John Lennon był już w przyjacielskich stosunkach ze swoimi byłymi Beatlesami, gdy zmarł 8 grudnia 1980 roku. Od czasu do czasu spotykali się podczas wycieczek po jego rodzinnym Nowym Jorku.

Przyglądamy się ostatnim spotkaniom Paula McCartneya, George’a Harrisona i Ringo Starra z Lennonem. Każde ze spotkań miało miejsce w ostatnich czterech latach życia artysty, a jedno z nich odbyło się na niecały miesiąc przed śmiercią Lennona.

Paul McCartney: 25 kwietnia 1976

Lorne Michaels sławnie zaoferował Beatlesom $3,000 za ponowne spotkanie podczas odcinka Saturday Night Live z 24 kwietnia 1976 roku. Lennon i McCartney byli akurat tego wieczoru w klubie Dakota, oddalonym o półtora kilometra od 30 Rockefeller Plaza, i krótko zastanawiali się, czy nie wybrać się w podróż.

Następnego dnia Paul znów pojawił się u Johna, ale Lennon nie mógł zdążyć. „Powiedziałem mu: 'Proszę, zadzwoń, zanim przyjdziesz. To nie jest 1956 rok, a pojawianie się w drzwiach to już nie to samo. Wiesz, po prostu zadzwoń do mnie'” – powiedział Lennon w 1980 roku Playboyowi. „Był tym zdenerwowany, ale nie miałem złych zamiarów. Chodziło mi tylko o to, że przez cały dzień zajmowałam się dzieckiem, a w drzwiach pojawia się jakiś facet.”

Nigdy więcej się nie zobaczyli, ale duet utrzymywał kontakt. „Ostatnia rozmowa telefoniczna, jaką z nim odbyłem, była naprawdę wspaniała”, powiedział McCartney Playboyowi w 1984 roku, „i nie mieliśmy żadnego rodzaju wybuchu. To mogła być jedna z innych rozmów telefonicznych, kiedy wybuchnęliśmy na siebie i odłożyliśmy słuchawkę.”

Kilka miesięcy po śmierci Lennona, McCartney zaprosił Carla Perkinsa do gościnnego udziału w piosence „Get It” podczas sesji do Tug of War. Doświadczenie to skłoniło Perkinsa do napisania utworu „My Old Friend”, który zagrał dla Paula następnego dnia. McCartney był podobno poruszony tekstem: „Think about me every now and then, old friend” i wyszedł z pokoju zalany łzami. Żona Paula, Linda, podobno powiedziała Perkinsowi, że były to ostatnie słowa, jakie Lennon powiedział do McCartneya podczas ich ostatniego spotkania.

George Harrison: 1978

Dokładna data ostatniego spotkania George’a Harrisona i Johna Lennona nie jest znana, ale Harrison powiedział w wywiadzie z 1990 roku, że było to dwa lata przed śmiercią Lennona. „Byłem w Nowym Jorku w jego domu w Dakocie” – wspominał Harrison. „Był miły. Po prostu jakby biegał po domu, robiąc obiad.”

Harrison był zaskoczony odkryciem, że Lennon miał setki kaset z muzyką indyjską, biorąc pod uwagę postawę jego byłego kolegi z zespołu, kiedy Harrison wprowadził te egzotyczne dźwięki do studia podczas ery Beatlesów. „Dojrzał do tego” – dodał Harrison.

George przyznał, że śmierć Lennona nie zmieniła jednak zbytnio jego życia, ponieważ czuł, że zobaczą się w następnym życiu.

„Nie widziałem go od tak dawna” – dodał Harrison. „Nie widziałem go przez dwa lata i tak od czasu do czasu, może wysłać pocztówkę, i to jest świadomość, że jest na drugim końcu telefonu, jeśli chcesz zadzwonić. To jest różnica. Teraz potrzebujesz wielkiego kosmicznego telefonu, aby z nim porozmawiać. Ale ja wierzę, że życie toczy się dalej, więc dla mnie nie mogę się smucić. Jest mi smutno, że nie mogę grać na gitarach z Johnem, ale i tak to robiłem. Robiłem to przez długi czas. Więc spotkamy się znowu gdzieś w dole linii.”

Ringo Starr: 15 listopada 1980

Ringo Starr był ostatnim byłym Beatlesem, który widział Lennona żywego, kiedy wraz z żoną Barbarą Bach odwiedził Nowy Jork zaledwie kilka tygodni przed morderstwem.

„Zatrzymałem się w Plaza; pojechaliśmy na chwilę do Nowego Jorku”, powiedział Ringo Barbarze Walters w 1981 roku. „Nie widziałem go od jakiegoś czasu, bo wiesz, widzimy się, gdziekolwiek jesteśmy. Przyjechał z Yoko na godzinę. I tak świetnie się bawiliśmy, bo oni zostali pięć godzin. I nie miało znaczenia, że to był rok, kiedy się nie widzieliśmy, zawsze było dobrze, kiedy się widzieliśmy – ale to był szczególnie wspaniały czas, który my, ja miałem, w każdym razie.”

Lennon był w dobrym nastroju z powodu nowo wydanej płyty Double Fantasy, Starr powiedział Rolling Stone. John przyniósł też kilka kaset dla Starra i rozmawiali o wejściu do studia w styczniu.

„I wtedy pojawił się ten dupek”, dodał Ringo, odnosząc się do mordercy Marka Davida Chapmana. „Nie da się tego zrozumieć. Myślisz o tym, ale mówię ci, nigdy tego nie zrozumiesz. Świat stracił wspaniałego człowieka.”

You Think You Know the Beatles?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *