Lorraine Motel pokój 306 jak to wyglądało chwilę po Dr. Martina Luthera Kinga, Jr. wyszedł ze swojego pokoju, aby porozmawiać ze swoimi współpracownikami o planach kolacji na wieczór, 4 kwietnia 1968 roku. Nigdy nie wrócił do tego pokoju. © 2016 Harold Michael Harvey

Pokój 306 w Motelu Lorraine jest na zawsze zamrożony w czasie. Jest taki, jaki był krótko po godzinie 18:00 czasu środkowego 4 kwietnia 1968 roku.

Kilka chwil przed godziną 18:00 wielebny dr Martin Luther King, Jr. wyszedł z pokoju, w którym przebywał przez większość dnia. Wszedł na balkon drugiego piętra motelu, który obsługiwał czarną społeczność. Lorraine Motel był motelem należącym do czarnych w czasach systemu segregacji miejsc noclegowych i chociaż praca dr Kinga w ciągu trzynastu lat od bojkotu autobusów w Montgomery przełamała te bariery, nadal patronował on czarnym biznesom.

Według wielebnej dr Babs Stinson Phillips, zanim dr King wyszedł z pokoju 306, prowadziła z nim rozmowę telefoniczną. Phillips krótko pracowała jako prywatna sekretarka Dr. Kinga w ciągu ostatnich 90 dni jego życia.

King, według Dr. Philips, zadzwonił, aby powiedzieć jej, aby zwróciła szczególną uwagę na przemówienie, które wygłosił poprzedniego wieczoru w Świątyni Masońskiej w Memphis.

Podczas rozmowy podsłuchała głośne dźwięki w tle. Wyglądało na to, że kilka osób rozmawiało i dobrze się bawiło. Dr King powiedział jej, żeby nie rozłączała się, bo wychodzi na zewnątrz, ale zaraz wróci.

Kolejnym głosem, który usłyszała na linii telefonicznej do pokoju 306, był głos osoby, którą uważała za księdza Jesse Jacksona. Głos wielokrotnie powtarzał: „Operator, Operator, Operator!”

Ponieważ Dr King dał jej wyraźne instrukcje, aby trzymać się linii, odmówiła odłożenia telefonu i oczyszczenia linii dla osoby, którą teraz uważa za Jesse Jacksona.

„Odłóż telefon, odłóż telefon, odłóż telefon. Muszę mieć czystą linię,” krzyknął głos!

Jak niezakłócony pokój 306, umysł Dr. Phillipsa jest zamrożony w czasie, zastanawiając się, co by się stało, gdyby zwolniła linię wcześniej. Czy Jackson byłby w stanie wezwać pomoc dla Dr. Kinga na czas, aby go uratować?

Nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie. King nie został uznany za zmarłego aż do godziny później, krótko po 7:00 pm centralnego czasu standardowego.

Ten eksponat wystawiony w Muzeum Praw Obywatelskich w Memphis przedstawia, co stało się z czarnymi mężczyznami, którzy odważyli się głosować na Południu.
Photo © 2016 Harold Michael Harvey

Zbliżając się do 50. rocznicy tego fatalnego dnia w 1968 roku, wybrałem się na wycieczkę do pokoju 306 w motelu Lorraine. To była moja druga wizyta w pokoju 306. W 1997 roku, zanim jeszcze powstało muzeum, zwiedzałem Lorraine Motel z Johnnie Cochranem podczas dorocznego spotkania Krajowego Stowarzyszenia Prawników. Pozwolono nam wejść do pokoju 306.

To, co mnie uderzyło, to widok ostatnich papierosów, które wypalił King, niedopałków, wciąż w popielniczce, nie naruszonych. Wcześniej nie miałem pojęcia, że dr King był palaczem. Dowiedziałem się w 1972 roku od profesora nauk politycznych z college’u, dr Levi Olivera, że ulubionym napojem Króla była szkocka popijana mlekiem.

Moja ostatnia podróż była inna. Aby dostać się do pokoju 306, najpierw musiałem poruszać się po Muzeum Praw Obywatelskich, które zostało zbudowane na miejscu Motelu Lorraine. Powolna wycieczka po muzeum prowadzi zwiedzających przez historyczny labirynt walki Afrykańczyków o równość w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Jest to meandrująca wycieczka, męcząca w niektórych miejscach, ciesząca się sławą w innych segmentach, rozrzewniająca w innych; jednak przerażająca przez cały czas, ponieważ wiadomo, że koniec wycieczki prowadzi do pokoju 306.

Je¶li wycieczka poci±gnęła za sob± mój wachlarz emocji, mogłam zobaczyć wyryte na twarzach białych amerykańskich patronów zmartwienie i troskę, zastanawiaj±ce się, jak my jako naród możemy traktować inne istoty ludzkie z tak bezduszn± obojętno¶ci± wobec ideałów demokracji, na których Ameryka została założona.

Po zakończeniu zwiedzania aż do pokoju 306, który teraz jest oglądany przez ścianę z pleksiglasu, zaprasza się do przejścia na drugą stronę ulicy i zwiedzenia domu Flopa, który jest również częścią muzeum praw obywatelskich, gdzie James Earl Ray prawdopodobnie oddał śmiertelny strzał, który zabił dr. King, bojąc się, że go stracę, zrezygnowałam z tej wycieczki po historii.

Wieniec wisi na balkonie przed pokojem 306 ku pamięci dr. Martin Luther King, Jr. Photo © 2016 Harold Michael Harvey

Pokój 306, zamrożony w czasie wewnątrz mojego umysłu przez te ostatnie 50 lat.

Harold Michael Harvey jest amerykańskim powieściopisarzem i eseistą, autorem Papierowych puzzli i Justice in the Round. Można się z nim skontaktować pod adresem haroldmichaelharvey.com.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *