Boston Celtics to drużyna, która przez cały offseason NBA była łączona z wieloma zawodnikami. Jak na razie nie wykonali żadnego wielkiego splashowego ruchu. Wciąż jednak jest szansa na to, że jakaś umowa zostanie zawarta i ta z Orlando Magic może nią być.
Boston wszedł w offseason z ogromną potrzebą w frontcourcie. Podpisali Tristiana Thompsona, który ma współpracować z Danielem Theisem i Robertem Williamsem. To nie był dokładnie taki blockbuster, na jaki liczyli fani, więc Boston mógł zdecydować się na wzmocnienie się na obwodzie, by to nadrobić. I właśnie w to miejsce wpasowali się Magic.
Przy braku Jonathana Isaaca w sezonie 2020-21 NBA, będzie to nie lada wyzwanie dla Magic, aby odnieść duży sukces. Konferencja Wschodnia będzie znacznie silniejsza niż zwykle, a Orlando będzie musiało rywalizować z uszczuplonym składem.
Orlando to drużyna pełna graczy, którzy w każdej chwili mogą zostać przesunięci. Pojawiły się spekulacje obejmujące Markelle Fultza, Aarona Gordona, a momentami nawet Nikolę Vucevica. W tym konkretnym trade’u skupimy się na Evanie Fournierze.
Fournier byłby fitem dla Celtics i pomógłby im na obu końcach. Poniżej przedstawiamy, jak mogłaby wyglądać potencjalna umowa, w ramach której Fournier zostałby wysłany do Bostonu.