„Jakim gatunkiem inwazyjnym jestem?”
Um. Wężem czymś?
„Gdzie jest wąż?”
Na twojej głowie. Jest owinięty wokół twojej głowy. O! Wężogłowy!

Grupa mężczyzn i kobiet z wężami wieńczącymi ich głowy.
Tak, to Sekretariat NISC — z wężami owiniętymi wokół głowy. Zdjęcie DOI. Tak, przypisujemy sobie za to zasługę. Niemniej jednak, historia jest całkowicie poważna.

Węże są przerażające, i to nie tylko w Halloween. Aby zwrócić uwagę na szkodliwy wpływ wężogłowów północnych (Channa argus) – i setek innych gatunków inwazyjnych – na nasze środowisko, gospodarkę i dobrobyt, pracownicy Sekretariatu Krajowej Rady Gatunków Inwazyjnych (NISC) przebrali się za szkołę metaforycznych wężogłowów.

„Wężogłów północny to żarłoczna ryba drapieżna pochodząca z Rosji, Chin, Korei Północnej i Korei Południowej. Mają one długie, cienkie ciała i mogą osiągnąć prawie trzy stopy długości”, powiedział dyrektor wykonawczy NISC, dr Jamie K. Reaser. „Po raz pierwszy wykryto je w Stanach Zjednoczonych w Kalifornii w 1997 roku. Od tego czasu znaleziono je w kanałach, stawach, jeziorach i systemach rzecznych w ponad tuzinie stanów. Tempo nowych introdukcji i ich rozprzestrzeniania się w obrębie działów wodnych jest alarmujące.”

Palce trzymają otwartą paszczę ostro ząbkowanej ryby wężogłowej.
Spojrzenie do wnętrza inwazyjnego wężogłowa północnego Channa argus. USGS photo.

Co sprawia, że wężogłowy są szczególnie przerażające? Przynajmniej trzy rzeczy:

  1. Dla wszystkich oprócz innego wężogłowa, są one uważane za raczej brzydkie. I, mają wielkie usta z mnóstwem ostrych zębów. Tym lepiej do jedzenia rzeczy z. Dorosły północny snakehead może pochłonąć ofiarę do jednej trzeciej (33%) swojego rozmiaru.
  2. Jedzą rzeczy. Dużo rzeczy. Northern snakeheads pożerają i konkurują z naszymi rodzimymi rybami, w tym z ważnymi rybami sportowymi, takimi jak bass (Micropterus salmoides). Młode osobniki wężogłowów zjadają zooplankton, larwy owadów, małe skorupiaki i inne małe ryby. Dorosłe snakeheads nie tylko jedzą inne ryby, ale żerują na owadach, płazach, gadach, ssakach i ptakach. Tak, ptaki.
  3. Mogą rozwijać się w niektórych paskudnych miejscach, a kiedy nie lubią już tych miejsc, wypełzają z wody i idą gdzie indziej. Bez żartów. Ponieważ wężogłowy są obligatoryjnymi oddychaczami powietrza, mogą żyć w słabo natlenionej wodzie stojącej. Poza wodą mogą przeżyć do czterech dni. Młode osobniki mogą migrować drogą lądową. Dorosłe są zbyt okrągłe – i wypchane po brzegi naszą ukochaną rodzimą fauną – by odbyć wędrówkę.
Palce trzymają otwarte usta maleńkiej, ale wciąż ząbkowanej jak brzytwa ryby z gatunku snakehead.
Małe, tak. Słodka? Nie bardzo. Inwazyjna? Zdecydowanie. Photo by Buck Albert, USGS

„Rząd federalny zdaje sobie sprawę z niszczącego wpływu, jaki wężogłowy północne mogą mieć na znaczną część Stanów Zjednoczonych”, zauważa dr Stas Burgiel, zastępca dyrektora Sekretariatu NISC ds. polityki i koordynacji programów. „Import i transgraniczny transport wężogłowów północnych został zakazany w 2002 roku, kiedy to zostały one wymienione na liście Lacey Act jako szkodliwe dzikie zwierzęta.”

Jak wężogłowy północne stały się problemem w Stanach Zjednoczonych? Prawdopodobnie zostały one przywiezione w celu dostarczenia rosnącego handlu żywymi rybami spożywczymi, a następnie uwolnione w celu stworzenia nowych możliwości rynkowych. Celowe uwalnianie wężogłowów trwa nadal i jest niepokojące, łącznie z wyrzucaniem niechcianych ryb z akwariów. Co ciekawe, czasami problem może stać się częścią rozwiązania. W tym przypadku, istnieje możliwość, aby go zjeść, aby pomóc go pokonać. Na przykład, restauracja Thip Khao w DC ma menu gatunków inwazyjnych w dużej mierze poświęcone konsumpcji północnych wężogłowów zebranych z rzeki Potomac. W sieci można znaleźć mnóstwo przepisów na dania z wężogłowami i innymi gatunkami inwazyjnymi. Powstają nowe firmy, które dostarczają restauracjom wszelkiego rodzaju dziko zbierane inwazyjne zwierzęta i rośliny, które w przeciwnym razie miałyby przerażający wpływ.

Wiele można się nauczyć z kostiumu na Halloween.

Czego moglibyśmy się spodziewać przemierzając korytarze Departamentu Spraw Wewnętrznych 31 października 2018 r.? Mogłyby to być bardzo umięśnione zebry lub, być może, VW Beetles z klaksonami, które po prostu nie przestaną brzęczeć. Mówiąc metaforycznie, oczywiście.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *