Kampanie zasiadek w 1960 roku i następujące po nim utworzenie Studenckiego Komitetu Koordynacyjnego Bez Przemocy (SNCC) zademonstrowały potencjalną siłę oddolnej bojowości i pozwoliły nowemu pokoleniu młodych ludzi nabrać wiary we własne przywództwo. Martin Luther King, Jr, opisał studenckie sit-ins jako „elektryzujący ruch murzyńskich studentów, którzy rozbili spokojną powierzchnię kampusów i społeczności na całym Południu” i wyraził dumę z nowego aktywizmu, który został „zainicjowany, zasilony i podtrzymany przez studentów” (Papers 5:447; 368).

Przesiadki rozpoczęły się 1 lutego 1960 roku, kiedy to czterech czarnych studentów z North Carolina A & T College usiadło przy ladzie Woolworth w centrum Greensboro, Karolina Północna. Studenci-Joseph McNeil, Ezell Blair, Franklin McCain i David Richmond-kupili kilka rzeczy w sklepie, zanim usiedli przy ladzie zarezerwowanej dla białych klientów. Kiedy kelnerka poprosiła ich o wyjście, grzecznie odmówili; ku ich zaskoczeniu, nie zostali aresztowani. Czterech studentów pozostało na miejscach siedzących przez prawie godzinę, aż do zamknięcia sklepu.

Następnego ranka około dwóch tuzinów studentów przybyło do Woolworth’s i usiadło przy ladzie. Chociaż nie doszło do konfrontacji, drugi sitting-in przyciągnął uwagę lokalnych mediów. W trzecim dniu kampanii studenci utworzyli Studencki Komitet Wykonawczy na rzecz Sprawiedliwości, który miał koordynować protesty. Protestujący w Greensboro ostatecznie zgodzili się na prośbę burmistrza, by wstrzymać protesty, podczas gdy władze miasta szukały „sprawiedliwego i honorowego rozwiązania”, ale czarni studenci w innych społecznościach rozpoczęli własne protesty (Carson, 10). Do końca miesiąca protesty odbyły się w ponad 30 miejscach w 7 stanach, a do końca kwietnia wzięło w nich udział ponad 50 000 studentów.

Trwałe protesty studenckie w Nashville, Tennessee, były szczególnie dobrze zorganizowane. Student Uniwersytetu Vanderbilta, James Lawson, prowadził warsztaty na temat gandhijskiego niestosowania przemocy, które przyciągnęły wielu studentów z czarnych college’ów w Nashville. Wielu z nich, w tym John Lewis, Diane Nash i Marion Barry, stanie się później liderami walki o prawa obywatelskie na południu kraju. Ruch w Nashville okazał się sukcesem, a studenci byli coraz bardziej pewni swojej zdolności do kierowania kampaniami bez przywództwa dorosłych.

Niestosowanie przemocy było centralnym elementem demonstracji kierowanych przez studentów; jednak wielu protestujących nie spotkało się z pokojowymi reakcjami ze strony społeczeństwa. Chociaż protestujący byli rutynowo wyzywani i bici przez segregacjonistów i aresztowani przez policję, ich determinacja była nieugięta. King napisał: „Kluczowe znaczenie ruchu studenckiego polega na tym, że od samego początku, wszędzie, łączył on bezpośrednie działanie z niestosowaniem przemocy. Ta cecha dała mu niezwykłą siłę i dyscyplinę, którą każdy myślący człowiek zauważa” (Papers 5:450).

Mimo że wielu studentów protestujących na placu było powiązanych z grupami młodzieżowymi Narodowego Stowarzyszenia na rzecz Postępu Ludzi Kolorowych (NAACP), nowy ruch studencki stanowił ukryte wyzwanie dla strategii procesowej najstarszej w kraju grupy walczącej o prawa obywatelskie. Przywódcy NAACP ze swej strony udzielili publicznego poparcia dla protestów, choć niektórzy prywatnie kwestionowali przydatność nieposłuszeństwa obywatelskiego prowadzonego przez studentów.

W dniach 15-17 kwietnia przywódcy różnych kampanii protestacyjnych zebrali się na konferencji zwołanej przez dyrektor wykonawczą Southern Christian Leadership Conference (SCLC) Ellę Baker. Spotkanie to stało się konferencją założycielską SNCC. W oświadczeniu przed otwarciem konferencji, King podkreślił „potrzebę jakiegoś rodzaju ciągłej organizacji” i wyraził przekonanie, że „młodzież musi przenieść walkę o wolność do każdej społeczności na Południu” (Papers 5:427). 120 studentów reprezentujących 12 południowych stanów głosowało za utworzeniem organizacji skupionej na młodzieży, bez formalnej przynależności do jakiejkolwiek innej grupy walczącej o prawa obywatelskie.

W październiku 1960 roku liderzy studentów z Atlanty przekonali Kinga do wzięcia udziału w strajku w Rich’s, lokalnym domu towarowym. King i około 300 studentów zostało aresztowanych. Studenci zostali później zwolnieni, ale King pozostał w więzieniu, podczas gdy urzędnicy stanu Georgia ustalili, czy jego aresztowanie naruszyło warunki zawieszenia, które King otrzymał kilka miesięcy wcześniej po tym, jak prowadził samochód z prawem jazdy wydanym poza stanem. Po skazaniu go na cztery miesiące ciężkich robót w więzieniu stanowym Georgia w Reidsville, kandydat na prezydenta John F. Kennedy oraz szef jego kampanii wyborczej i brat Robert Kennedy pomogli w uwolnieniu Kinga. Ich interwencja w tej sprawie przyczyniła się do niewielkiego zwycięstwa Kennedy’ego nad Richardem Nixonem w wyborach prezydenckich.

Jesienią 1960 roku pojawiły się oznaki, że południowy ruch praw obywatelskich został głęboko przekształcony przez zaciekle niezależny studencki ruch protestu. Ci, którzy uczestniczyli w kampanii sit-in, byli zdecydowani kontynuować taktykę akcji bezpośredniej, która przejmowała inicjatywę od bardziej ostrożnych organizacji złożonych ze starszych ludzi, takich jak SCLC Kinga.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *