Dla tych, którzy czytali fragmentaryczne szczątki greckiej poetki, Sappho, utrata większości jej poetyckiego korpusu jest czymś, czego należy żałować. W świecie zdominowanym przez męskie głosy, których spojrzenie na życie, wszechświat i wszystko było najgłośniejsze i najbardziej szanowane, utwory Sappho uznawane były za niezwykłe. Jej pieśni były przekazywane przez wieki, inspirując kolejne pokolenia poetów, z których żaden nie zdołał powtórzyć jej opanowania metrum i zmysłowego kunsztu.
Jak Sappho udało się zdobyć wykształcenie pozwalające na skomponowanie jej arcydzieł, nieraz wprawiało w zakłopotanie zarówno starożytnych, jak i współczesnych badaczy. Kobiety prowadziły spokojne i kontrolowane życie w starożytnych kulturach śródziemnomorskich z ograniczonym, jeśli w ogóle, dostępem do formalnej edukacji. Jeśli istniała jakakolwiek potrzeba nauczenia dziewczynki podstawowych umiejętności czytania, pisania i arytmetyki, to tylko po to, by przygotować ją do prowadzenia gospodarstwa domowego po wyjściu za mąż.
Nawet jeśli dziewczyna wykazywała niezwykłe zdolności artystyczne, zazwyczaj nie było możliwości ich wyrażenia, gdyż aspiracje kobiet ograniczały się do małżeństwa i macierzyństwa. Kobiety, które przejawiały talent, były zazwyczaj tłamszone i traktowane podejrzliwie. Dlaczego? Ponieważ to mężczyźni byli artystami, intelektualistami i przywódcami. Ergo, dla kobiety posiadanie takich cech oznaczało również posiadanie męskości, która odróżniała ją od natury.
Skąd więc pochodziła Sappho? Jaka dziwna kraina lub kultura dała jej początek i pozwoliła rozkwitnąć jej niezwykłym umiejętnościom? Chociaż niewiele wiemy na temat jej życia, wiemy, że Sappho urodziła się w mieście Mytilene na greckiej wyspie Lesbos, u wybrzeży Turcji, pod koniec VII wieku p.n.e.. Wydaje się, że Mytilene było społeczeństwem oświeconym w porównaniu z innymi społecznościami archaicznej Grecji. Dzieła Sappho wyraźnie wskazują, że kobiety – przynajmniej z jej uprzywilejowanej pozycji społecznej – miały dostęp do formalnej edukacji, która obejmowała szkolenie w zakresie kompozycji chóralnej, osiągnięć muzycznych i wydajności.
Przybliżona data jej narodzin umieszcza ją gdzieś po skomponowaniu i przekazaniu dzieł poetów homeryckich, które opowiadały historie wojny trojańskiej i są zachowane w eposach znanych jako Iliada i Odyseja.
Miłość kobiet
Ale Sappho nie była poetką epicką, komponowała raczej liryki: krótkie, słodkie wiersze na różne tematy, od hymnów do bogów, pieśni małżeńskich, po mini-opowieści o mitach i legendach. Śpiewała również o pożądaniu, namiętności i miłości – głównie skierowanej do kobiet – z czego jest najbardziej znana. I właśnie za takie wiersze Sappho została uznana za pierwszą lesbijkę w historii.
Czy Sappho była lesbijką? Odpowiedź zależy od tego, jak się ją definiuje. Jeśli miłość do kobiet, nawet w sensie nieseksualnym, i skupienie się wyłącznie na potrzebach i życiu kobiet definiuje kobietę jako lesbijkę, to – tak – Sappho była lesbijką. Jeśli jednak lesbijkę definiuje się wężej, jako kobietę, która uprawia seks z inną kobietą, to dowody na to, że Sappho była lesbijką są trudniejsze do ustalenia.
Oczywiście, te dwa binaria są z natury sztuczne i pozbawione niuansów. Są one również ignorancją społecznego konstrukcjonizmu, który kładzie nacisk na zrozumienie jednostki w jej historycznym środowisku, jej wartości i jej kulturowej specyfiki. A w społeczeństwie archaicznej Mityleny Sappho nie była definiowana jako lesbijka. Słowo „lesbijka” wymyślono przecież dopiero w epoce wiktoriańskiej.
Współcześni Sappho nie byli odpowiedzialni za jej synonimizację z kochającą kobiety. Zaczęło się to od Greków i Rzymian z późniejszych wieków, którzy mieli tendencję do interpretowania jej umiejętności jako wynikających z perwersyjnej formy męskości, co czasami znajdowało wyraz w przedstawianiu jej przez pryzmat hiperseksualności. Reputacja Sappho jako seksualnej skłonności początkowo wiązała ją z namiętnymi relacjami z mężczyznami, które później przekształciły się w silniejsze skojarzenia z kobietami.
Mistykę Sappho dodatkowo gmatwają późniejsze świadectwa, takie jak X-wieczna bizantyjska encyklopedia Suda (lub Twierdza), która opisywała historię starożytnego basenu Morza Śródziemnego. W jednym z dwóch wpisów dotyczących Sappho czytelnicy dowiadują się, że była ona zakochana w promie o imieniu Faon, którego odrzucenie spowodowało, że skoczyła ona na śmierć z Klifu Leukadyjskiego.
Ta apokryficzna historia, która powstała w starożytności, inspirowała artystów, poetów i dramaturgów przez setki lat, pomimo dziwnego pochodzenia Faona jako postaci mitu i legendy. W drugim zapisie o Sapfonie w Sudzie czytamy, że Sapfona była mężatką, miała córkę Cleis, była też miłośniczką kobiet.
Wracając do fragmentów i nielicznych pełnych wierszy z kanonu Sapfony, można znaleźć wzmianki o jej córce, bliskich towarzyszkach życia – nawet braciach – choć zachowane wersy nie mówią o mężu. Na przykład we fragmencie 132 Sapfona śpiewa o Cleis:
Mam piękne dziecko, którego twarz jest jak
złote kwiaty, moją ukochaną Cleis …
Piękno, pieszczoty i szepty
Sappho, podążając za poetyckimi tradycjami archaicznej Grecji, skłaniała się ku kwiatowym i naturalnym obrazom przedstawiającym kobiece piękno i młodość. W innych miejscach przywołuje obrazy girland, zapachów, a nawet jabłek, aby oddać kobiecą zmysłowość. Jej świat był w dużej mierze światem piękna, pieszczot, szeptów i pragnień; pieśni śpiewanych na cześć bogini Afrodyty i opowieści o mitycznej miłości.
W Fragmencie 16, prawdopodobnie najbardziej wzniosłym wierszu Sappho, szczęśliwie dobrze zachowanym, choć nieco potarganym, jej definicja piękna antycypuje maksymę filozofa Protagorasa, że „człowiek jest miarą wszystkich rzeczy”:
Niektórzy mówią, że zastęp konnicy, inni piechoty,
a jeszcze inni okrętów, jest najpiękniejszą
rzeczą na ciemnej ziemi, ale ja mówię, że jest nią
to, co człowiek kocha.
Zupełnie łatwo jest to uczynić
zrozumiałym dla wszystkich: albowiem ta, która daleko
przewyższyła ludzkość w piękności,
Helena, opuściła najszlachetniejszego męża
i odpłynęła do Troi, nie myśląc wcale
o dziecku ani drogich rodzicach,
ale sprowadziła ją na manowce…
lekko…przypomniała mi
teraz Anactorię
której tu nie ma;
Wolałbym raczej widzieć jej
śliczny chód i jasny blask jej
twarzy niż rydwany Lidyjczyków i zbrojną
fanterię …
Sappho definiuje piękno – to, co osoba kocha – uprzywilejowując jednostkę nad wspólnotą. Swoje dictum rozszerza na przykładzie mitycznej postaci Heleny Trojańskiej, uznanej w starożytności za najpiękniejszą kobietę świata. Świadectwem wyjątkowej interpretacji tej historii przez Sappho jest odsunięcie standardowych postaci winnych roli Heleny w wojnie trojańskiej – Parysa, trojańskiego księcia, który ją porwał, lub, w innych wersjach, Afrodyty, która zmusiła ją do pójścia z nim – i oddanie władzy samej Helenie. W świecie Sappho, gdzie miłość jest wszystkim, to Helena decyduje się opuścić męża i uciec z Parysem. Consequences be damned!
Rozważania Sappho na temat miłości i pożądania rozciągają się na osobistą zadumę nad kobietą o imieniu Anactoria. Sappho ujawnia, że Anactoria odeszła i tęskni za nią. Porównuje ją, pośrednio, do Heleny, a następnie przywołuje jej urodę, a mianowicie chód i lśniącą twarz. Teksty Sappho są zmysłowe, delikatne, intensywne. Ale są też mocne, ponieważ odrzuca ona świat męskiej walki na rzecz piękna i pożądania.
„A tremor shakes me”
W innym dobrze zachowanym utworze, Fragmencie 31, Sappho przywołuje doznania, jakich doświadcza, siedząc naprzeciwko pięknej kobiety:
Wydaje mi się on równy w szczęściu temu
człowiekowi, który siedzi po przeciwnej stronie niż ty
i słucha w pobliżu twych
słodkich odpowiedzi
i wzbudzającego pożądanie śmiechu: zaiste to
przysparza mi serca w piersi.
Przez samo patrzenie na Ciebie przez sekundę, niemożliwe jest dla mnie nawet mówić;
mój język się łamie, naraz miękki płomień skradł się pod moim ciałem,
moje oczy nic nie widzą,
w uszach mi dzwoni,
pot mnie oblewa, drżenie mną wstrząsa, jestem bardziej zielonkawy niż trawa i wierzę, że jestem na granicy śmierci.
Siła tego fragmentu, a właściwie jego znaczenie, wynika w znacznej mierze z greckich zaimków oznaczających trzy podmioty dramatu Sappho: Sappho, mężczyznę i kobietę.
Mężczyzna jest podobny do boga, ponieważ może przebywać w obecności kobiety i pozostać niewzruszony. Z kolei Sappho jest fizycznym, psychicznym i emocjonalnym wrakiem. Fragmentaryczny stan utworu zawiera kilka słów, które wskazują na to, że co najmniej jeszcze jedna zwrotka nastąpiła.
Taka była moc poematu Sappho, że poszedł on dalej, aby zainspirować różnych intelektualistów i poetów, którzy podążali za nią. Rzymski poeta Katullus był tak zafascynowany twórczością Sappho, że przerobił Fragment 31, który znałby w pełnej formie, na swoją własną wersję, która nawet oddawała oryginalne hendecasylabiczne metrum Sapphic na łacinę.
Tłumaczenie Sappho to nie lada wyczyn. Większość dzieł jest w złym stanie, poskładana przez papirologów w czytelne teksty, na których mogą pracować naukowcy. W konfrontacji z eolicką greką poety, wydrukowaną starannie na kartce, tłumacz od razu zostaje wciągnięty w emendacje, domysły, przerwane wersy, brakujące słowa, niepełne słowa, hipotetyczną interpunkcję i, krótko mówiąc, filologiczny ból głowy.
I mimo uporu tłumacz jest zawsze niezadowolony. Nie da się bowiem uchwycić geniuszu poety w innym języku, zwłaszcza jeśli tłumacz dąży jednocześnie do uzyskania metrycznego ekwiwalentu. Katullus również był poetyckim geniuszem – artystą, który w pełni panował nad stylem, metryką i znaczeniem – a jednak był na tyle pokorny, by nie powielać słów Sappho, lecz je naśladować, skomponować odpowiedź na nie, uczynić je własnymi w hołdzie Dziesiątej Muzie.
Nowe odkrycia
Pomimo przeszkód i intelektualnego bólu serca, ostatnie odkrycia przynoszą nagrody, dodając do kanonu kolejne słowa, wersy, strofy, a czasem nawet nowe wiersze. W 2004 r. odkrycie kawałka papirusu, który uzupełnił istniejący fragment – tworząc w ten sposób nowy wiersz Sappho – odbiło się szerokim echem w międzynarodowych mediach. W wyniku procesu naprawy powstał poemat 58, poruszający tematykę młodości i starości.
Sappho opłakuje przemijanie młodości i przypomina słuchaczom mit o Tithonosie, jednym z niewielu śmiertelników, których pokochała bogini. Uderzona urodą młodzieńca bogini Eos prosi Zeusa, by pozwolił jej zabrać młodzieńca do siebie na wieczność. Ale Eos zapomina poprosić, by Tithonos otrzymał drugi dar: wieczną młodość. I tak oto zostaje z kochankiem, którego szybko uznaje za ohydnego i odpychającego, a Tithonos zostaje sam, uwięziony w niekończącym się cyklu starzenia się.
Wyłania się coraz więcej Sappho. W 2013 roku odkryto kolejne nowe fragmenty, które pomogły w rekonstrukcji istniejących utworów, a także wydobyły na światło dzienne cztery nieznane wcześniej utwory. Jeden stosunkowo kompletny poemat, Pieśń braci, jest najbardziej znaczącym ze znalezisk ze względu na swój dotychczas nieznany status.
Utwór ten jest ważny również dlatego, że rozwija obraz poety jako artysty, którego tematyka wykraczała poza sferę zmysłową i romantyczną. Podczas gdy wcześniejsze fragmenty i szczegóły w dziełach takich jak Suda odnoszą się do braci Sappho, wiersz dostarcza więcej informacji na temat rodzinnego świata Sappho. Brakuje pierwszych trzech strof, ale jest pięć kompletnych, których tematem jest troska mówiącej o bezpieczny powrót jej dwóch braci, Charaxosa i Larichosa, z morskiego przedsięwzięcia handlowego.
Odkrycia tego stulecia są świadectwem fascynującej i przypadkowej natury takich znalezisk. Zamiast ukrywać się w niejasnych manuskryptach w zakurzonych archiwach lub dołączać do wyszukanych zwojów, fragmenty pochodzą czasem z mniej sprzyjających środowisk.
Na przykład, większość dzieł Sappho, wraz z fragmentami poetów i pisarzy od Homera, greckich dramaturgów, Platona i Świętego Pawła, pochodzi z Oxyrhynchus – starożytnego wysypiska śmieci w Egipcie.
I podczas gdy inne utwory zostały zachowane jako cytaty w bardziej szacownych formatach, takich jak książki o gramatyce, kompozycji i filozofii, wiersz z 2004 roku pierwotnie pochodził z kartonu egipskiej mumii.
I rzeczywiście, kartonaż – gipsopodobny materiał wykonany ze skrawków materiałów, w tym papirusów, który owijano wokół zmumifikowanych ciał, a następnie dekorowano – przyniósł bogate rezultaty, a fragmenty Sappho są tylko jednym z przykładów. Miejmy nadzieję, że więcej śmieci zostanie wydobytych, aby ujawnić więcej poetyckich diamentów Sappho.
Dla najnowszego, wiarygodnego wydania dzieł Sappho, zobacz Sappho: A New Translation of the Complete Works, przetłumaczone ze starożytnej greki przez Diane J. Rayor, z wprowadzeniem i notatkami André Lardinois (Cambridge University Press).