21 czerwca 2006 — Kelsey Innis zna fakty na temat chorób przenoszonych drogą płciową, ale uważa, że wielu studentów ich nie zna.

„Istnieje postawa prawdziwego strachu, który nie rodzi wiedzy,” powiedziała Innis, która jest również edukatorem zdrowia seksualnego na Uniwersytecie Teksańskim w Austin.

Zatrzymanie rozprzestrzeniania się jednej z najbardziej rozpowszechnionych chorób wenerycznych wśród studentów college’u — wirusa brodawczaka ludzkiego, lub HPV — wymaga wiedzy o tym, jak wirusowi się zapobiega. Nowe badanie opublikowane w New England Journal of Medicine ujawnia, że konsekwentne stosowanie prezerwatyw może zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa HPV w 70 procentach przypadków, co daje Innis i innym edukatorom zdrowotnym lepszy dowód na to, że prezerwatywy mogą zapobiec wirusowi HPV, pomagając obalić wszelkie mity, że nie są one skuteczne.

„To pierwsze badanie, które potwierdza, że prezerwatywy zapobiegają przenoszeniu wirusa HPV” – powiedział Peter A. Leone, profesor epidemiologii na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Chapel Hill.

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Waszyngtońskim dotyczyło aktywności seksualnej 82 studentek w wieku od 18 do 22 lat. Kobiety, których partnerzy używali prezerwatyw w 100 procentach czasu, były o 70 procent mniej narażone na zakażenie wirusem HPV w porównaniu z tymi, które używały ich w 5 procentach czasu.

Nawet używanie prezerwatyw w ponad połowie czasu zmniejszyło ryzyko o 50 procent, stwierdzili naukowcy.

Lekarze i edukatorzy zalecają prezerwatywy, aby zapobiec przenoszeniu wirusa HPV, mimo że wcześniejsze badania nie wykazały, jak bardzo są one skuteczne.

To badanie było inne, ponieważ zaczęło się od młodych kobiet, które nie były aktywne seksualnie i śledziło je przez pewien okres czasu, według autorki badania, Rachel Winer, badaczki z University of Washington.

Ponadto, kobiety przedłożyły dzienniki dokumentujące ich codzienną aktywność seksualną i stosowanie prezerwatyw online, które dostarczyły bardziej dokładnych i być może prawdziwych informacji.

Zgodnie z danymi Centers for Disease Control and Prevention, około 6,2 miliona Amerykanów jest zarażonych wirusem HPV każdego roku. Istnieje ponad 100 podtypów wirusa HPV, z których około 30 zakaża drogi rodne. Wirus rozprzestrzenia się przez kontakt, zakażając komórki skóry.

Niektóre szczepy nie dają żadnych objawów, podczas gdy inne objawiają się jako brodawki narządów płciowych lub powodują zmiany komórkowe na szyjce macicy, czasami prowadzące do raka szyjki macicy.

Nawet po niedawnym zatwierdzeniu przez Food and Drug Administration nowej szczepionki przeciwko HPV, Gardasil, lekarze nadal podkreślają znaczenie profilaktyki. Szczepionka chroni jedynie przed czterema podtypami wirusa HPV, które powodują około 70 procent przypadków raka szyjki macicy.

„Aby zaatakować HPV jako poważną przyczynę raka szyjki macicy, potrzebujemy dwojakiego podejścia” – powiedział Willard Cates, prezes Instytutu Zdrowia Rodziny, organizacji non-profit zajmującej się zapobieganiem HIV w krajach rozwijających się. „Stosowanie prezerwatyw uzupełniłoby również strategię szczepionkową.”

Do tej pory producenci prezerwatyw i edukatorzy mogli jedynie powiedzieć, że prezerwatywy mogą zapobiegać HPV, ale nie w jakim stopniu. Podsycało to argument wśród bardziej prawicowych grup, że prezerwatywy nie są niezawodne. Posiadanie konkretnych liczb może wpłynąć na świadomość społeczną w zakresie stosowania prezerwatyw.

„Największy wpływ badania polega na tym, że edukatorzy zdrowotni będą w stanie podać liczby” – powiedział Daven Wedel, prezes Global Protection Corp, producenta prezerwatywy Pleasure Plus. „Według Wedla, gdy używanie prezerwatyw stało się kwestią polityczną, niektóre grupy i politycy zniekształcili przekaz, twierdząc, że prezerwatywy nie są skuteczne przeciwko chorobom wenerycznym.

Mając solidne liczby, można również ułatwić pracę edukatora zdrowia seksualnego.

„Studenci college’u zawsze chcą dowodu. Jeśli będą mieli liczby, zaczną bardziej w to wierzyć” – powiedziała Stella Chang, studentka University of Maryland.

Dla wielu lekarzy nie zmieni to jednak przekazu, jaki przekazują swoim pacjentom na temat używania prezerwatyw i wirusa HPV.

Przesłanie jest wciąż takie samo: prezerwatywy mogą zapobiec przenoszeniu wirusa HPV – ale nie zawsze. Dzieje się tak dlatego, że wirus HPV może rezydować w komórkach nieobjętych prezerwatywą.

Wyniki badań prawdopodobnie nie zmienią również etykiet prezerwatyw. Obecnie na etykiecie znajduje się informacja, że prezerwatywy mogą zmniejszyć ryzyko zakażenia wirusem HIV i wieloma innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. W 2005 r. FDA zaproponowała, aby etykiety zawierały inne choroby przenoszone drogą płciową, przed którymi prezerwatywy mogą chronić, w tym HPV.

David Mayer, prezes Mayer Labs, producent prezerwatywy Kimono, uważał, że może to zdezorientować konsumentów i osłabić przekaz.

Producenci prezerwatyw uznają jednak rolę, jaką badania takie jak te odgrywają w edukacji społeczeństwa.

„Wierzymy, że osobom, które decydują się na aktywność seksualną, należy przypominać, że konsekwentne i prawidłowe stosowanie prezerwatyw chroni przed chorobami wenerycznymi” – powiedział Jim Daniels, wiceprezes ds. marketingu prezerwatyw marki Trojan. „Pochwalamy to badanie.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *