Superman został w dużej mierze pominięty w kampanii marketingowej „Justice League”, a większość obsady i twórców filmu robiła wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać odrodzenie w tajemnicy tak długo, jak to możliwe. Ale fani, zwłaszcza ci zaznajomieni z komiksami, spekulowali od miesięcy, pytając: „Jak można mieć 'Justice League' bez Supermana?”. Jedna z jedynych wskazówek dotyczących jego powrotu? Doniesienia o tym, że wąsy Cavilla w nadchodzącym sequelu „Mission Impossible” musiały zostać cyfrowo usunięte podczas zdjęć, co oznaczałoby, że Superman będzie gdzieś w „Justice League” („Te cholerne wąsy” – żartuje Cavill). Jak się okazało, studio zawsze zamierzało włączyć Supermana, ale zrobiło wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać rollout wolny od spoilerów.

Reklama

„Myślę, że die-hard fani będą wiedzieć, że nie możesz mieć Ligi Sprawiedliwości bez Supermana”, mówi producentka Deborah Snyder. „Bez Supermana, była ta utrata nadziei. Na końcu filmu było to zbliżające się fatum. Niebezpieczeństwo, które nadchodziło. To był impuls, który skłonił Bruce’a do zwerbowania Ligi Sprawiedliwości. To był powód. Ale zagrożenie jest tak duże i wielkie, że nadal potrzebowali Supermana. Musieli być drużyną.”

„Jego samopoświęcenie wywołuje tak ogromne falowanie”, dodaje producent Charles Roven. „To tak inspirujące, że jego obecność jest naprawdę w całym tym filmie, zanim dowiesz się, czy wróci, czy nie. Świat bez niego nie jest taki sam, ponieważ był on przedstawicielem nadziei. Chodzi o to, że chcieliśmy zrobić film o nadziei i pozytywnej sile, jaką jest nadzieja. A to oznaczało, że trzeba było przywrócić go do życia.”

Proces, w którym Batman (Ben Affleck) i inni członkowie Ligi Sprawiedliwości przywracają Supermana do życia jest skomplikowany i obejmuje kilka scen, których nie sposób tutaj w pełni wyjaśnić. Dość powiedzieć, że pozbawione życia zwłoki Supermana (którego w tych scenach nie grał Cavill) nie są pozbawione życia na długo. I ostatecznie to reakcja Supermana na przebudzenie ze śmierci jest bardziej interesująca niż to, w jaki sposób zostaje on przywrócony do życia. Jego początkowy gniew i dezorientacja przesuwają się na emocjonalną konfrontację z samym sobą nad tym, co stało się z Lois Lane (Amy Adams) i jego matką, Marthą (Diane Lane), od czasu jego śmierci.

Reklama

„Myślę, że jest to bardzo mylące dla niego w tym scenariuszu, tak jak byłoby to dla każdego z nas”, mówi Cavill. „Próbuje wypracować, co do cholery się stało. Jestem pewien, że jest w nim poczucie porażki, podobne do poczucia 'Żałuję, że nie umarłem, więc nadal mógłbym tu być, a świat nie byłby w takim stanie, w jakim jest teraz i mógłbym ochronić moją matkę i Lois przed bólem, którego doświadczają.' Jest to poczucie winy, ale przychodzi ono wraz z bezwarunkową miłością. To nie jest racjonalne. Jedną z wielkich rzeczy w nas jest to, że wciąż nam zależy, nawet jeśli nie mamy powodu, by czuć się winni.”

Ton „Justice League” jest bardziej zabawny niż jego poprzednik, z żartami i humorem przewijającymi się przez te bardziej pokutne momenty. Dla Cavilla, ta lżejsza wrażliwość jest bardziej na miejscu, jeśli chodzi o Supermana i superbohaterów w ogóle. W tym filmie dostajemy wersje tych bohaterów, szczególnie Flasha (Ezra Miller) i Aquamana (Jason Momoa), które czują się mniej introspekcyjne i ponure.

„Myślę, że istnieje możliwość, aby ci bohaterowie byli reprezentowani w sposób, do którego każdy ma dostęp. To powinno być zabawne. Powinieneś być w stanie zabrać na to swoje dzieci” – mówi Cavill.

Reklama

Whedon, który pracował nad scenariuszem i przejął rolę reżysera na re-shootach, połączył się z aktorem na tym tonie.

„Zawsze podobało mi się tradycyjne, bardzo klasyczne spojrzenie na Supermana w komiksach” – mówi Cavill. „Myślę, że w tej postaci jest ogromna złożoność. Wiem, że kiedy pracowałem z Jossem, on i ja widzieliśmy się oko w oko w niektórych aspektach Supermana. Ten wzór nadziei. Ten ideał. To wspaniałe uczucie, „O, dobrze, Superman jest tutaj!”. Rozwinąłem również bardzo osobisty i opiekuńczy związek z tą postacią i to było po prostu urocze mieć okazję do uśmiechu i dobrego samopoczucia.”

Jeden z kluczowych momentów dla Supermana pojawia się już na początku filmu. Na początku widzimy klip wideo, w którym Superman rozmawia z dzieckiem, prawdopodobnie po wydarzeniach z „Człowieka ze stali” z 2013 roku. Dziecko pyta: „Co jest najlepsze w planecie Ziemia?”, gdy kamera się urywa. Publiczność nigdy nie odkrywa odpowiedzi Supermana, ale Cavill pomyślał o intencji postaci.

Reklama

„Myślę – i wyobrażam sobie, że Superman również by pomyślał – ,” mówi o możliwej odpowiedzi, „największą cechą ludzi i ludzkości jest ich zdolność do miłości bez względu na trudności lub trudności lub osobiste próby. Ludzie mogą żyć w najbardziej przerażającej strefie wojny lub pod najbardziej niewiarygodnym uciskiem, a mimo to potrafią kochać tak bezinteresownie i tak bezwarunkowo – i nadal nieść nadzieję poprzez tę miłość. To niesamowite widzieć, do czego zdolni są ludzie. Myślę, że Superman rozpoznałby to i docenił.”

Superman może oficjalnie powrócić, ale nie ma słowa na temat kolejnego filmu o Supermanie, ani nawet wcześniej ogłoszonego sequela „Justice League”. Cavill widzi przyszły film jako sposób na poprawienie niektórych błędów w poprzednich wcieleniach. Zauważa również, że jest zakontraktowany na kolejny obraz w ramach franczyzy i czuje nadzieję na przyszłość Supermana.

„Jest wspaniała okazja, aby opowiedzieć historię Supermana”, mówi. „Teraz jest fantastyczna szansa, aby pokazać Supermana w pełnej krasie i opowiedzieć bardzo złożony, oparty na charakterach film, który opiera się na historii i daje to wspaniałe uczucie nadziei i szczęścia. A feel-good movie with lessons laced in there as well.”

Reklama

[email protected]

ALSO

Box office: 'Justice League' brings down the hammer on 'Thor'

Reklama

Warner’s 'Justice League' to test appetite for lesser-known DC heroes

Recenzja: 'Liga Sprawiedliwości' to poważnie satysfakcjonujący film superbohaterski

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *