Pierwszy zorganizowany w 1916 roku jako 15 pułk piechoty Gwardii Narodowej Nowego Jorku i obsadzony przez czarnych żołnierzy z czarnymi i białymi oficerami, 369 pułk piechoty Armii Stanów Zjednoczonych, popularnie znany jako „Harlem Hellfighters”, był najbardziej znaną afroamerykańską jednostką I wojny światowej.Armii Stanów Zjednoczonych 369 Pułk Piechoty, popularnie znany jako „Harlem Hellfighters”, był najbardziej znaną afroamerykańską jednostką I wojny światowej. Sfederalizowany w 1917 roku, przygotował się do służby w Europie i przybył do Brestu we Francji w grudniu. W następnym miesiącu pułk stał się częścią 93 Dywizji (Provisional) i kontynuował szkolenie, teraz pod francuskimi instruktorami. W marcu pułk otrzymał wreszcie oznaczenie federalne i został zreorganizowany i wyposażony według francuskiego wzorca. Tego samego lata 369. pułk został włączony do francuskiej 161. dywizji i rozpoczął działania bojowe.

The Harlem Hellfighters in Séchault, France on September 29, 1918 During the Meuse Argonne Offensive
The Harlem Hellfighters in Séchault, France on September 29, 1918 During the Meuse Argonne Offensive
Painting by H. Charles McBarron, Jr, Public domain

Przypisując sobie miano „Men of Bronze”, żołnierze 369. mieli wiele szczęścia w porównaniu z innymi afroamerykańskimi jednostkami wojskowymi we Francji w 1918 roku. Cieszyli się oni ciągłością przywództwa, dowodzonego przez całą wojnę przez jednego z ich pierwotnych organizatorów i zwolenników, pułkownika Williama Haywarda. W przeciwieństwie do wielu białych oficerów służących w czarnych regimentach, pułkownik Hayward szanował swoich żołnierzy, poświęcał się dla ich dobra i wykorzystywał swoje polityczne koneksje, aby zapewnić sobie poparcie nowojorczyków. Podczas gdy męstwo Afroamerykanów zwykle pozostawało bez uznania, ponad stu członków regimentu otrzymało amerykańskie i/lub francuskie medale, w tym dwóch pierwszych Amerykanów – kapral Henry Johnson i szeregowy Needham Roberts – zostało odznaczonych upragnionym francuskim Croix de Guerre.

Spędzając ponad sześć miesięcy w walce, prawdopodobnie najdłużej ze wszystkich amerykańskich jednostek podczas wojny, 369-ty poniósł około piętnastu setek ofiar, ale otrzymał tylko dziewięćset zastępstw. Historia jednostki głosi, że byli pierwszą jednostką, która przekroczyła Ren w Niemczech; dobrze spisali się w Chateau-Thierry i Belleau Wood, zyskując przydomek „Hell Fighters” od swoich wrogów. Niemniej jednak, słaby system zastępczy w połączeniu z brakiem wytchnienia od linii frontu zebrał swoje żniwo, pozostawiając jednostkę wyczerpaną do czasu listopadowego zawieszenia broni. Chociaż 369-ta mogła pochwalić się świetnymi wynikami w walce i pułkowym Croix de Guerre, jednostkę nękały poważne problemy z dyscypliną, wynikające z nieproporcjonalnie dużej liczby ofiar wśród członków jednostki o najdłuższym stażu i związanych z tym niepowodzeń w asymilacji nowych żołnierzy. Po znacznych wysiłkach pułkownika Haywarda, 369-ta została powitana w domu paradą w lutym 1919 roku i ponownie wcielona do Gwardii Narodowej.

369-ta piechota wraca do domu na pokładzie La France
369-ta piechota (AKA Harlem Hellfighters) wraca do domu na pokładzie La France
Courtesy National Archives (533528), Domena publiczna

W czasie II wojny światowej formacja została zorganizowana jako 369 Pułk Artylerii Przeciwlotniczej (nie ma związku z również całkowicie czarnym 369 Pułkiem Piechoty w 93 Dywizji Piechoty) i służyła na Hawajach oraz w różnych miejscach wzdłuż Zachodniego Wybrzeża. Jednostka przetrwała do dziś jako 369 Batalion Wsparcia Gwardii Narodowej Armii Nowego Jorku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *