Większość osób, które poznały Lady Gagę wie, że nie urodziła się z imieniem przypominającym słynny ruch artystyczny. Wiedzą również, że nie jest mityczną postacią, która zstąpiła z chmur, mimo że czasami wciąż na taką wygląda (patrz ostatnia Met Gala).
Jak mogliśmy zobaczyć Lady Gagę na ostatnim rozdaniu nagród za A Star is Born, jest ona bardzo ludzka i pochodzi z przeważnie skromnych początków. Podobnie jak Ally Campana-Maine, Gaga pochodzi z rodziny z wyższej klasy średniej i w młodym wieku uważała się za odmieńca.
Dla tych, którzy nigdy nie zaglądali do rodzinnych korzeni Lady, poświęćmy chwilę, aby przybliżyć jej wczesne życie oraz jej słynne długie nazwisko.
Lady Gaga pochodzi z centrum gwiazdorstwa: Manhattanu
Pomimo wywodzenia się z przeważnie skromnych korzeni, Gaga urodziła się na Manhattanie, na Upper West Side, 28 marca 1986 roku. Wielu przypuszczało, że to równolegle z jej Ally Campana w ASiB, choć potwierdzono, że ta ostatnia urodziła się i wychowała w Los Angeles.
Nie żeby Lady Gaga chciała, abyśmy wierzyli, że porównania między Ally a nią samą były w jakimkolwiek stopniu podobne. Jedną z podobnych rzeczy jest to, że musiały czasem grać w obskurnych miejscach, aby rozwijać się w biznesie muzycznym.
Jeśli można znaleźć jakieś rodzinne podobieństwa do ASiB, to polegają one na tym, że obie miały silnych i troskliwych ojców. Ojciec Gagi prowadził dobrze prosperującą restaurację i założył firmę instalującą Wi-Fi dla hoteli. Pomagał też córce w jej działalności charytatywnej
Matka Gagi była tą, która namówiła ją do większej kultury muzycznej, tworząc mniej więcej impuls do gry na pianinie.
Historia kryjąca się za prawdziwym nazwiskiem Lady Gagi
Podczas gdy fani Lady Gagi wiedzą wszystko o jej wydłużonym nazwisku, kilkoro z Was może nadal nie wiedzieć, że urodziła się jako Stefani Joanne Angelina Germanotta. Joanne pochodzi od jej zmarłej ciotki, która zmarła na toczeń w 1974 roku. Jeśli widzieliście zdjęcia Joanne Germanotty, możecie dostrzec oszałamiające podobieństwo do tego, jak wygląda dziś Lady Gaga.
Śmierć Joanne nastąpiła 12 lat przed narodzinami Gagi, co sprawia, że zastanawiamy się, czy nie mamy do czynienia z jakąś formą reinkarnacji. Ciotka Gagi wywarła tak silne wrażenie, że była stworzyła album z tym imieniem.
Jeśli chodzi o Angelinę, było to imię jej babci, dzięki czemu wszystkie jej nazwiska pochodzą z historii rodziny, poza „Stefani”.”
Nazwisko rodziny Germanotta ma również ciekawą interpretację w języku włoskim: „Trochę hałaśliwy.”
Czy monidło Lady Gaga zawsze będzie pogrążone w miejskiej legendzie?
Nie ma wątpliwości, że widzieliście pół tuzina różnych historii związanych z tym, jak Gaga stała się Lady Gagą. Podobno oficjalna historia jest taka, że jej ówczesny chłopak wysłał jej sms-a z informacją o piosence „Radio Ga Ga” i poprawił ją na „Lady Ga Ga.”
Inne plotki mówią o tym, że przyjaciele nazwali ją Gaga, bazując na tym, jak bardzo kochała Queen, w tym przypominając o muzycznej wszechstronności tej ostatniej grupy.
Ostatnio, zaczynasz słyszeć, jak jej najbliżsi przyjaciele (w tym obsada filmu A Star is Born) nazywają ją Stefani, co sprawia, że zastanawiamy się, czy w końcu będzie rozliczana pod swoim prawdziwym imieniem.
Mając dwie muzyczne osobowości dla siebie, może ona preferować Lady Gaga dla jednej strony i Stefani dla bardziej surowej i szczerej strony. Jej jazzowa chanteuse persona (głównie z Tonym Bennettem) może zawsze być Lady Gagą. Widzieliśmy nawet, jak Bennett nazywał ją Lady, aby uhonorować ten wspaniały „charakter”, który, mamy nadzieję, nigdy nie przestanie pielęgnować.
Budując imię dla potencjalnych przyszłych Oscarów
Każdy, kto widział film „Gwiazda się rodzi” wie, że Lady Gaga w napisach końcowych przedstawiła się jako Stefani Germanotta. Było nawet „Introducing” przed jej nazwiskiem, co jest znakiem, że Gaga być może chce, aby jej prawdziwe „ja” było obecne, jeśli gra w przyszłych dramatach.
Jesteśmy za tym, aby grała więcej, zwłaszcza jeśli może pozostać tak naturalna, jak w ASiB. Pomyślcie tylko, z jaką klasą byłoby usłyszeć imię Stefani, gdy w końcu wygra Oscara za aktorstwo, a nie za najlepszą piosenkę.