W końcu czas wracać do domu! Skorzystałem z tej okazji, aby wypróbować klasę biznes SAS ze Sztokholmu. Słyszałem mieszane opinie o SAS, szczególnie jeśli chodzi o obsługę. Nie byłem więc pewien, czego się spodziewać. Jednak lot był dla mnie miłym zaskoczeniem. Dla przypomnienia, użyłem 70,000 mil United Mileage Plus na ten lot, plus krótką przesiadkę w Brukseli.

Uwaga: ten post jest częścią dłuższej serii o mojej podróży do Brukseli i Sztokholmu w listopadzie zeszłego roku. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z postem wstępnym i indeksem raportu z podróży.

SAS (SK) Flight 945

  • Poniedziałek, 12 listopada 2018
  • Odlot: Stockholm Arlanda Airports (ARN), Terminal 5, Gate F62, 15:23, 7m early
  • Arrive: Chicago O’Hare International Airport (ORD), Terminal 5, 17:34, 11m wcześnie
  • Czas trwania: 9 godzin 11 minut
  • Miejsce: 2A
  • Wyposażenie: Airbus A330-300

Check-In and Boarding

Mając tylko bagaż podręczny, odprawiłem się w kiosku, co zajęło zaledwie kilka sekund. Po krótkim czasie spędzonym w niezbyt przyjemnym saloniku Sztokholm Arlanda, udałem się do bramki na 30 minut przed wejściem na pokład. Jakimś cudem uniknąłem tym razem strasznego SSSS, więc po pobieżnym sprawdzeniu dokumentów zająłem miejsce w strefie bramek. FYI, lotnisko Arlanda ma całkiem niezłą konfigurację w bramkach, z wygodnymi siedzeniami i przyzwoitą liczbą gniazdek. Tak czy inaczej, boarding rozpoczął się punktualnie i w zaskakująco uporządkowany sposób. Większość pasażerów utrzymywała obszar wejścia na pokład w czystości. Wkrótce dotarłem do przednich drzwi i skierowałem się w lewo do miejsca 2A.

Klasa Biznes SAS – Siedzenia i wnętrze

Klasa Biznes SAS oferuje 8 rzędów siedzeń Vantage XL w konfiguracji 1-2-1. Zasadniczo jest to ta sama konfiguracja, którą można znaleźć w produktach Delta 767 i A350. (Tak, „apartament” Delta One to ten sam fotel z drzwiami.)

Klasa Biznes SAS - wnętrze

Klasa Biznes SAS - wnętrze

Klasa Biznes SAS - wnętrze Wnętrze

Kabina MSR Business Class

Kabina MSR Business Class

Ustawienie oznacza, że kabina jest w konfiguracji „staggered”, z naprzemiennymi (parzystymi) rzędami zawierającymi „prawdziwe” miejsca przy oknach. Rzędy nieparzyste zawierają miejsca przy oknach przesunięte w kierunku przejścia. Jeśli cenisz sobie prywatność i/lub widok, wybierz okno w rzędzie o numerze parzystym.

Na przegrodzie znajduje się również kombinacja logo SAS Business/Star Alliance.

SAS/Star Alliance logo na przegrodzie

SAS/Star Alliance logo na przegrodzie

Podobał mi się wygląd samych foteli. Kolory są stonowane, ale eleganckie i mają zdecydowanie skandynawski wygląd, zwłaszcza z poduszką i kocem Hästens.

Siedzenie SAS Business Class

Siedzenie SAS Business Class

Siedzenia z prawdziwym oknem mają również ładnie przewymiarowany podłokietnik/stolik, wystarczająco duży, aby pomieścić torbę z laptopem.

Siedzenie i stolik w Klasie Biznes

Siedzenie i stolik w Klasie Biznes

Owymiarowy podłokietnik

Owymiarowy podłokietnik

Niespodziewanie, fotel Vantage XL ma tę samą wadę, co inne – wąską przestrzeń na nogi, która ogranicza przestrzeń. Nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, ponieważ jestem niski, ale jeśli jesteś wysoki, podejrzewam, że będzie ci ciasno. Ponadto, w przeciwieństwie do foteli A350 Delty, wersja SAS nie posiada schowków pod siedzeniem.

Podnóżek fotela SAS w Klasie Biznes

Podnóżek fotela SAS w Klasie Biznes

Z drugiej strony, w Klasie Biznes SAS jest mniej ciasno niż w Delcie. To prawdopodobnie dlatego, że siedzenia są szersze, 24″ w porównaniu z 21-22″. Siedzenia są również dobrze wyściełane i uważam, że są wygodne zarówno w pozycji pionowej, jak i pochylonej.

Jeśli chodzi o przechowywanie, oprócz dużego podłokietnika, z tyłu podłokietnika znajduje się półka. Jest to poręczne miejsce do przechowywania portfela lub butelki wody. A skoro o tym mowa, przyjrzyj się uważnie, a zobaczysz butelkę wody ukrytą za zestawem wypoczynkowym.

Storage rack

Storage rack

Jest tam również haczyk na płaszcz i dodatkowa kieszeń do przechowywania literatury lub telefonu.

Kieszonka na artykuły piśmiennicze i haczyk na płaszcz

Kieszonka na artykuły piśmiennicze i haczyk na płaszcz

Przyciski sterujące fotelem znajdują się na podłokietniku, co uważam za intuicyjne i łatwe w użyciu. Regulacja twardości jest miłym akcentem, szczególnie jeśli potrzebujesz bardziej miękkiej/delikatnej powierzchni łóżka. Funkcja masażu jednak nie działała.

System kontroli siedzeń Klasy Biznes

System kontroli siedzeń Klasy Biznes

SAS zapewnia jeden port zasilania 110V i dwa porty USB przy każdym siedzeniu. Port zasilania i jeden port USB znajdują się poniżej półki na przechowywanie. W tym obszarze znajduje się również gniazdo słuchawkowe i kontroler IFE.

Gniazdo zasilania, port USB i gniazdo słuchawkowe

Gniazdo zasilania, port USB i gniazdo słuchawkowe

Kolejny port USB znajduje się z boku ekranu IFE.

Port USB ekranu IFE

Port USB ekranu IFE

Jak być może zauważyliście na powyższym zdjęciu, przy fotelu czekał mały amenity kit. Zamieścimy osobną recenzję tego zestawu, ale dla mnie był on dość podstawowy. Zwykłe rzeczy, takie jak balsam, pasta do zębów, cienie do powiek itp. SAS nie oferuje piżam w Klasie Biznes.

Zestaw udogodnień SAS w Klasie Biznes

Zestaw udogodnień SAS w Klasie Biznes

Postanowiłem nie spać podczas tego lotu w ciągu dnia, ale krótko przetestowałem tryb płaskiego łóżka. Podobała mi się wygodna pościel, a sam fotel czuł się całkiem komfortowo w trybie łóżka. Ale jak wspomniano wcześniej, wyobrażam sobie, że wąska przestrzeń na nogi może okazać się problematyczna dla niektórych.

Tryb płaskiego łóżka w klasie biznes SAS

Tryb płaskiego łóżka w klasie biznes SAS

W międzyczasie, toalety były standardowym wyposażeniem A330, ale roślina była miłym akcentem.

SAS Klasa Biznes toaleta z rośliną

SAS Klasa Biznes toaleta z rośliną

SAS Klasa Biznes rozrywka podczas lotu

SAS oferuje w Klasie Biznes przyzwoitej wielkości ekran na oparciu fotela o dobrej rozdzielczości.

Ekran oparcia fotela w Klasie Biznes

Ekran oparcia fotela w Klasie Biznes

System oferuje przyzwoity, jeśli nie spektakularny, wybór filmów, programów telewizyjnych i gier. Jak widać, wybór jest całkiem spory, ale nie tak bogaty jak np. w Delta Studio. Z drugiej strony, SAS oferuje mnóstwo skandynawskich filmów i telewizji, jeśli masz ochotę na coś innego.

IFE - gry

IFE - gry

IFE - filmy

IFE - filmy

IFE - TV

IFE - TV

Jeśli podróżujesz z dziećmi, istnieje również specjalna oferta dla dzieci.

IFE - wybór dla dzieci's selections

IFE - wybór dla dzieci's selections

Dla wszystkich avgeeków jest kamera z nosem do zabawy. Chociaż przy gasnącym świetle dziennym, nie było zbyt wiele do oglądania.

Kamera nosowa SAS A330

Kamera nosowa SAS A330

Oczywiście jest też ruchoma mapa, która zabawnie się zepsuła, gdy przelatywaliśmy nad Kanadą. Chyba kosmici porwali samolot i zabrali nas na Tierra del Fuego, nie zdając sobie z tego sprawy?

Moving map bloopers

Moving map bloopers

Dostarczone słuchawki z redukcją szumów były całkiem niezłe, jeśli nie na poziomie Bose.

Słuchawki z redukcją szumów

SAS oferuje również darmowe WiFi dla wszystkich pasażerów Klasy Biznes, co było dla mnie zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Z jednej strony, jest to świetny dodatek. Z drugiej strony, WiFi było tak powolne, że uznałem je za w zasadzie bezużyteczne. Nawet Instagram i Facebook ledwo funkcjonował, kiedy mogłem połączyć się w ogóle. Zdarzały się dłuższe okresy, w których sygnał całkowicie zawodził.

Żywienie & Napoje

Miałem duże oczekiwania co do jedzenia i napojów w klasie biznes SAS na podstawie poprzednich recenzji. Wszystko zaczęło się dobrze od oferty napojów przed odlotem. Zgodnie z moim zwyczajem, wybrałem szampana, aby zrobić sobie obowiązkowe szampańskie selfie. SAS serwuje Gosset Grande Reserve, który zbiera dobre recenzje i kosztuje około 60 dolarów za butelkę.

Szampan Gosset Grande Reserve

Szampan Gosset Grande Reserve

Obligatoryjne szampańskie selfie

Obligatoryjne szampańskie selfie

Kilka minut po wejściu na pokład, FA rozdało menu. Podobała mi się okładka o tematyce zimowej i miałem nadzieję, że renifery na górze wskazywały na wybór dania głównego. Niestety, dziś w menu nie było reniferów. Mimo to, doceniłam skandynawskie wpływy w całym menu, od koktajli po desery.

SAS Business Class menu cover

SAS Business Class menu cover

Menu koktajlowe

Menu koktajlowe menu

Menu piwne

Menu piwne

Szampan i białe wino

Szampan i białe wino

iv

Mus jabłkowy i czerwone wino

Mus jabłkowy i czerwone wino

Dinner menu

Dinner menu

Menu Digestif

Menu Digestif

Menu herbaty/kawy

Menu herbaty/kawy

Menu posiłków i przekąsek przedlądowaniem menu posiłków i przekąsek

Menu posiłków i przekąsek przed lądowaniem

Obsługa posiłków rozpoczynała się około 40 minut po starcie, z koktajlami i mieszankami orzechów. Ja zamówiłem gin z tonikiem, zrobiony na bazie norweskiego ginu. Zdecydowanie smakował „bardziej rześko” niż dżiny z rynku masowego. W zasadzie tak mi smakował, że wypiłem jeszcze jeden.

Gin i tonik z mieszanymi orzechami

Gin i tonik z mieszanymi orzechami

Około 30 minut później FA przyniósł wybór pieczywa i zaproponował kolejny napój. Tym razem zdecydowałem się na „moszcz jabłkowy”, naturalny sok jabłkowy popularny w Szwecji i Norwegii. Chleb był świeży i smaczny, a moszcz jabłkowy słodki i pyszny. Na marginesie dodam, że jeśli nie pijesz alkoholu lub po prostu wolisz go nie pić, moszcz jabłkowy jest fantastycznym zamiennikiem.

Chleb i moszcz jabłkowy

Chleb i moszcz jabłkowy

Apple must

Apple must

Wkrótce potem, FAs zaproponował przystawki. SAS serwuje wszystkie posiłki z wózka, a więc FA nie przyjmuje zamówień przed startem. Po prostu wybierasz z wózka to, na co masz ochotę. Kawior w klasie biznes jest rzadkością, a Kalix Löjrom to podobno szwedzki przysmak. Ja jednak nie lubię smaku kawioru, więc zamiast niego wybrałem suszoną wołowinę z serem. Uważam, że było to całkiem dobre.

Przystawka MSR Business Class - suszona wołowina i ser

Przystawka MSR Business Class - suszona wołowina i ser

Pół godziny później FA zaproponowali danie główne, a ja wybrałem kaczkę. Gdybym miał jeden zarzut, to jest to brak prawdziwych szwedzkich lub skandynawskich opcji dań głównych. Myślę, że SAS naprawdę przegapił okazję do zaprezentowania swojego dziedzictwa. Tak czy inaczej, przynajmniej zrobili dobre danie, delikatne i doskonale przyrządzone, z aromatycznym sosem, który nie był zbyt bogaty. Kaczce towarzyszyły delikatna, aromatyczna zielona fasolka i ziemniaki. Żurawina i jabłko dodały miłe słodko-cierpkie połączenie. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo dobre danie główne.

Danie główne MSR Business Class - Ballotyna z kaczki z warzywami

Danie główne MSR Business Class - Ballotyna z kaczki z warzywami

Już czuję się najedzony, pominąłem danie serowe, ale zamówiłem ciepły czekoladowy fondant na deser. Był nieco suchy, ale wciąż smaczny i doceniłem odpowiednią wielkość porcji. Z przyjemnością wypiłem kieliszek calvadosu z moim słodkim przysmakiem.

Czekoladowy pomadant i calvados

Czekoladowy pomadant i calvados

Główna obsługa posiłków zakończyła się około 2 i pół godziny po wylocie. Chociaż może się to wydawać powolne, uważam, że jest to rozsądne i odpowiednie dla dziennego lotu na zachód.

Pomiędzy posiłkami, FA ustawia stację z przekąskami w kuchni. Wyjątkowo, SAS udostępnia również samoobsługowy ekspres do kawy do użytku pasażerów. Wymagało to trochę wprawy (dostarczają instrukcję obsługi), ale w końcu udało mi się zrobić cappuccino. Chociaż moja próba zrobienia pianki została oceniona jako #FAIL, samo cappuccino było przyzwoite. (Jeśli wolisz, możesz poprosić FA o zrobienie go dla Ciebie.)

Przekąski w połowie lotu w klasie biznes

Przekąski w połowie lotu w klasie biznes
Przekąski w klasie biznesprzekąski w trakcie lotu

Maszynka do kawy w klasie biznes SAS

Maszynka do kawy w klasie biznes SAS Class Espresso machine

Cappuccino

Cappuccino

W końcu, około 90 minut przed lądowaniem, FA podawali lekki posiłek przed lądowaniem. Posiłek ten rozpoczął się od przystawki z szynki na sałatce z jarmużu, marchewki i selera. Mogłem się obejść bez pesto, ale reszta dania była w porządku. Chrupiące, świeże warzywa stanowiły orzeźwiającą przekąskę.

SAS Business Class posiłek przed lądowaniem

SAS Business Class posiłek przed lądowaniem

Posiłek zawierał również mały quiche z serem i grzybami. Nie jestem wielkim fanem quiche, a nadzienie było rozgotowane. To jedna z wad solidnego posiłku.

Kisz z serem i pieczarkami

Kisz z serem i pieczarkami

Ogólnie jednak SAS zrobił na mnie wrażenie swoim serwisem posiłków w Klasie Biznes. Uważam, że jedzenie jest smaczne, z pewnymi innowacyjnymi skandynawskimi wpływami bez pretensjonalności. Samoobsługowy ekspres do kawy również stanowi wyjątkową ofertę w mojej książce.

SAS Business Class Service

Tutaj miałem największe obawy. Poprzednie opinie na temat SAS Business Class sugerują bardzo różne doświadczenia, od jawnej wrogości do fantastycznej, ciepłej obsługi. Nie wiem, czy moje doświadczenie dorównało wybitnemu doświadczeniu Matthew, ale w większości przypadków uważam, że obsługa była bardzo dobra. Nie, nasza stewardesa nie zwracała się do pasażerów po imieniu, ale zapewniła przyjazną obsługę od początku do końca lotu. Na przykład zaoferowała pomoc, gdy zobaczyła, że zmagam się z ekspresem do kawy. Dodatkowo, okresowo widziałem FA patrolujących kabinę, nawet podczas powolnego okresu w połowie lotu.

Wyjątkiem była jedna dość odosobniona stewardesa, która nie widziałam, aby choć raz uśmiechnęła się podczas lotu. Jednak również nie widziałem jej zbyt często; dwie inne stewardessy zajmowały się większością obowiązków w kabinie i podawały posiłki.

Jeszcze jedna dziwna rzecz – ta sama stewardessa dość stanowczo poinformowała pasażerów podczas boardingu, że nie mogą przechowywać płaszczy na wieszakach ani koców/poduszek na podłodze podczas kołowania i startu. Być może jest to przepis bezpieczeństwa, choć nie przypominam sobie, żebym słyszał to wcześniej.

Zwiedzanie

Słońce zachodzi dość wcześnie w Szwecji w połowie listopada, a zmierzch zapadał już, gdy wchodziliśmy na pas startowy około 3:45. Mimo to udało mi się zrobić kilka przyzwoitych zdjęć szwedzkiego krajobrazu krótko po odlocie.

SAS Business Class - widok po odlocie

SAS Business Class - widok po odlocie

Najlepsze jednak przyszło później. Jedną z najwspanialszych rzeczy podczas popołudniowych lotów na zachód są niekończące się zachody słońca. W tym przypadku jednak, słońce faktycznie „zachodziło”, gdy kierowaliśmy się na zachód, wznosząc się z powrotem ponad horyzont nad północnym Atlantykiem. To pozostawiło nam pomarańczową poświatę zachodu słońca aż do wybrzeża Kanady kilka godzin później. Co jakiś czas pojawiał się półksiężyc, który dodawał tej surrealistycznej scenerii uroku.

Zachód słońca nad północnym Atlantykiem

Zachód słońca nad północnym Atlantykiem

Słońce nad horyzontem nad północnym Atlantykiem

Słońce nad horyzontem nad Północnym Atlantykiem

Światło księżyca i zachód słońca nad Północnym Atlantykiem

Światło księżyca i zachód słońca nad Północnym Atlantykiem

Później, słońce na krótko w pełni wzeszło nad Québec, umożliwiając spojrzenie na szybko zamarzający krajobraz poniżej.

Późne popołudnie w północnym Quebecu

Późne popołudnie w północnym Quebecu

Lodowaty November landscape of Quebec

Icy November landscape of Quebec

Słońce w końcu zaszło na dobre około pół godziny przed lądowaniem. Przylecieliśmy kilka minut wcześniej w chłodną (jak na listopad) noc w Chicago. Niezwykle ostre uderzenie zimna na tak wczesnym etapie sezonu przyniosło temperaturę w połowie lat 30-tych, kiedy dotarłem do Dallas kilka godzin później. Tak, w Dallas było znacznie zimniej niż kiedy opuszczałem Sztokholm wcześniej tego dnia…

W każdym razie, nasze lądowanie było bezproblemowe, a dzięki Global Entry przeszedłem przez odprawę celną i imigracyjną. ALE… nie zdawałem sobie sprawy, że lotnisko całkowicie zamknęło pociąg z Terminalu 5 do Terminalu 3 w celu konserwacji. Szybko zauważyłem co najmniej godzinną kolejkę, która ciągnęła się aż za wyjściem z hali przylotów międzynarodowych do autobusu wahadłowego. Mając tylko 2-godzinne połączenie, ugryzłem kulę i zapłaciłem 13 dolarów za Lyft, który zabrał mnie do Terminala 3. I dobrze, że tak się stało. Kiedy czekałem na swój lot, usłyszałem parę, która powiedziała, że przegapiła swój lot po 90 minutach czekania na autobus. Auć…

SAS Business Class Final Thoughts

Odeszłam pod wrażeniem SAS Business Class. SAS zapewnił mi wygodne siedzenia, dobrą obsługę i bardzo dobre jedzenie podczas mojego lotu do domu ze Sztokholmu. Oceniłbym to jako dobre wykorzystanie nagrody Saver, jeśli szukasz lotu do lub z Europy w kabinie premium.

To zamyka mój drugi raport z podróży do Belgii (tak, wiem, kilka miesięcy po tym, jak ją rozpocząłem). Zamierzam przejść od razu do mojego następnego raportu, mojej podróży do Niemiec w marcu w poszukiwaniu kaczki Lufthansy w pierwszej klasie. Dzięki za czytanie!

  • 17shares
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Email

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *