Wciąż próbuję pomóc, ale to nie pomaga.
Tak. Nawet ci z najlepszymi intencjami często nie radzą sobie w obliczu żałoby. Najpopularniejszy post na tej stronie nazywa się „Jak pomóc pogrążonemu w żałobie przyjacielowi”. Jest to fantastyczny elementarz na temat tego, co robić (i czego nie robić). Kliknij tutaj, aby pobrać plik PDF. Jest też wersja pdf tego dokumentu, którą można sprawdzić tutaj. Stworzyliśmy fantastyczny komiks o tym, jak pomóc pogrążonemu w żałobie przyjacielowi, tutaj. Jest on napisany o okresie świątecznym, ale ma zastosowanie przez cały rok.
Potrzebuję szybkiego & łatwego do naśladowania przewodnika!
Okay. Oto 4 minutowa animacja jak pomóc twojemu przyjacielowi. Jest to o wiele prostsze, niż mogłoby się wydawać, ale prawdopodobnie nie jest to to, czego cię nauczono.
Ten komiks może dać ci kilka dobrych pomysłów:
Ekcyklopedia żałoby.
Archiwum bloga obejmuje wiele obszarów. Od moich osobistych historii związanych z żałobą, przez dyskusje na temat tego, co jest „normalne”, po specjalne artykuły świąteczne i wskazówki dla pomocników – jest tu coś na każdą okazję związaną z żałobą. Rozpocznij odkrywanie bloga tutaj i użyj funkcji wyszukiwania na górze strony, aby poszperać w archiwach. Możesz również przeszukać moją bibliotekę artykułów w serwisie Huffington Post pod tym linkiem. Przeczytanie kilku z nich może dać ci wgląd w to, czego może doświadczać twoja osoba. Chociaż nie będziesz w stanie współodczuwać z nią, możesz lepiej zrozumieć, jak dziwaczna i wszechogarniająca jest jej strata. A lepsze zrozumienie = lepsze wsparcie.
Pytaj, nie mów
Jeden z najpopularniejszych postów na blogu w całej historii Refuge in Grief nosi tytuł Ask, Don’t Tell. Możesz go znaleźć tutaj. Jest to świetny post, aby zobaczyć, jak wygląda wsparcie „w dobrych intencjach” po stronie odbiorcy. (podpowiedź: to nie jest dobre uczucie.)
Jedna zasada, która pomoże ci być lepszym pomocnikiem
W tym 7 minutowym odcinku telewizyjnym, Helen Raptis i ja omawiamy dlaczego słowa pocieszenia są tak złe dla osoby w żałobie, co możesz powiedzieć zamiast „wszystko dzieje się z jakiegoś powodu” i – bonus! – Dzielę się jedną kluczową rzeczą, którą musisz wiedzieć, aby naprawdę wspierać tych, których kochasz. Kliknij tutaj, aby zobaczyć film.
Lepsza książka o żałobie: bez frazesów, bez łatwych odpowiedzi
Książki o żałobie mogą być podchwytliwe. Zazwyczaj są one pisane dla osób, które minęły lata od straty, kiedy „odbudowa życia” wydaje się być bardziej istotna. Ponieważ książki te są zwykle pełne zachęty, możesz mieć wrażenie, że najbardziej potrzebna jest ci rola cheerleaderki. Nie. Osoba pogrążona w żałobie potrzebuje, aby rzeczywistość jej żalu została jej przedstawiona w całej swojej okropności. Wiem, że to wydaje się dziwne. Poświęciłam 1/4 mojej książki It’s OK That You’re Not OK: Meeting Grief & Loss in a Culture that Doesn’t Understand, aby pomóc ci wiedzieć, co tak naprawdę pomaga, a co nie. Możesz przeczytać wszystko o tej książce tutaj. Jest tam nawet darmowa kartka do pobrania, którą możesz dołączyć, jeśli zdecydujesz się wysłać kopię swojemu przyjacielowi.
Chcesz wysłać swojej osobie paczkę z troską?
Świetnie. Namacalne dowody miłości i wsparcia to wspaniała rzecz. Na stronie wsparcia znajduje się mnóstwo wspierających, pielęgnujących, zachęcających w najlepszy sposób rzeczy. Jeśli chcesz podarować kurs Writing Your Grief jako prezent, wyślij nam maila po zakupie, abyśmy mogli podać informacje o Twoim przyjacielu. A jeśli szukasz kilku innych pomysłów, sprawdź Teamotions: Teas for Emotional Well-Being, oraz Solace Club.
Czekaj. A co z tymi etapami?
Och, etapy żałoby. Te rzeczy są wszędzie – i są złe. Jeśli próbujesz komuś pomóc, używając tych etapów jako mapy drogowej, nie dotrzesz tam, gdzie najbardziej chcesz dotrzeć: osoba nie będzie czuła się kochana i wspierana, będzie się czuła popędzana, poprawiana lub niezrozumiana. Chcesz przeczytać więcej o tych etapach? Spróbuj tego.
Czy szukasz więcej rzeczywistego szkolenia w tym zakresie?
Tak! Wspieranie tych, których kochasz, wymaga nie lada umiejętności – czy to w czasach intensywnego żalu, czy też w codziennym życiu. Nigdy nie było lepszego czasu, aby lepiej słyszeć to, co boli (jest tyle bólu na tym świecie). Mam kilka projektów w przygotowaniu, w tym szkolenia dla psychoterapeutów, lekarzy i innych osób pracujących na pierwszej linii frontu, a także programy budujące umiejętności i dostarczające zachęty każdemu, kto chce się nauczyć, jak lepiej kochać innych (i siebie). Śledźcie tę stronę, aby dowiedzieć się więcej o tych projektach. Możesz również zaprosić mnie do wygłoszenia przemówienia na swoim wydarzeniu lub szkoleniu. A jeśli masz pomysł, prośbę lub palące pytanie dotyczące tego, jak najlepiej wspierać swoich ludzi, daj nam znać. Chętnie pomożemy.