John A. Gotti urodził się w rodzinie mafijnej i poszedł w ślady swojego niesławnego ojca. Jednak w przeciwieństwie do ojca, udało mu się zostawić za sobą życie przestępcze i do dziś żyje na wolności.
Susan Watts/NY Daily News Archive via Getty ImagesJohn A. Gotti, a.k.a. „Junior”, stoi przed swoim domem w Massapequa, w Nowym Jorku w 1995 roku. Syn Johna Gottiego, „Junior” dołączył do rodziny przestępczej swojego ojca, zanim ostatecznie opuścił przestępcze podziemie.
Nazwisko John Gotti, nawet 26 lat po jego uwięzieniu i 16 lat po jego śmierci, jest nadal dobrze znane każdemu, kto wie cokolwiek o mafii. A John „Junior” Gotti, syn niesławnego szefa mafii, który trafił na pierwsze strony gazet w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny.
W rzeczywistości John A. Gotti (technicznie John Gotti III, ale powszechnie znany jako „Junior”) poszedł kiedyś w ślady ojca i dołączył do rodzinnego biznesu – do czasu, gdy zdecydował, że czas z niego zrezygnować i odejść. Oto historia syna Johna Gottiego i życia przestępczego, które pozostawił za sobą.
Dorastanie Gottiego
John A. Gotti – urodzony 14 lutego 1964 roku w Queens w Nowym Jorku – być może nie widział swojego ojca zbyt często, kiedy był dzieckiem, ale to, co widział, z pewnością pozostawiło wrażenie. Gdy Gotti miał zaledwie pięć lat – a jego tata już wielokrotnie miał kłopoty z prawem – jego ojciec rozpoczął trzyletnią odsiadkę w więzieniu w Pensylwanii po tym, jak przyznał się do zarzutu porwania ładunku.
Doszło do tego, że przyjaciele Gottiego nie wierzyli nawet, że ma on ojca. Pewnego dnia w 1972 roku, on i jego przyjaciele byli na zewnątrz w pobliżu jego domu i znów dokuczali mu, że nie ma ojca. Gotti powiedział, że jego ojciec wyjechał w interesach, a jego przyjaciele tylko szydzili.
Ale wtedy podjechał samochód. Jak wspominał Gotti:
„Prawie jak na zawołanie, brązowy Lincoln Continental Mach Four z przydymionymi szybami – w czasach, gdy nikt nie miał przydymionych szyb – podjeżdża ulicą. I zatrzymuje się tuż obok mnie. Wtedy szyba opadła. Odwracam się i mówię: 'To mój ojciec'. Wszyscy byli w szoku. On mówi: „Gdzie jest ten dom?”, bo nie wiedział, gdzie mieszkamy. Więc mówię: „Drugi dom na rogu z zieloną markizą, tato. Zobaczymy się tam.”
Już trzy lata później ojciec Gottiego wrócił do więzienia na dwuletni wyrok za usiłowanie zabójstwa. I choć Gotti kochał swojego ojca pomimo tych nieobecności, zawsze wiedział, że jego ojciec przedkładał mafijny styl życia nad wszystko inne.
„Nie było niczego, co by mu się nie podobało. Mój ojciec żył tym życiem 24/7” – powiedział później Gotti. „W rzeczywistości, jego żona i dzieci były na drugim miejscu na ulicach. On to kochał. Kochał kodeks. Kochał akcję.”
A „akcja” czasami oznaczała przemoc. 18 maja 1980 roku, gdy Gotti miał 16 lat, sąsiad przypadkowo przejechał jego młodszego brata, 12-letniego Frankiego, gdy chłopiec jeździł na rowerze przed domem.
Ojciec Gottiego nigdy nie okazywał publicznie zbyt wielu emocji związanych z tragedią, ale za zamkniętymi drzwiami było inaczej.
” nie okazywał zbyt wielu emocji,” powiedział Gotti. „Ale w mojej sypialni wentylacja była podłączona do jego jamy i słyszałbym jego płacz.”
„Moja matka była niepocieszona. Była na górze na środkach uspokajających.”
A co do Johna Favary, sąsiada, który przypadkowo zabił Frankiego, zniknął on po tym, jak został uprowadzony przez kilku mężczyzn cztery miesiące później. Gotti przyznał później, że jego ojciec był prawdopodobnie zamieszany w to zniknięcie.
Jakakakakolwiek niewinność, jaką John A. Gotti mógł mieć jeszcze w stosunku do życia swojego ojca, z pewnością zniknęła po tym wydarzeniu. Syn niesławnego Johna Gottiego był teraz o krok od zostania mężczyzną, a to oznaczało dla niego dołączenie do rodzinnego biznesu.
Życie w mafii jako syn Johna Gottiego
John Pedin/NY Daily News Archive via Getty ImagesJohn „Junior” Gotti (po prawej) opuszcza sąd karny w Queens wraz z ojcem (po lewej) po uniewinnieniu tego pierwszego od zarzutu napaści na policjanta podczas bójki w restauracji w 1985 roku. 1987.
W 1985 roku, pięć lat po śmierci Frankiego Gotti, John Gotti został szefem rodziny przestępczej Gambino po wykonaniu planu zabicia obecnego szefa Paula Castellano. Po ugruntowaniu władzy ojca John Gotti „Junior” stał się wschodzącą gwiazdą nowojorskiego podziemia.
Władze uważają, że Gotti został oficjalnym członkiem rodziny Gambino w 1988 roku, a zaledwie dwa lata później, w wieku 20 lat, został najmłodszym capo (kapitanem) w historii rodziny. Już od 1982 roku poznawał tajniki różnych sieci – w tym hazardu i lichwy – ale teraz sam był przywódcą mafii.
Jak powiedział później Gotti o swoim wstąpieniu do rodziny Gambino i reakcji na to swojego ojca:
„Kiedy mój ojciec objął mnie, położył ramię wokół mnie i spojrzał na mnie jak na faceta z ulicy, jak na kolesia, który się obija jak on sam, najdumniejszy moment w moim życiu. To był najdumniejszy moment w moim życiu, ponieważ powoli stawałem się taki jak on.”
Ale niedługo po tym, jak syn Johna Gottiego został przyjęty do mafii, życie starszego Gottiego na ulicy dobiegło końca.
Getty ImagesJohn Gotti, w środku, wchodzi do sądu federalnego na Brooklynie z kolegą z mafii Sammy „The Bull” Gravano w maju 1986 r.
Gotti powiedział, że credo jego ojca było proste: „Pod koniec dnia, musisz umrzeć lub iść do więzienia”. I to właśnie stało się z Johnem Gotti Sr., gdy w 1992 roku został skazany za zarzuty wymuszania okupu i morderstwa dzięki zeznaniom zdrajcy, zabójcy mafii Sammy’ego „The Bull” Gravano i skazany na dożywocie.
Według władz, John Gotti „Junior” zaczął działać jako szef operacji rodziny Gambino po tym, jak jego ojciec poszedł do więzienia. Jako członek rodziny, Gotti mógł odwiedzać ojca w więzieniu i przekazywać jego wiadomości i rozkazy swoim wspólnikom na zewnątrz.
Według wszelkich rachunków, Gotti prowadził rodzinny biznes przez całe lata 90-te – do czasu, gdy dopadło go prawo. W 1998 roku władze federalne oskarżyły go o szereg przestępstw, w tym o wyłudzanie kredytów, bukmacherkę i wymuszenia.
W obliczu mnóstwa dowodów Gotti przystał na ugodę i zgodził się na niecałe siedem lat więzienia. Tuż przed tym spotkaniem spotkał się z ojcem, który przekonywał go, że powinien walczyć z zarzutami i pozostać dumnym członkiem mafii.
To był ostatni raz, kiedy obaj się widzieli. Starszy Gotti zmarł 10 czerwca 2002 roku na raka gardła.
I mimo woli ojca, John A. Gotti przyjął ugodę i rozpoczął trwający dekadę proces wyplątywania się z mafijnego życia, w którym się urodził.
Dlaczego John A. Gotti w końcu zostawił mafię za sobą
Podczas tej ostatniej rozmowy ojciec Johna A. Gottiego próbował przekonać go do walki z zarzutami, ale ostatecznie ustąpił.
„John, jeśli to jest to, co chcesz zrobić, jesteś swoim własnym człowiekiem,” powiedział. „Ale oni nigdy nie zostawią cię w spokoju. Rząd nigdy tego nie zaakceptuje. Myślisz, że przestaną, jeśli przyznasz się do winy? Oni po prostu wniosą kolejną sprawę. I kolejną sprawę.”
Tak właśnie się stało. Nawet po tym, jak odsiedział karę za ugodę (wyszedł przedterminowo w 2002 roku), władze wielokrotnie oskarżały go o dawne przestępstwa, od handlu narkotykami po wymuszenia rozbójnicze i morderstwa, w tym o plan zabicia gospodarza radiowego Curtisa Śliwy, założyciela ochotniczej grupy prewencyjnej Guardian Angels, za to, że na antenie źle wyraził się o jego ojcu.
Jednakże prokuratorom nigdy nie udało się doprowadzić do skazania. Gotti spędził większość lat 2000 walcząc w sądowych bataliach i za każdym razem odpierał zarzuty. W końcu, w 2009 roku, ostatni z serii nietrafionych wyroków związanych z zarzutami Gottiego o gangsterstwo przekonał władze do rezygnacji z walki i pozwolił mężczyźnie chodzić na wolności.
John A. Gotti/InstagramJohn A. Gotti (po prawej) z rodziną w 2019 roku.
Od tego momentu John „Junior” Gotti powiedział, że wszystko, czego chciał, to być tatą dla szóstki swoich dzieci i mężem dla swojej żony, Victorii.
The Quiet Life Of John „Junior” Gotti Today
Pomimo tego, że nadal jest szeroko znany zarówno jako syn Johna Gottiego, jak i były gangster, John A. Gotti rzeczywiście wydaje się prowadzić stosunkowo spokojne życie człowieka rodzinnego od czasu swojego procesu z 2009 roku. Niemniej jednak, ponownie znalazł się w centrum uwagi dzięki swojemu pamiętnikowi z 2015 roku Shadow of My Father, którego filmowa wersja została wydana w 2018 roku.
Gotti wyraził swoją niechęć do filmu, mówiąc, że nie uchwycił pełnej historii, ale mimo to wziął udział w trasie promocyjnej. Oprócz udzielania licznych wywiadów na temat swojego dawnego życia w mafii, Gotti zapełnił swój Instagram zdjęciami z takimi gwiazdami jak John Travolta i Kelly Preston (którzy w filmie zagrali jego ojca i matkę).
Nawet jak na człowieka, który pozostawił za sobą przestępczą niesławę, John „Junior” Gotti, podobnie jak jego ojciec, nadal wydaje się cieszyć światłem reflektorów. Przynajmniej pod tym względem dziedzictwo Gottiego z pewnością żyje dalej.
Po tym spojrzeniu na syna Johna Gottiego, Johna „Juniora” Gottiego, przeczytaj o prawdziwych Goodfellas Henry’m Hillu, Karen Hill i Paulu Vario.
Więcej o