Wielokrotnie nagradzany artysta muzyki country Randy Travis otrzyma najwyższy honor tego gatunku tej jesieni, kiedy dołączy do kolegi muzyka Charliego Danielsa i producenta płyt Freda Fostera jako 2016 inductees do Country Music Hall of Fame. Brenda Lee przedstawiła całą trójkę podczas konferencji prasowej we wtorek w Nashville.
„W tegorocznej klasie znalazły się trzy osoby, które są czczone za ich szacunek dla głębokich tradycji muzyki country, ale są równie cenione za wykuwanie własnych, unikalnych ścieżek, branie przemysłu w nowych kierunkach i tworzenie nowych fanów muzyki country na całym świecie” – powiedział Lee.
Travis zdobył sławę w latach 80. i 90. dzięki serii hitów, w tym „Diggin' Up Bones”, „Forever and Ever, Amen” i „On the Other Hand”. Dwukrotnie zdobył nagrodę Grammy za Najlepszy Męski Wokalista Country w 1988 i 1989 roku wśród siedmiu nagród Grammy, a także przyniósł do domu osiem nagród Academy of Country Music Awards, dziewięć American Music Awards i sześć Country Music Association Awards. Jego drugi album, „Always and Forever” z 1987 roku, przez 43 tygodnie utrzymywał się na pierwszym miejscu listy przebojów Billboardu. Jest chwalony wśród artystów znanych jako „Nowi Tradycjonaliści”, którzy „pomogli wprowadzić do muzyki country brzmienie „z epoki”.
„Jak powiedziałem mu za kulisami, moim zdaniem, to on jest tym, który rozpoczął ruch tego, co dziś znamy jako muzykę country”, powiedział Lee.
Urodzony w Marshville, w Północnej Karolinie, Travis przeniósł się do Nashville na początku lat 80-tych. Jego długa, czasami kłopotliwa historia z Północnym Teksasem rozpoczęła się w 2012 roku od serii kolizji z prawem w hrabstwach Denton, Grayson i Collin. Mimo to, mieszkańcy jego rodzinnego miasta Tioga, liczącego nieco ponad 800 mieszkańców, nazwali go „prawdziwym przyjaznym człowiekiem”, znanym z podpisywania autografów i zapamiętywania imion współobywateli.
Travis doznał udaru mózgu w 2013r, który wymagał operacji i długotrwałej fizykoterapii, a także pozostawił go zmagającego się z afazją, stanem, który utrudnia rozumienie i wyrażanie języka. Podczas wtorkowej konferencji prasowej powiedział „dziękuję”, zanim zwrócił się do swojej żony, Mary Davis-Travis, która mówiła dalej w jego imieniu w odniesieniu do jego indukcji do Hall of Fame, Rolling Stone reports.
„Whenever Randy and I would talk about , it was that million-dollar smile of Randy’s,” Davis-Travis told The Tennessean, following the press conference. „Wiedziałem, że rozumie, że ostatnie 30 czy 40 lat ciężkiej pracy było tego warte. To jest największy z zaszczytów w muzyce country. Wiem, że on to rozumie.”
Zobacz pełną konferencję prasową tutaj:
H/t: Billboard