W zamian za pomoc w finansowaniu nowego stadionu baseballowego, który zastąpi The Diamond, Chesterfield chce, aby Richmond dołączyło do niego i Henrico jako równorzędny partner w zarządzaniu Parkiem Historycznym Henricus. Photo by Ash Daniel
Zachęcając Richmond do inwestowania we wspólne regionalne udogodnienia, hrabstwo Chesterfield rzuca marchewkę, która znajduje się na liście życzeń miasta od prawie dwóch dekad: fundusze na nowy stadion baseballowy, który zastąpi The Diamond.
Chesterfield chce, aby Richmond dołączyło do niego i hrabstwa Henrico jako równorzędny partner w prowadzeniu Henricus Historical Park, żywego muzeum historii znajdującego się na terenie Dutch Gap Conservation Area. W zamian, Chesterfield zaoferowało pomoc w opłaceniu stadionu, który byłby wykorzystywany zarówno przez Richmond Flying Squirrels, jak i Virginia Commonwealth University.
Proponowane quid pro quo zostało krótko nakreślone w liście z 22 lipca od Chesterfield County Administrator Joe Casey do Rady Nadzorczej, którego kopia została niedawno uzyskana przez Observer.
„Hrabstwo będzie nadal dążyć do szerszego udziału w Henricus i innych podmiotach z Chesterfield w miarę normalizacji warunków ekonomicznych”, napisał Casey w 18-stronicowym dokumencie, który przedstawił pięcioosobowemu zarządowi pod koniec roku podatkowego 2020 jako aktualizację statusu lokalnych priorytetów.
„Monies don’t just flow one way anymore in this region,” powiedział w ostatnim wywiadzie. „Jeśli chcesz być poważny w kwestii stadionu baseballowego jako części regionalnego partnerstwa, musisz również być poważny w kwestii czegoś, co służy regionowi w Henricus.”
Jim Nolan, sekretarz prasowy burmistrza Richmond Levara Stoneya, nie odpowiedział na prośbę o komentarz do poniedziałkowego czasu prasowego Observera. Trzydzieści pięć lat po tym, jak Richmond, Chesterfield i Henrico złożyły się na budowę The Diamond, niszczejący stadion jest symbolem rozdźwięku między miastem a jego podmiejskimi sąsiadami.
Jeszcze w 2012 roku Richmond i grupa właścicieli Flying Squirrels zobowiązały się do pokrycia 25% ceny nowego stadionu, szacowanej na 50 milionów dolarów. Podczas gdy Chesterfield i Henrico zgodziły się w zasadzie na równe sfinansowanie pozostałych 25 milionów dolarów, liderzy w obu hrabstwach niechętnie przeznaczali środki na budowę stadionu w gospodarce, która wciąż wychodzi z recesji z 2008 roku.
Była również frustracja – przynajmniej w Chesterfield – z powodu tego, co urzędnicy hrabstwa opisują jako niechęć Richmond do gry w piłkę w innych projektach regionalnych zlokalizowanych poza granicami miasta.
„Myślę, że to, co próbujemy zrobić, to mieć bardziej wspólną rozmowę z naszymi partnerami w regionie”, powiedziała Leslie Haley, przewodnicząca Rady Nadzorczej. „Nie będziemy rozmawiać o parku, nie mówiąc o innych wspólnych udogodnieniach.”
Haley przyznała, że nastąpiła subtelna zmiana w podejściu hrabstwa do kwestii parku – otwarcie możliwe, być może, dzięki pojawieniu się trzeciej strony, VCU, jako siły napędowej za budową nowego stadionu.
We wrześniu 2016 r. uniwersytet i Flying Squirrels podpisali protokół ustaleń, który nakreślił ich zamiar budowy i wspólnego korzystania z nowego stadionu w pobliżu obecnej lokalizacji The Diamond na Arthur Ashe Boulevard.
Ed McLaughlin, dyrektor sportowy VCU, powiedział Richmond Times-Dispatch w sierpniu, że obiekt może być gotowy na początek sezonu 2023, jako część planowanego VCU Athletics Village, który również ma zawierać kompleks tenisowy, stadion piłkarski, bieżnię, dom polowy i boiska treningowe.
Lou DiBella, prezes i główny partner zarządzający Flying Squirrels, powiedział publicznie przy wielu okazjach, że franczyza, część Minor League Baseball’s Double-A Eastern League, jest zadowolona, aby pozwolić uniwersytetowi przejąć inicjatywę w projekcie parku.
Tak samo myśli Casey, który uważa, że władze lokalne najlepiej odegrałyby rolę uzupełniającą: finansując modernizację infrastruktury nowego stadionu, która przyniosłaby korzyści zarówno VCU, jak i Flying Squirrels oraz zwiększyłaby jego wartość jako regionalnego udogodnienia.
„Jeśli dzięki temu twój dobry stadion stanie się najlepszy, a my będziemy mieli dobry stadion dla drużyny Double-A, to może gdzieś tam jest wygrana” – powiedział.
Jednak Casey zastrzegł, że w tym momencie to tylko teoretyczne ćwiczenie dla Chesterfield. „Wiadomości będą wtedy, gdy Rada Miasta zatwierdzi wkład w Henricus. Wtedy zobaczysz, jak wszyscy będziemy rozmawiać o tym, jakie są inne rzeczy, które możemy zrobić”, dodał.
Charles Grant, dyrektor wykonawczy Fundacji Henricus, napisał do Stoneya w styczniu 2018 roku z prośbą, aby Richmond stał się partnerem w działaniu historycznego parku nad brzegiem rzeki James.
Według listu Granta, Henricus jest jedynym miejscem, w którym Chesterfield, Henrico i Richmond „sąsiadują ze sobą w dzieleniu jednego kawałka ziemi.”W swoim liście Grant zaproponował, aby trzy miejscowości przekazały po 250 000 dolarów rocznie na park w latach budżetowych 2018-19. (Roczna stawka Fundacji Henricus wynosiła 311 tys. dolarów). W zamian Richmond miałoby otrzymać taką samą reprezentację jak Chesterfield i Henrico w komitecie wykonawczym i radzie powierniczej fundacji.
Grant zobowiązał się również do „lepszej promocji i zaangażowania szkół w Richmond”, w tym zniżki na wstęp do parku dla uczniów miejskich szkół Title I.
„Inwestycja Miasta Richmond w Park Historyczny Henricus jest ważna i znacząco zwiększy poziom, zakres i różnorodność programów edukacyjnych, które Henricus jest w stanie zaoferować zarówno uczniom jak i odwiedzającym”, napisał.
Casey, który gościł Stoney i innych urzędników miejskich podczas wizyt w Henricus, uważa, że z dodatkowymi funduszami „może konkurować, a nawet być lepsze niż Jamestown.”
„To część regionu, który ma o wiele więcej atrakcji niż obszar Williamsburga”, powiedział.
Jak dotąd jednak urzędnicy z Richmond nie podjęli żadnych formalnych działań, aby przeznaczyć pieniądze na Henricus.
Dzierżawca okręgu bermudzkiego Jim Ingle, który zasiada w zarządzie Henricus, zauważył w ostatnim wywiadzie, że z zadowoleniem przyjąłby możliwość rozbudowy parku.
„Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby to regionalne partnerstwo doszło do skutku,” powiedział. Niestety nie widzę, aby tak się stało.”
Kevin Carroll, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej, powiedział, że nie zgodziłby się na wydanie pieniędzy z podatków hrabstwa na nowy stadion w mieście bez „znaczącego wkładu społeczności”.”
„Nie ma nic złego w tym, że jest to temat na przyszłe regionalne dyskusje,” dodał, „ale potrzebowałbym naprawdę twardych danych, które pokazałyby mi, że powinno to być priorytetem dla Chesterfield.” ¦