątania, ale będziesz chciał wyjść poza ogólniki. Zapytaj o zwykłe rutyny sprzątania danej osoby. Czy ścielą łóżko każdego ranka i odkładają naczynia każdej nocy? Które obowiązki lubi, a których się brzydzi? (Może uda Ci się odpowiednio podzielić zadania) Podziel się z nią również swoimi nawykami. Szczerość jest tu kluczowa: Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy jesteś niechlujny, czy nie; liczy się to, że macie podobne style. Ważne jest również, aby uzgodnić harmonogram sprzątania i ustalić, kto co będzie robił i kiedy.

Zastanów się, czy Twój współlokator byłby skłonny wziąć udział w profesjonalnej usłudze sprzątania, co RoomZoom robi w swojej ankiecie. Ta inwestycja może być warta tego dla wyeliminowania niezgody.

Co lubisz robić w weekendy?

Pytanie to pomoże Ci określić, czy skończysz spędzając swój cenny wolny czas robiąc coś, czego raczej nie chciałbyś robić- mając do opuszczenia mieszkania w każdą niedzielę rano, podczas gdy Twój współlokator organizuje brunch (lub czując się zobowiązanym do pozostania pomimo, że tak naprawdę nie dogadujesz się z innymi). Jeden z przyjaciół narzekał na to, że musi siedzieć na zajęciach z metody aktorskiej swojego współlokatora. Ciasne mieszkania w mieście często skazują współlokatorów na siebie, na dobre i na złe. Jeśli oboje będziecie mieć zajęcia w domu, najlepiej opracujcie harmonogram z wyprzedzeniem.

To pytanie również pomoże Ci dowiedzieć się czy dana osoba jest domatorem czy typem po imprezie. Jeśli jest to pierwsze, bądź czujny: ta osoba może szukać Ciebie, aby zapewnić wbudowaną sieć społeczną – lub po prostu denerwować Cię swoją ciągłą obecnością. Jeśli to drugie, po prostu upewnij się, że osoba ta szanuje innych, kiedy wałęsa się o każdej porze.

Kto wie, możesz również odkryć wspólne zainteresowania, nie po to, aby zostać besties, ale raczej po to, aby dowiedzieć się, czy wy dwoje pasujecie do siebie. Nawet jedna drobna wspólna cecha (taka jak jazda na rowerze po mieście lub odwiedzenie Pchlego Targu na Brooklynie) może posunąć się daleko w tworzeniu związku.

Profesjonalna rada:

Potrzebujesz pomocy w znalezieniu wynajmu, który pozwala na tymczasowe ściany lub właściciela, który zaakceptuje wielu poręczycieli? Eksperci od wynajmu z Triplemint, partnera Brick Underground, wiedzą dokładnie, gdzie szukać. Jeśli zarejestrujesz się tutaj, możesz również skorzystać z korporacyjnej stawki relokacyjnej Triplemint – gdzie zapłacisz opłatę za pośrednictwo w wysokości 10 procent rocznego czynszu, zamiast zwyczajowych 12 do 15 procent od otwartych ofert. Bonus: agenci Triplemint są bardzo mili w kontaktach.

Czy palisz?

Mieszkanie z palaczem (czy to trawka i/lub papierosy, a nawet cygara) jest deal-breakerem dla niektórych, a także istotnym pytaniem, które należy zadać, jeśli twój budynek zabrania palenia w pomieszczeniach. (Prawo NYC, które weszło w życie w 2018 roku, wymaga od budynków stworzenia polityki palenia, a niektóre z nich idą całkowicie wolne od dymu). Jeśli mówią, że są okazjonalnymi palaczami, zapytaj jak okazjonalnymi. Może być również warto dodać klauzulę do umowy wyraźnie stwierdzającą, że nie mogą palić wewnątrz mieszkania.

Zauważ, że palenie jest zabronione we wszystkich wspólnych obszarach, więc będziesz chciał się upewnić, że twój potencjalny współlokator jest świadomy i zgodny z tą zasadą przez cały czas.

Jeśli sam palisz w domu, powiedz o tym otwarcie. I nie zapominaj o vapingu, którego niektórzy ludzie mogą nie uważać za palenie.

Czy nadal przyjaźnisz się ze swoimi dawnymi współlokatorami?

To jest pytanie, które ma na celu oddzielenie faktów od fikcji. Miejmy nadzieję, że odpowiedź będzie zawierała co najmniej kilka szczęśliwych opowieści o trwałych związkach, w tym z czasów studiów.

Jeżeli jednak Twój kandydat będzie opowiadał jedną katastrofalną historię za drugą o byłych współlokatorach, pozwól swojemu wewnętrznemu sceptykowi przejąć inicjatywę. Problemy nie mogą za każdym razem pochodzić od drugiej osoby.

Jakiekolwiek niezdecydowanie z ich strony, aby omówić ich przeszłą sytuację życiową(y) może również sygnalizować nadchodzące kłopoty; w takim przypadku możesz chcieć kopać głębiej i nawet poprosić o rozmowę z jednym lub dwoma byłymi współlokatorami (patrz referencje, poniżej).

Czy ma Pan/Pani jakieś referencje?

Wielu wynajmujących (i wszystkie zarządy spółdzielni) wymaga referencji, aby ręczyć za prawdomówność najemcy. Jako gospodarz własnego domu, rezygnujesz z tej formalności na własne ryzyko.

„Z pewnością, jeśli masz zamiar być na haczyku za część czynszu, zalecamy, aby ludzie zdobywali referencje,” mówi Becque z RoomZoom.

Postępuj zgodnie ze zwykłymi wytycznymi i poszukaj trzech potwierdzeń, najlepiej od ludzi, którzy znają perspektywę dobrze i co najmniej od roku. Byli współlokatorzy i właściciele są najlepszym wyborem, ale współpracownicy, pracodawcy, profesorowie i przyjaciele rodziny są również standardowymi źródłami. Zdobądź ich numery telefonów i e-maile – ludzie mają tendencję do bycia bardziej szczerymi przez telefon, ale e-mail jest dobrym backupem, jeśli twoje telefony pozostaną bez odpowiedzi.

„Skoro już przy tym jesteś, sprawdź media społecznościowe potencjalnego współlokatora”, mówi Becque. Możesz natknąć się na pewne zdjęcia, które ostrzegą cię przed potencjalnym bólem głowy, zanim będziesz musiał z nimi zamieszkać. Przynajmniej będziesz miał lepsze pojęcie o tym, z kim będziesz dzielił przestrzeń życiową.

Jaki jest twój zwykły czas snu?

Jeśli czujesz się niezręcznie zadając to pytanie, nie rób tego, ale szanse są takie, że kandydat zastanawia się nad tym samym. Idealną sytuacją jest oczywiście ta, w której oboje kładziecie się o tej samej porze i macie podobną rutynę. Można by pomyśleć, że posiadanie dwóch nocnych sów jako współlokatorów byłoby równie korzystne, ale pomyśl jeszcze raz: Oboje będziecie rywalizować o cenną prywatność w późnych godzinach nocnych (i to w ciasnej przestrzeni). Zadaj sobie pytanie, czy to ma znaczenie.

Potencjalnie problematyczny jest ktoś, kto twierdzi, że nie ma regularnego harmonogramu snu, lub kto śmieje się z pytania jako „zbyt wścibski” lub „cokolwiek”. W takim przypadku spróbuj dowiedzieć się, jak wygląda przeciętny dzień tygodnia dla tej osoby. Czy polega on na zasypianiu na kanapie podczas oglądania najnowszego serialu na Netflixie? Ćwiczenie gry na ukulele? Rozmawianie przez telefon z partnerem z daleka? Albo jeszcze lepiej: czytanie po cichu w łóżku, branie kąpieli z bąbelkami i medytowanie? (Dziewczyna może marzyć!)

Po prostu bądź przygotowany na rozsądek. I zastanów się, czy po prostu musisz dostać swoje osiem godzin zzzs i nie możesz znieść żadnego hałasu po zgaszeniu świateł, możesz mieć trudny czas dzielenia swojej przestrzeni życiowej całkowicie na swoich warunkach. Poszukaj sposobów na kompromis – i zainwestuj w maszynę do białego szumu!

Jak często masz przyjaciół nad sobą?

To jest pytanie, które należy zadać, aby dowiedzieć się, czy będziesz miał stały strumień gości w ciągu tygodnia. „Stwierdziliśmy, że takie pytania mają duży wpływ na algorytm” – mówi Becque. „Niektórzy ludzie nigdy nie chcą nikogo nad, podczas gdy inni utrzymują politykę otwartych drzwi”.

Zależnie od odpowiedzi i własnego podejścia do tematu, możesz sondować głębiej, aby rozeznać się w częstotliwości i okolicznościach. Comiesięczne spotkania klubu książki lub okazjonalne przyjęcia to jedno, dwa razy w tygodniu partyjka pokera lub nocne spotkania ze znaczącą osobą to coś, o czym musisz wiedzieć z wyprzedzeniem.

„Dość często pracujemy z klientami, którzy przeprowadzają się, ponieważ nie mogą znieść obecności innych osób w swoim mieszkaniu bez zgody współlokatora”, mówi Mike Jeneralczuk, dyrektor generalny i założyciel firmy Undorm, która specjalizuje się w wyszukiwaniu mieszkań dla studentów i młodych profesjonalistów.

W podobnym duchu, będziesz chciał wiedzieć z góry, ilu gości będzie nocować w mieszkaniu. Nowy Jork jest głównym celem podróży, a hotele są drogie. Czy daleka rodzina i przyjaciele Twojego współlokatora będą chcieli mieć miejsce na nocleg? Jeśli tak, to jak często? Ile osób i na jak długo? Jeżeli ty dwa sypialnia mieszkanie to no będzie równie wielki narzucenie jak flex-jeden sypialnia, ale wciąż. Granice muszą być ustalone.

Zbadaj reakcję osoby na ustanowienie jasnych zasad, takich jak tylko weekendy i może raz w miesiącu najwyżej. Albo sprawdź, czy jest otwarta na zorganizowanie tych wizyt w czasie, kiedy ty sam będziesz daleko. Wyraźnie określ swoje oczekiwania dotyczące części wspólnych (np. zakaz spania na kanapie lub na materacach powietrznych w części mieszkalnej).

W sumie, jeśli dana osoba ma wypełniony kalendarz gośćmi domowymi, możesz chcieć po prostu trzymać się od niej z daleka.

Czy masz jakieś zwierzęta?

Przede wszystkim musisz przestrzegać zasad dotyczących zwierząt domowych obowiązujących w twoim budynku. Chociaż istnieje wiele historii o najemcach (i właścicielach) ukrywających koty, a nawet psy przed swoimi właścicielami, po co podejmować ryzyko zapłacenia grzywny i, co gorsza, rozstania się ze swoim ukochanym czworonożnym towarzyszem, kiedy zostaniesz złapany?

Nawet budynki wyraźnie przyjazne zwierzętom mogą wprowadzać pewne ograniczenia, takie jak rodzaj rasy lub rozmiar psa lub całkowita liczba zwierząt domowych. Condos, które zezwalają na posiadanie zwierząt domowych, mogą również zabronić ich posiadania podnajemcom. Pozostaje jeszcze kwestia kaucji za zwierzę domowe, która może być dość wysoka. Upewnij się, że Twój współlokator jest przygotowany do przestrzegania przepisów i pokrycia tego kosztu.

Będziesz musiał również rozważyć swoją szczególną sytuację. Jeśli masz alergie na zwierzęta, będziesz chciał albo całkowicie wykluczyć zwierzęta, albo upewnić się, że Twój współlokator jest tego świadomy i ma hipoalergiczną rasę. Jeśli dana osoba ma już psa lub kota, warto, abyś poprosił o spotkanie z tym zwierzęciem.

Na koniec, upewnij się, że dowiesz się jak ta osoba radzi sobie z wszystkimi typowymi obowiązkami właściciela zwierzęcia. Czy w ciągu dnia jest tam osoba wyprowadzająca psa? Nie ma to jak powrót do domu z psem, który został uwięziony przez cały dzień (i zostawił po sobie niezły bałagan do posprzątania). Czy zwierzę będzie mogło wchodzić na wszystkie meble? Te i inne pytania powinny być ustalone od samego początku.

I nawet jeśli perspektywa nie ma obecnie zwierzęcia, upewnij się, że jest spotkanie umysłów na uzyskanie jednego podczas najmu.

Jak zapłacisz za czynsz?

Prawo Nowego Jorku zabrania odmowy zakwaterowania wyłącznie na podstawie zawodu danej osoby, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zapytał o jej pracę w celu określenia źródła dochodu (a także jej harmonogramu, o czym poniżej). Wynajmujący mają prawo narzucić ścisłe wymagania dotyczące dochodów i Ty też możesz to zrobić.

Jesteś w Nowym Jorku, powinieneś być przygotowany na to, że usłyszysz to wszystko od bankierów inwestycyjnych i przedsiębiorców technologicznych, jak również aktorów-baristów, a nawet wyprowadzaczy psów. Jeśli osoba wydaje się mniej niż w pełni zatrudniony, lub jest żonglerka wiele koncertów, spróbuj uzyskać jak najwięcej szczegółów, jak to możliwe. Możesz nawet poprosić o list z informacją o zatrudnieniu.

„Prosimy również, aby ludzie podawali link do swojego profilu na LinkedIn, ponieważ jest to świetny sposób na weryfikację ich pracy” – mówi Becque.

Jeśli są studentami lub stażystami, musisz upewnić się, że mogą udowodnić, w jaki sposób pokryją wszystkie wydatki. Może to być wyciąg z konta bankowego lub poręczyciel – wszystko, co pozwoli uniknąć zalegania z zapłatą połowy czynszu.

Czy możesz złożyć depozyt?

Cały sens posiadania współlokatora polega na znalezieniu kogoś, kto może pomóc w dźwiganiu ciężaru, więc opłaca się dołożyć należytej staranności zanim podpiszesz umowę razem – lub polegać na tej osobie za połowę czynszu. Prośba o kaucję jest standardowym sposobem na upewnienie się, że dana osoba ma wystarczająco dużo funduszy odłożonych na bok (czytaj: jest bezpieczna finansowo) i pokryje wszelkie szkody, które może wyrządzić w twoim mieszkaniu.

(Przypomnienie: Dzięki nowemu prawu uchwalonemu w czerwcu 2019 r., właściciele nie mogą już wymagać więcej niż jednomiesięcznego czynszu jako depozytu zabezpieczającego – co oznacza, że nie mogą poprosić o czynsz za ostatni miesiąc plus depozyt zabezpieczający.)

„Nie mogę zacząć wyjaśniać, jak wiele transakcji przepada z tego powodu”, mówi Jeneralczuk. „Wszyscy uwielbiają zakupy mieszkań, zakochują się w danym miejscu i werbalnie zobowiązują się do tego wraz ze współlokatorem. Ale nagle, kiedy pieniądze stają się tematem dyskusji, zaczyna im brakować pieniędzy.”

Jest to również dobry moment, żeby zapytać, jak planują dokonywać płatności za czynsz i media. Wielu nowojorczyków używa Venmo do przesyłania pieniędzy. Ale żeby być bezpiecznym, przedyskutuj, jak poradzisz sobie z sytuacją, jeśli nie będą w stanie wymyślić swojej części wydatków.

Jaka jest Twoja rutyna dnia pracy?

Mając różne godziny pracy można zaoszczędzić wiele bólu głowy, dając Tobie i Twojemu współlokatorowi bardzo potrzebny czas sam na sam w mieszkaniu. Innymi słowy, jeśli pracujesz od dziewiątej do piątej, możesz rozważyć zamieszkanie z kimś, kto pracuje na późną zmianę – kucharzami, aktorami, muzykami, ochroniarzami, jak kto woli.

Gdy twoje harmonogramy pracy pokrywają się, jednak pomocne jest, aby zapytać, co czas osoba budzi się i wychodzi do pracy. Będziesz również chciał dowiedzieć się, co ich rutyna rano wygląda jak, więc nie jesteś konkurencją dla tostera lub prysznica. „Nie zawsze jest to możliwe ze względu na ograniczenia budżetowe, aby mieć własną łazienkę, więc unikanie porannych konfliktów jest ważne” – mówi Jeneralczuk.

To jeden z obszarów, w którym kompromis będzie nieunikniony i łatwy. Jeśli twój nowy współlokator przyznaje się do korzystania z łazienki, rozważ zmianę własnych przyzwyczajeń. (Eksperci od snu zalecają wzięcie gorącej kąpieli lub prysznica przed snem!) Albo sprawdź, czy dana osoba jest skłonna do ustalenia ścisłych limitów czasowych na korzystanie z łazienki lub do korzystania na zmianę (ty masz dni nieparzyste, oni mają dni parzyste).

Czy pracujesz w domu?

Odpowiedź „tak” na to pytanie może być dobrodziejstwem lub nieszczęściem, w zależności od twojej perspektywy. Na przykład, jeśli sam pracujesz w domu, może to być ogromne obciążenie.

Mając kogoś w mieszkaniu przez cały dzień, każdego dnia, zwiększysz rachunki za prąd na pewno, i może ci się nie podobać myśl o tym, że twój dom jest używany jako biuro kogoś innego (szczególnie jeśli mieszkanie jest twoim długoterminowym siedliskiem). Może również przeszkadzać ci świadomość, że twój współlokator ma cały ten czas, aby naruszać twoją przestrzeń osobistą i rzeczy (jeśli tak, po prostu przyznaj się i znajdź kogoś innego).

Z drugiej strony, posiadanie osoby pod ręką do przyjmowania dostaw i czekania na faceta od kabli może być zaletą. Ludzie, którzy pracują w domu (szczególnie w ciasnych pomieszczeniach), mają również tendencję do unikania klaustrofobii, wychodząc z domu, kiedy dzień jest skończony, pozostawiając ci dużo czasu sam na sam wieczorami. Po prostu upewnij się, że tak jest, i że harmonogram pracy nie jest 24/7.

W końcu musisz zadać sobie pytanie: Jak bardzo będzie mnie denerwować, że mój współlokator będzie w domu w ciągu dnia? Odtwórz ten scenariusz w swoim umyśle, zanim dojdziesz do jakichkolwiek wniosków. Teraz jest czas na bycie realistą.

Jesteś w romantycznym związku?

Mieszkanie z parą to jeden kłopot – trzy osoby wciśnięte w dwie sypialnie mogą być zbyt blisko dla komfortu, plus jest potencjał, aby czuć się jak trzecie koło u wozu w swoim własnym salonie. Ale życie ze współlokatorem, którego znacząca osoba stale przebywa w domu, rodzi zupełnie inny zestaw problemów. Nagle okazuje się, że podpisałeś umowę na większy bałagan, wyższe koszty użytkowania i mniejszą prywatność bez korzyści w postaci dodatkowych oszczędności na czynszu.

Co więcej, w zasadzie podpisujesz się pod trzecim współlokatorem, którego nigdy nie poznałeś, co nigdy nie jest dobrym pomysłem. Jeśli jesteś choć trochę otwarty na pomysł dzielenia swojej przestrzeni z tą osobą (i jej plus-one), przynajmniej upewnij się, że spotkasz ich obu, i to w tym samym czasie, abyś mógł zobaczyć dynamikę. Jeśli kłócą się podczas tego pierwszego wrażenia, można sobie wyobrazić, co będą jak po ich osiedleniu się. Z drugiej strony, posiadanie wbudowanego partnera zdejmuje z ciebie presję bycia kumplem twojego współlokatora w domu. Jeśli wolisz nie podpisywać się pod tą sytuacją, bądź ostrożny w stosunku do potencjalnego współlokatora, który mówi, że jest w poważnym związku z kimś, kto mieszka w innej dzielnicy lub dzieli sypialnię w swoim własnym mieszkaniu, np. w budynku, w którym mieszkają razem. Wtedy należy spodziewać się wielu nocnych wypadów.

(Aby dowiedzieć się więcej na temat wzlotów i upadków mieszkania z parą, przeczytaj co jedna osoba powiedziała o tym Brick’owi.)

Jak często gotujesz?

Kuchnie w NYC są jakie są, czas kolacji (podobnie jak czas łazienki) może być źródłem napięć we wspólnym mieszkaniu.

Jeśli zarówno Ty jak i Twój współlokator uwielbiacie przyrządzać własne posiłki, może być trudno uniknąć nadepnięcia sobie na odcisk. Dowiedz się, co i kiedy gotują – np. rybę o 22:00 – co może być nie do ruszenia.

Nie zapomnij zapytać o ich zwyczaje zakupowe, abyś mógł się upewnić, że w lodówce i szafkach jest wystarczająco dużo miejsca na twoje własne zapasy. Możesz również zgodzić się na podział kosztów podstawowych produktów, ponieważ bardziej opłaca się kupować je w większych ilościach. Upewnij się tylko, że ktokolwiek coś kończy, uzupełnia zapasy (nie ma to jak odkrycie, że skończyła ci się oliwa z oliwek extra vergine w środku gotowania).

Oczywiście wszystko powyższe wychodzi przez okno, jeśli jesteś typem zamawiającym w i/lub jedzącym na zewnątrz. Rzeczywiście, jeśli twój potencjalny roomie jest aspirującym szefem kuchni, to może być fortunne dopasowanie. Oni dostają się do testowania ich jedzenie, dostajesz spróbować go. Możesz nawet podnieść sztuczkę lub zbyt.

Jak często pijesz w domu?

Czy jesteś teetotalerem czy wielbicielem sobotniej sangrii, będziesz chciał się upewnić, że twój współlokator nadaje na tych samych falach. Podobnie jeśli musisz wcześnie wstać z łóżka ze względu na swoją pracę (i ograniczyć się do kieliszka wina do obiadu), w przeciwieństwie do kogoś, kto może zwlec się z łóżka, kiedy tylko zechce, czy to piekło, czy kac. Nie musisz mieć całkowitego spotkania umysłów na tym punkcie (lub być purytański o tym), ale ważne jest, że oboje mesh.

Po tym wszystkim, częste picie może prowadzić do bycia strapped dla gotówki. Podobnie, a nawet ważniejsze, seryjny pijak może narazić Ciebie lub Twój dom na ryzyko, jeśli osoba ta skończy się na wciągnięciu do domu nieznajomego (to się zdarza). Z pewnością stawia to w poważnej wątpliwości zdolność tej osoby do utrzymania pracy, a więc wypełnienia swoich zobowiązań finansowych.

Jeśli oboje zgadzacie się, że „zawsze jest gdzieś po piątej”, będziecie chcieli ustalić granice wokół tego, co jest twoje, ich i „nasze.”

Czego oczekujesz od współlokatora?

Myśl o tym jako o współlokatorskiej wersji klasycznego pytania z rozmowy o pracę. „Jest to właściwie ostatnia i jedyna wolna odpowiedź w naszej ankiecie,” mówi Becque. „Jest to jedna z naszych najtrudniejszych, ponieważ odfiltrowujemy ludzi, którzy nie zawracają sobie głowy zapisywaniem czegokolwiek lub przyjmują postawę laissez faire, ponieważ uważamy, że to wskazuje na to, jak ogólnie podchodzą do współlokatorów”. (Dostają drugą szansę na udzielenie odpowiedzi.)

Podstawowo to, co chcesz uzyskać, to oczekiwania danej osoby dotyczące relacji współlokatorskiej. Może być rozdźwięk, na przykład jeśli jeden z was chce mieć nowego BFF, podczas gdy drugi woli zachować dystans. Być może wywnioskowałeś to już z odpowiedzi danej osoby na pytanie czwarte powyżej, więc upewnij się, że zbadasz wszelkie obawy, które mogły się wtedy pojawić. Nie zrzucaj ich z siebie.

Użyj tego pytania również do wywołania dyskusji na temat dzielenia się pewnymi rzeczami w porównaniu z utrzymywaniem oddzielnych zapasów.

Jak długo planujesz zostać?

Przed zadaniem tego pytania upewnij się, że wiesz czego szukasz u współlokatora. Jeśli jesteś zmęczony ciągłym zmienianiem się co roku (lub co pół roku, itd.), będziesz musiał zakomunikować swoje pragnienie bardziej stabilnego i bezpiecznego długoterminowego układu od samego początku.

Co więcej, będziesz chciał odsiać studentów i stażystów i innych, którzy mogą być w Nowym Jorku tylko na czas nieokreślony wraz z każdym, kogo odpowiedź brzmi „nie jestem pewien”.

Nawet jeśli jesteś otwarty na dzielenie się swoim mieszkaniem na zasadzie krótkoterminowej, będziesz chciał umieścić uzgodnioną datę końcową na piśmie i przewidzieć karę, jeśli dana osoba musi się wyprowadzić przed tym terminem (np. przepadek kaucji). Życie ma sposób na rzucanie kul, więc dlaczego nie przygotować się na nie, chroniąc się przed nieprzyjemną czkawką finansową.

Jakie wyzwania napotkałeś w poprzednich sytuacjach życiowych?

Pluskwy, plagi gryzoni, brak ciepła lub ciepłej wody, hałaśliwi sąsiedzi i niedbali właściciele to dość typowe doświadczenia dla mieszkańców nowojorskich apartamentów, więc nie ma powodu do niepokoju, jeśli ktoś wspomni o którymś lub wszystkich z powyższych.

Jednakże wymowne jest to, w jaki sposób twierdzi, że poradził sobie z tymi przeszkodami, co może cię oświecić, czy masz do czynienia z kimś, kto potrafi załatwić sprawę we właściwy sposób. Uważaj na każdego, kto mówi, że wstrzymał czynsz (bez uzasadnionej przyczyny) lub stał się wojowniczy w biurze zarządu. Niepokojący jest również ktoś, kto stał z boku i zostawił to swojemu byłemu współlokatorowi, aby rozwiązać wszystkie problemy – oczywiście bez względu na to, że takie są twoje preferencje.

Jakie są twoje pet peeves?

Wszyscy je mamy, więc dlaczego nie dowiedzieć się, jakie są na początku, a nie po tym, jak zrobiłeś coś, co cię denerwuje – i vice versa?

„Kiedy mieszkasz z kimś w nowojorskim mieszkaniu, które zazwyczaj jest bardzo ciasne, dobrze jest wiedzieć, co może go irytować”, mówi Jeneralczuk.

Bądź ostrożny w stosunku do osób, które mają długą listę; ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz, jest omijanie na palcach przenikliwego współlokatora we własnym domu – życie jest tu wystarczająco trudne. Ale zastanów się też uważnie nad poszczególnymi problemami, ponieważ może być kilka (powiedzmy, słuchanie NPR rano lub jedzenie czerwonego mięsa), które możesz być w stanie zaakceptować.

Czy coś jeszcze powinienem wiedzieć?

Nie lekceważ elementu „ujawnienia” w tym otwartym, kończącym wywiad pytaniu. Może się okazać, że odkryjesz fakt, który nie wyszedł na jaw w bezpośredniej rozmowie, jak na przykład to, że dana osoba uczy się grać na trąbce lub uwielbia gotować flaki (lub inne paskudne potrawy).

Niech rozmówca przejmie inicjatywę – a jego osobowość i wszystkie jej dziwactwa przejdą głośno i wyraźnie. Zwróć uwagę na subtelne wskazówki i język ciała (unikanie kontaktu wzrokowego jest ogromną czerwoną flagą). Uważaj na osoby, które nie mają nic do zaoferowania; w najgorszym wypadku taka osoba coś ukrywa, w najlepszym jest po prostu niezbyt interesująca. Tak czy inaczej, milczenie nie jest dobrym znakiem.

Jak to ujął Becque: „Przy nadarzającej się okazji ludzie powiedzą ci, kim są. Mówią pewne rzeczy i w określony sposób. Ta przejrzystość może działać w obie strony”. Upewnij się, że słuchasz.

Wcześniejsze wersje tego artykułu zawierały raportowanie i pisanie przez Lucy Cohen Blatter i Donnę M. Airoldi.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *