Listy
Stanley był wielkim fanem Eminema, często pisał do niego liczne listy, w których szczegółowo opisywał swoje doświadczenia z depresją, próby samobójcze i problemy z utrzymaniem pozytywnych relacji z ciężarną dziewczyną. Stanley powoli stawał się coraz bardziej niestabilny i rozchwiany z powodu tego, że Eminem nie odpisywał mu wystarczająco szybko. Jego problemy ostatecznie doprowadziły do tego, że związał swoją dziewczynę, włożył ją do bagażnika swojego samochodu i nagrał ostatnią kasetę dla Eminema, po czym zjechał z mostu do jeziora. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze odzyskali kasetę magnetofonową, którą Stan nagrał dla Eminema. Kaseta zawierała ostatnie słowa, które Stan kiedykolwiek wypowiedział. Przypuszcza się, że Stan zmarł natychmiast, podczas gdy jego dziewczyna udusiła się na śmierć w bagażniku, zanim przybyła pomoc.
Po jego pogrzebie, jego matka i młodszy brat, Matthew Mitchell, są widziani stojąc przed jego grobem, gdzie okazuje się, że Matthew przefarbował włosy na blond i choć nie jest to powiedziane w piosence, jest prawdopodobne, że okazał się taki sam jak jego starszy brat.
Odkąd Eminem w końcu otrzymał listy Stana, odpowiedział, wysyłając Matthew czapkę Denver Broncos z autografem i mówiąc Stanowi, żeby lepiej traktował swoją dziewczynę. Tuż przed wysłaniem listów, w wiadomościach pojawia się raport o śmierci Stana, a odbicie Stana pojawia się w oknie Eminema.
Proszę pamiętać, że nie ma żadnych dowodów na to, że to się faktycznie wydarzyło i że jest to wymyślona fikcyjna postać pokazująca obsesyjnego fana.