Termin „demokracja reprezentatywna” odnosi się do rodzaju rządu, w którym obywatele głosują na przedstawicieli, którzy uchwalają dla nich prawa. Doskonały przykład demokracji przedstawicielskiej można znaleźć tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Tutaj amerykańscy obywatele głosują na prezydenta i członków Kongresu, a także członków władz stanowych i lokalnych, aby wysłuchać obaw obywateli, których reprezentują, i zrobić to, co uważają za najlepsze dla nich. Aby zgłębić tę koncepcję, rozważ następującą definicję demokracji przedstawicielskiej.
Definicja Demokracji Przedstawicielskiej
Nazwa
- Rodzaj rządu, w którym ludzie mogą głosować na tych, którzy ich zdaniem będą najlepiej reprezentować ich wartości i uchwalą prawa niezbędne dla dobra całego społeczeństwa.
Origin
1350-1400 Middle English
Definiujące prawo demokracji przedstawicielskiej
Definiującym prawem demokracji przedstawicielskiej jest zdolność obywateli do głosowania na przedstawicieli, którzy będą podejmować decyzje w ich imieniu. W USA, wyborcy wybierają swoich lokalnych, stanowych i federalnych przedstawicieli rządowych w listopadzie każdego roku w dniu wyborów.
Wybierając tych urzędników rządowych, ludzie mają nadzieję, że urzędnicy będą słuchać tych, którzy ich wybrali i uchwalą prawa, które przyniosą korzyści całemu społeczeństwu. Jeśli w trakcie następnej kadencji wyborcy staną się niezadowoleni z pracy, jaką wykonują wybrani przez nich urzędnicy, wtedy prawo demokracji przedstawicielskiej daje im możliwość wyboru kogoś nowego w dniu następnych wyborów.
Kontrast demokracji przedstawicielskiej z demokracją bezpośrednią
Kontrastując demokrację przedstawicielską z demokracją bezpośrednią, być może najważniejszym rozróżnieniem pomiędzy nimi jest „przedstawicielska” część pierwszego terminu. Mówiąc najprościej, w demokracji przedstawicielskiej jednostki wybierają przedstawicieli, którzy tworzą i uchwalają prawa zgodne z wartościami, na których im zależy.
W demokracji bezpośredniej natomiast jednostki same głosują we wszystkich tych kwestiach, zamiast wybierać jakiegoś pośrednika, który zrobi to za nich. Wymagałoby to, aby ludzie pozostawali poinformowani o problemach i proponowanych prawach, a następnie byli dostępni, aby głosować w tych kwestiach za każdym razem, gdy się pojawią.
Coś innego do rozważenia przy porównywaniu demokracji przedstawicielskiej z demokracją bezpośrednią jest to, że w niektórych krajach (takich jak USA), rząd może być jednym i drugim. Na przykład, demokracja przedstawicielska istnieje wtedy, gdy Amerykanie głosują na przedstawicieli w lokalnych, stanowych i federalnych rządach. Jednakże demokracja bezpośrednia istnieje również wtedy, gdy ci obywatele odwracają swoje karty do głosowania i głosują na propozycje wymienione na poziomie stanowym. W tym drugim przypadku decyzje podejmowane przez wyborców mają bezpośredni wpływ na to, czy propozycje te przejdą, czy nie, bez potrzeby angażowania przedstawiciela, który głosowałby w tych sprawach za nich.
Demokracja przedstawicielska – przykład z historii Rhode Island
Przykład demokracji przedstawicielskiej można znaleźć w sprawie Luther v. Borden, która została rozpatrzona przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 1849 roku. W 1841 r. ustanowiono konwencję stanową, która przyjęła nową konstytucję i wybrała nowego gubernatora. Spowodowało to, że Rhode Island miało dwa konkurujące ze sobą rządy stanowe: oryginalny rząd i ten utworzony przez konwencję.
Oryginalny rząd był przeciwny utworzeniu drugiego rządu. W rezultacie, oryginalny rząd ustanowił „stan wojenny”, co oznacza, że oficer mógł legalnie aresztować każdego, kogo w uzasadniony sposób uważał za związanego z drugim rządem. Jednym z takich osób był Martin Luther, urzędnik związany z drugim rządem.
W proteście przeciwko swojemu aresztowaniu Luther argumentował, że pierwotny rząd nie był demokracją reprezentatywną i że Konstytucja USA gwarantowała „republikańską formę rządu” w każdym stanie. Kiedy sprawa trafiła do Sądu Najwyższego USA, Sędzia Główny Taney zgodził się, że Konstytucja USA rzeczywiście gwarantuje „republikańską formę rządu”. Jednakże, gdy Luther próbował znaleźć rozwiązanie tej sytuacji, Sąd orzekł, że Luther się pomylił. W swojej decyzji Sędzia Główny Taney napisał:
„Kwestia, czy większość osób uprawnionych do głosowania głosowała za przyjęciem konstytucji, czy też nie, nie może być rozstrzygana w postępowaniu sądowym.
Konstytucja Stanów Zjednoczonych potraktowała ten temat jako polityczny w swojej naturze i oddała władzę uznawania rządu stanowego w ręce Kongresu. Zgodnie z istniejącym ustawodawstwem Kongresu, wykonywanie tego uprawnienia przez sądy byłoby całkowicie niezgodne z tym ustawodawstwem.
Prezydent Stanów Zjednoczonych posiada pewne uprawnienia na mocy aktu Kongresu, a w tym przypadku skorzystał z tych uprawnień uznając rząd czarterowy.”