Niedawno zwróciłem uwagę na to, że mogę potrzebować kilku suplementów diety, a mianowicie witaminy B12, żelaza i folianów (witamina B9). Kiedy lekarz zasugerował mi suplementy, byłem sceptyczny. Z pewnością będę w stanie uzyskać te składniki odżywcze z dobrego, staroświeckiego jedzenia, prawda? Postanowiłam się temu przyjrzeć.

Po dalszych badaniach odkryłem, że ta kombinacja witamin i składników odżywczych, mimo że jest bardzo ważna, nie jest zbyt powszechna w całej żywności. Podczas gdy można znaleźć wiele produktów, które są bogate w jeden z tych składników odżywczych, nie jest tak łatwo znaleźć żywność, która jest dobrym źródłem wszystkich trzech. Spośród wszystkich pysznych i pożywnych pokarmów na Ziemi, najlepsze źródła, według moich badań, to: wątroba wołowa, krab i wzmacniane płatki śniadaniowe.

Z takimi wyborami, mimo że jestem fanem krabów i pasztetów, najłatwiejszym produktem spożywczym do włączenia do mojej codziennej diety są oczywiście płatki śniadaniowe. Ale zawsze myślałem, że wzbogacona żywność nie jest tak dobra, choć nigdy nie byłem pewien, dlaczego tak jest.

Więc, spojrzałem na to i znalazłem bogatą historię. Okazuje się, że ta trójka składników odżywczych jest tak ważna dla naszego ogólnego zdrowia, że w trosce o zdrowie publiczne, zwykłe produkty spożywcze są często wzbogacane lub fortyfikowane, aby zapewnić ludziom ich wystarczającą ilość.

Ale czym są wzbogacone i fortyfikowane produkty spożywcze i czy te źródła żywności są dobrym sposobem na uzyskanie witamin i minerałów?

Wzbogacona żywność

Droga wstecz w Średniowieczu, biała mąka była uważana za zdrowszą niż brązowa (lub pełnoziarnista) mąka i nie bez powodu. Ponieważ biała mąka jest bardziej przetworzona, pleśń i grzyby są mniej prawdopodobne, aby rosnąć w nim niż w brązowej mące. Mając dostęp do białej mąki drastycznie zmniejszyłoby szanse na zarażenie się chorobami przenoszonymi przez żywność z najbardziej powszechnych środków spożywczych, chleba i wypieków. W końcu nie mieli wtedy lodówek.

Jednakże, pomimo wdrożenia nowoczesnych rozwiązań, które sprawiłyby, że jedzenie brązowego chleba byłoby całkowicie bezpieczne, dopiero w latach dwudziestych XX wieku stwierdzono, że utrata niezbędnych składników odżywczych jest związana z przetwarzaniem ziaren. Do tego czasu białe pieczywo było już normą i nikt nie chciał jeść brązowego. Aby rozwiązać ten problem, wprowadzono pomysł „wzbogacania” tych produktów, czyli dodawania składników odżywczych z powrotem do mąki, jako rozwiązanie.

Nadal nie było to aż do lat 40-tych, kiedy to żywność wszelkiego rodzaju była rzadkością, że nie było międzynarodowego wysiłku, aby poprawić zdrowie populacji wojennych. Przetworzona mąka została wybrana do wzbogacenia ze względu na jej powszechność. Urzędnicy ds. zdrowia publicznego uznali, że mąka może mieć wpływ na dietę zarówno zamożnych, jak i biednych, więc była idealnym kandydatem do wzbogacenia.

Wzmocniona żywność

Wzmocnienie zwiększa ilość składników odżywczych w produkcie żywnościowym, niezależnie od tego, czy były one obecne przed przetworzeniem, czy nie. Fortyfikacja zbóż była częścią strategii Światowej Organizacji Zdrowia oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, mającej na celu rozwiązanie globalnych problemów żywieniowych.

W wielu przypadkach, fortyfikacja żywności była wynikiem szczególnej potrzeby zdrowia publicznego. Na przykład, w 1924 roku, jod został dodany do soli, aby zapobiec bogactwo problemów, które powstały w wyniku niedoborów jodu. W 1998 roku kwas foliowy został dodany do mąki, pieczywa i płatków śniadaniowych, aby zapobiec licznym wadom cewy nerwowej u niemowląt – jest on tak skuteczny w zmniejszaniu tego ryzyka, że ponad 50 krajów wymaga fortyfikacji folianów w niektórych produktach spożywczych. Innym popularnym składnikiem jest witamina D, która została dodana do mleka na początku XX wieku. W czasie, gdy rząd USA zdecydował się na wzbogacanie mleka, 80% dzieci w Bostonie cierpiało na krzywicę.

Więc czy powinienem brać suplementy czy jeść Shreddies?

Od czasu wprowadzenia wzbogaconej żywności, ogół społeczeństwa jest o wiele zdrowszy. Na przykład, kiedy ostatni raz słyszałeś o kimś, kto miał krzywicę lub szkorbut? W krajach, w których woda jest fluoryzowana, zaobserwowano 40% spadek liczby ubytków w jamie ustnej u dzieci.

Nadal wahałbym się, czy wzbogacanie żywności jest najlepszym sposobem na uzyskanie tych składników odżywczych. Z jednej strony, właściwa absorpcja i dawkowanie może być problemem. Biodostępność większości składników odżywczych jest kwestią relacji z innymi składnikami odżywczymi w całej żywności. Przykładem tego jest żelazo, które jest najlepiej wchłaniane przez produkty żywnościowe pochodzenia zwierzęcego. Zboża są zazwyczaj wzbogacone w żelazo pochodzenia roślinnego lub żelazo elementarne. W porównaniu z produktami zwierzęcymi, oba te źródła mogą pochwalić się ułamkiem przyswajalności ze względu na strukturę dodanego składnika odżywczego oraz dlatego, że jest on odizolowany od innych witamin i składników odżywczych, które pomagają w absorpcji.

Sytuacja jest taka, że życie jest teraz inne niż w wiekach średnich. Szczególnie w Ameryce Północnej mamy wiele możliwości wyboru i jesteśmy uzbrojeni w bogactwo informacji na temat żywności – jak jest produkowana i skąd pochodzi. Ponieważ wzbogacona żywność jest przetwarzana aż do utraty składników odżywczych, wydaje mi się, że spożywanie produktów mniej przetworzonych jest lepszą odpowiedzią na problem brakujących składników odżywczych we wzbogaconej żywności.

Z drugiej strony, żywność wzbogacona to inna historia. Jeśli chodzi o adresowanie powszechnych braków, zalecenia zdrowia publicznego i porady lekarza były dość skuteczne, historycznie rzecz biorąc. Prawdopodobnie mądrze jest przyjąć dodatkowe wsparcie dostępne dla nas w żywności wzbogaconej i suplementach, gdy jest to konieczne.

Podsumowując, wzbogacanie oznacza dodawanie oryginalnych składników odżywczych z powrotem do przetworzonej żywności, a wzbogacanie oznacza dodawanie bardzo potrzebnych składników odżywczych do żywności, która mogła ich nie mieć w pierwszej kolejności. Usankcjonowana przez rząd fortyfikacja żywieniowa zapobiegła wielu problemom zdrowotnym, więc nie brzmi to wcale tak źle. W przypadku wzbogacania, to nie wydaje się jak dużo dodatkowej pracy, nie wspominając o stres na zasoby i środowisko, do produkcji gorszego produktu do tych, które natura może dostarczyć wszystkie na własną rękę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *