Jeśli masz to, co inni mogą uznać za straszną nadreakcję na dźwięk żucia, nie jesteś sam. W rzeczywistości istnieje stan zwany mizofonią, który powoduje u ludzi poważne reakcje na „odgłosy z ust”. Dla osób cierpiących na to schorzenie, żucie wydaje się bardzo głośne i nie mogą one odfiltrować hałasu, co sprawia, że trudno im się skoncentrować na tym, co robią.
Ale jest to trudne do zdiagnozowania, ponieważ objawy mizofonii pokrywają się z objawami depresji, lęku i OCD, w badaniu przeprowadzonym na około 500 osobach, naukowcy odkryli, że około 20% wykazuje objawy tego schorzenia.
Gif dzięki uprzejmości giphy.com
Dla osób cierpiących na to schorzenie, nie jest to tylko denerwujące, gdy ludzie żują wokół nich lub wydają inne dźwięki ustami, to faktycznie doprowadza ich do szału i czują się tak, jakby nie mogli skupić się na niczym innym, dopóki żucie nie ustanie. Ich nadwrażliwość sprawia, że twoje żucie brzmi niezwykle głośno, nawet jeśli nie jest, więc nie czuj się jak najgłośniejszy żujący na świecie, jeśli ktoś z mizofonią się na ciebie zdenerwuje.
Gif dzięki uprzejmości giphy.com
Zaletą jest to, że jeśli masz mizofonię, może to oznaczać, że jesteś kreatywnym geniuszem. Badania na ten temat, choć nie było ich wiele, pokazują, że bardzo inteligentni ludzie z historii również mieli niezdolność do odfiltrowania hałasu. Ludzie tacy jak Karol Darwin czy Anton Czechow potrzebowali całkowitej ciszy, aby móc pracować. Wyniki testów opublikowane w czasopiśmie „Neuropsychologia” dowodzą, że osoby z mizofonią mogą myśleć bardziej kreatywnie, ponieważ nauczyły się koncentrować na wielu rzeczach jednocześnie z powodu swojej choroby.
Gif dzięki uprzejmości giphy.com
Tak jak w przypadku OCD, osoby z mizofonią muszą nauczyć się i rozwinąć mechanizmy radzenia sobie, aby odfiltrować dźwięk, gdy przebywanie w całkowitej ciszy nie jest opcją. Jest to jeden z powodów, dla których te dwa schorzenia mogą wyglądać podobnie dla ludzi, którzy nie wiedzą o jednym lub drugim.
Według artykułu w The Slate, mizofonia jest czasami błędnie diagnozowana jako OCD, depresja lub lęk, podczas gdy w rzeczywistości może być przyczyną tych rzeczy. Profesor Paweł Jastreboff i jego żona/współpracownik twierdzą, że „mizofonia jest w rzeczywistości wyuczoną reakcją” i może być skutecznie leczona za pomocą terapii odczulającej.
Gif dzięki uprzejmości giphy.com
Mizofonia dopiero niedawno zwróciła uwagę opinii publicznej i miejmy nadzieję, że więcej badań zostanie przeprowadzonych na temat przyczyn i skutków w przyszłości. Na razie, jeśli ktoś daje ci trudny czas o wrażliwości na ludzki hałas, po prostu powiedz im, że jesteś kreatywnym geniuszem. To ich uciszy.