W marcu 2016 roku Jennifer Garner niedawno rozstała się ze swoim mężem od dziesięciu lat, aktorem i reżyserem Benem Affleckiem, kiedy została poproszona przez Vanity Fair o komentarz na temat tego, co magazyn określił jako tatuaż jej byłego „midlife-crisis” – duży, wielokolorowy kawałek pleców feniksa powstającego z popiołów. „Wiesz, co byśmy powiedzieli na to w moim rodzinnym mieście? 'Pobłogosław jego serce',” powiedział Garner sucho, po czym dodał: „Czy jestem popiołem w tym scenariuszu? . Odmawiam bycia popiołem.” Kiedy w tym samym miesiącu zapytano go o tatuaż, Affleck upierał się, że jest on tymczasowy. „Powiedział Mario Lopezowi, gospodarzowi syndykatowego programu telewizyjnego „Extra.”
Affleck był jedną z najważniejszych męskich gwiazd Hollywood przez prawie dwie dekady. Widzieliśmy go jako początkującego bostońskiego Bena, który w 1997 roku, u boku swojego przyjaciela Matta Damona, zdobył Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny do filmu „Polowanie na dobrą wolę”; jako ulizanego, łacińskiego kochanka z początku lat osiemdziesiątych, którego narzeczoną była Jennifer Lopez; jako udomowionego męża Garner i ojca ich trójki dzieci; oraz jako kudłatego, brodatego laureata Nagrody Akademii Filmowej za film „Argo” w 2013 roku. Ale po rozstaniu z Garner, wydawało się, że następuje rekalibracja. Affleck był starszy, nagle się rozkręcił; a jego ogromny, jaskrawy tatuaż – prawdziwy czy nie – był najmniejszym problemem. Plotkowano, że był niewierny podczas małżeństwa. (Jego obóz temu zaprzeczył.) Przez krótki czas, w typowym dla celebrytów posunięciu związanym z rozstaniem, spotykał się z nianią dzieci swoich i Garner. Pod koniec 2017 roku, w szczytowym momencie ruchu #MeToo, aktor został zmuszony do przeprosin za dwa oddzielne przypadki, w których obmacywał kobiety przed kamerą na początku lat osiemdziesiątych. Publicznie zdystansował się również od Harveya Weinsteina – głównej siły stojącej za wczesnym sukcesem jego i Damona – choć aktorka i aktywistka Rose McGowan zasugerowała, że wbrew zaprzeczeniom Afflecka, wiedział on o przestępstwach Weinsteina i chronił go, zachowując milczenie.
Od czasu rozstania, Affleck został sfotografowany więcej niż raz przez paparazzich, wyglądając na przygnębionego. Powstałe w ten sposób zdjęcia stały się niezawodną pożywką dla memów. Seria zdjęć Afflecka palącego papierosy w samochodzie, z zamkniętymi oczami w pozornej rezygnacji, obiegła świat; tak samo jak inne zdjęcie, na którym aktor pali papierosa, a jego twarz jest maską wyczerpania. Jeden z żartownisiów nałożył na to wywiad, którego udzielił wraz z aktorem Henrym Cavillem na temat ich filmu „Batman v Superman”, w którym siedział w milczeniu, podczas gdy Cavill mówił z animuszem obok niego, z „Sound of Silence” Simona i Garfunkela, co stało się „Smutnym Affleckiem”, popularnym filmem na YouTube. Affleck był tym rodzajem smutku białego mężczyzny w średnim wieku, który Internet uwielbia wyśmiewać – wyśmiewanie, które polega jednocześnie na całkowitym odrzuceniu tego smutku, jak i na nieśmiałym utożsamieniu się z nim. Te przygnębione zdjęcia mogą wzbudzać zarówno rozbawienie, jak i poczucie oburzenia, odrobinę Schadenfreude, a także coś w rodzaju współczucia. „To samo”, możemy napisać na naszych kanałach społecznościowych, obok smutnego zdjęcia Benpicture, z szybką podłością Internetu, który ma tendencję do spłaszczania historii danej osoby do karykatury, nawet jeśli jest to motywowane wszystkimi słusznymi powodami na świecie.
W ostatnią sobotę, prawie dokładnie dwa lata po tym, jak Affleck zaprzeczył jego istnieniu, tatuaż powrócił na pierwsze strony gazet, sam stając się feniksem powstającym z popiołów plotkarskich szmat przeszłości. Affleck był na plaży w Honolulu, kręcąc film akcji Netflixa „Triple Frontier”. Podczas gdy jego młodsi partnerzy, aktorzy Garrett Hedlund i Charlie Hunnam, zmagali się w surfingu jak rasowe szczeniaki, Affleck, który ma czterdzieści pięć lat, został sfotografowany, jak brodził w oceanie niosąc małe czerwone koło ratunkowe, biegał w płytkiej wodzie i wycierał się ręcznikiem na plaży. Tatuaż – tak olbrzymi, że ogon ptaka zanurzył się poniżej pasa niebieskich kąpielówek Afflecka – był doskonale widoczny. Na jednym ze zdjęć, aktor stoi sam, patrząc w dal. Jego brzuch wypina się na zewnątrz w sposób, który w bardziej oświeconym kraju, takim jak, powiedzmy, Francja, byłby być może uznany za dziewczęcy, nie tak jak w przypadku lubieżnego Gérarda Depardieu w czasach jego świetności, ale w faszystowskiej Ameryce jest odczytywany jako Homer Simpsonesque. Niebiesko-szary ręcznik jest owinięty ochronnie wokół jego połowy – przypomina nieśmiałego nastolatka na lokalnym basenie. Wpatrując się w wodę przed sobą, a jego spojrzenie jest mętne i puste, Affleck jest pokonanym rzymskim senatorem, lub, być może, najbardziej anty-romantyczną wersją „Wędrowca we mgle” Caspara Davida Friedricha z 1818 r. Obraz ten sugeruje nie tylko upadek Afflecka, ale nadchodzący upadek człowieka. Jest w tym wyczerpanym ojcu coś, co odruchowo wywołuje panikę. Żyjemy w świecie rządzonym przez Afflecków od tak dawna, czy w ogóle poznamy siebie, kiedy ich zabraknie?