Pismo kursywne było historycznie kojarzone z dobrym charakterem i cnotą – było szeroko nauczane w XIX wieku jako „chrześcijański ideał… czasami przypisywany dyscyplinowaniu umysłu”. Ale to był szczytowy moment, a użycie kursywy spadło w XX wieku, gdy ludzie przesiedli się na maszyny do pisania – pierwszą masową maszyną do pisania był Signet, wyprodukowany w latach 30. przez firmę Royal – a następnie na podstawowe komputery, a teraz, oczywiście, na potężne smartfony. Od lat 70. ubiegłego wieku nauka pisania kursywą spada, a wiele programów kształcenia nauczycieli nie uwzględnia nauki pisania odręcznego, izolując tę umiejętność od jej najbardziej naturalnych zwolenników. Ale usuwanie kursywy z programów szkolnych jest częścią trwającej ewolucji, jak twierdzi Anne Trubek, autorka wydanej w 2016 r. książki The History and Uncertain Future of Handwriting (Historia i niepewna przyszłość pisma ręcznego). Jak twierdzi, nowe sposoby komunikacji i nadawania sensu pojawiały się i znikały, a „głoszenie wyższości jednego sposobu formowania litery 'j' nad innymi to problem, który pojawia się w całej historii pisma ręcznego.”
Czy to wszystko to tylko nostalgia? Czy rodzice i nauczyciele, którzy są uwikłani w kontrowersje, tylko przeżywają dawną chwałę i próbują wskrzesić bezużyteczny relikt? Czy bitwa o przyszłość kursywy, innymi słowy, naprawdę dotyczy przeszłości?
Propagatorzy pisma wyraźnie tak nie myślą. W przypadku kursywy – i szerzej, pisma odręcznego w ogóle – istnieje wiele dowodów na poznawcze i akademickie korzyści. Skany mózgu ujawniają, że obwody neuronalne zapalają się, gdy małe dzieci najpierw drukują litery, a następnie je czytają. Ten sam efekt nie jest widoczny, gdy litery są pisane na maszynie lub śledzone. Intrygująco, zgodnie z raportem w The New York Times, „druk blokowy, kursywę i pisanie na maszynie każdy wywołuje odrębne wzorce neurologiczne”, co sugeruje głębokie, leżące u podstaw wrażliwości w mózgu do nawet niewielkich zmian w sposobie litery są renderowane na stronie. Wydaje się, że czytając i pisząc, jesteśmy zaprogramowani na wszechstronność.
Myślę, że twoje pismo kursywne identyfikuje cię tak samo, jak twoje cechy fizyczne.
Virginia Berninger, psycholog z University of Washington, potwierdza ten punkt, twierdząc, że nie jest to przypadek albo/albo – istnieją dobre powody, aby uczyć umiejętności pisania odręcznego, kursywy i klawiatury. „W jednym z ostatnich badań, ona i jej współautorzy donoszą, że kursywy w szczególności miał wymierny pozytywny wpływ na umiejętności starszych dzieci w zakresie ortografii i składu” – ponieważ kursywy jest szybszy niż druk (choć argument szybkości jest sam w sobie sporny). Istnieją dowody na to, że pismo kursywne pomaga uczniom z dysleksją w nauce czytania i pisania, ponieważ „integruje koordynację ręka-oko, drobne umiejętności motoryczne oraz inne funkcje mózgu i pamięci”. Inne badania rozszerzają korzyści płynące z pisania odręcznego, sugerując jednocześnie ograniczenia w nauce czytania i pisania z wykorzystaniem komputera, stwierdzając, że „nauczanie pisania odręcznego poprawia kompozycję uczniów, umiejętność czytania ze zrozumieniem, funkcjonowanie mózgu i umiejętności motoryczne” oraz że uczniowie, którzy robią notatki ręcznie, a nie na laptopie, lepiej przetwarzają informacje.
Jeśli te ustalenia są prawdziwe, stanowią mocny argument za kontynuowaniem nauki pisania odręcznego, choć niekoniecznie kursywy. Ale technologia cyfrowa wyraźnie wyłoniła się jako potężna siła demokratyzująca, znosząca bariery dostępu dla uczniów o specjalnych potrzebach. Jeśli niektóre badania wykazują, że pismo kursywne pomaga uczniom z dysleksją w nauce czytania, to inne – na przykład badanie przeprowadzone przez Yale Center for Dyslexia and Creativity – dowodzą, że uczniowie z dysleksją „wiele zyskają”, jeśli przestawią się na pisanie na klawiaturze, ponieważ ta umiejętność pomoże im poprawić ilość używanych słów, przejrzystość pisma, ortografię i redagowanie tekstów. Jest jeszcze jedna korzyść, według Steve’a Grahama, profesora edukacji, który przez trzy dekady badał nauczanie pisania: Kiedy „nauczyciele oceniają wiele wersji tego samego wypracowania, różniących się jedynie pod względem czytelności, przyznają wyższe oceny schludnie napisanym wersjom”. Klawiatury sprawiają, że to głęboko niesprawiedliwe uprzedzenie staje się bez znaczenia.
Ciągłe tempo zmian technologicznych nie wróży dobrze przyszłości pisma ręcznego – atak na wszystkie formy pisma ręcznego będzie prawdopodobnie kontynuowany. Sztuczna inteligencja i rozpoznawanie języka to szybko rozwijające się dziedziny, które oddają w ręce milionów konsumentów potężne, cudownie proste narzędzia komunikacji. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie przekonujące badania nad pismem ręcznym oraz głębokie kulturowe i historyczne znaczenie tej praktyki, powinniśmy zadać sobie pytanie, czy Common Core nie porzucił nauczania pisma ręcznego i kursywy zbyt pochopnie. Jak zauważa Anne Trubek w swojej książce, „Stracimy coś, jak drukować i pisać kursywą coraz mniej, ale strata jest nieunikniona.” Pozostaje więc pytanie: Co dokładnie tracimy i ile to jest warte?