Czytasz lub oglądasz Grę o Tron. Z lubością ślęczałeś nad opisami Szarego Wiatru biegnącego do walki z Robem. Płakaliście za Lady i wiwatowaliście, gdy Nymeria użyła ramienia Joffreya jako zabawki do żucia. Być może nawet złapałeś się na tym, że patrzysz wstecz na swoją umowę najmu i zastanawiasz się, czy „wilk straszny” kwalifikuje się jako egzotyczne zwierzę domowe.
Niestety, spóźniłeś się o kilka tysiącleci na prawdziwą rzecz: Podczas gdy prawdziwe wilki straszne przemierzały kiedyś obie Ameryki, Canis dirus wyginął około 10 000 lat temu, bez żadnego gatunku potomka. Psy Eskimosów z północy – wybór HBO dla dire-wolf stand-ins – bardziej przypominają współczesnego wilka szarego, Canis lupus, który nie tylko jest nielegalny do trzymania jako zwierzę domowe w Stanach Zjednoczonych, ale bardziej prawdopodobne, aby dzielić temperament zdziczałego, płochliwego Shaggydog niż łagodnej Lady.
Ale podczas gdy mieszańce wilka z psem często mają wiele z tych samych temperamentów i problemów prawnych, co ich dzicy kuzyni, może być inna opcja dla tych, którzy szukają dużego, wilczego towarzysza: Dire Wolf Project, podjęty przez American Alsatian Breeders Association.
Według założycielki rasy Lois Schwarz, Projekt Wilk Kier jest próbą przywrócenia wyglądu wymarłego wilka w udomowionej rasie psów towarzyszących. Jak bardzo się do tego zbliżyli? Odwiedziłem Schwarz Kennels, siedzibę Dire Wolf Project, w White City, w stanie Oregon, aby się tego dowiedzieć.
Lois Schwarz hoduje psy od 1975 roku, a w 1987 roku zaczęła rozwijać amerykańską rasę alzacką, której celem był duży, długowieczny pies do towarzystwa. Schwarz chciała uzyskać wygląd podobny do wilka, ale o szerszej i cięższej budowie ciała niż smukłe szare wilki; jej projekt zyskał nazwę, gdy jej córka zauważyła, że cechy fizyczne, do których dążyła Schwarz, mogą lepiej opisywać prehistorycznego wilka.
Warto zauważyć, że Projekt Wilk Kier nie jest prawdziwym projektem hodowlanym; nie są znane żadne ocalałe próbki materiału genetycznego wilka, a selektywna hodowla Schwarza dla estetyki jest zupełnie inna niż naukowo uzasadnione projekty wyginięcia, takie jak wysiłki mające na celu wskrzeszenie gołębia pasażerskiego. Schwarz nie przeprowadził szczegółowych badań nad fizjologią wilków, strukturą kości, ani nie zwrócił się o pomoc do paleontologów czy genetyków. A nawet gdyby to zrobiła, nie istnieją żadne konkretne dowody na ubarwienie lub umaszczenie C. dirus.
To powiedziawszy, amerykańskie alzaty wyglądają naprawdę fajnie. Są wyraźnie wilczaste, ale szersze, bardziej kudłate i cieplejsze w kolorze niż husky, malamuty czy współczesne szare wilki. W zasadzie są to wilki z fantazji, które nie wyglądałyby nie na miejscu, wyjąc do księżyca w koszulce, co może być dokładnie tym rodzajem zwierzątka, którego szuka wielu niedoszłych członków rodu Starków.
Skończywszy na 130 funtach, amerykańskie Alsaty nie są do końca w rozmiarze wilka, ale w tym względzie Schwarz mówi, że rasa będzie informowana bardziej przez praktyczność niż dokładność. Niewiele rodzin szuka psa ważącego 160 funtów, a Schwarz chce uniknąć sytuacji, w której amerykańskie alzatany trafiają do schroniska.
A to, czego brakuje psom Schwarza w prehistorycznych szczegółach dotyczących wilków, nadrabiają przyjemnym temperamentem. Zbiór cech, które, jak twierdziła, udało jej się wyhodować w sposób konsekwentny – inteligentne, czujne szczeniaki, które szukałyby kontaktu z człowiekiem, ale siedziały spokojnie zamiast gonić lub szczekać – wydawał się mało prawdopodobny, zwłaszcza w przypadku rasy, której przodkowie byli przede wszystkim psami pracującymi.
Wtedy poznałam moje pierwsze szczeniaki rasy alzackiej. W wieku czterech tygodni podpełzły do mnie z szeroko otwartymi oczami i czujnością, aby zbadać moje buty, podczas gdy ich matka Autumn cierpliwie siedziała obok.
„Patrz na to”, powiedział mi Schwarz. „To jest test temperamentu”. Z brzękiem upuściła na ziemię dużą skrzynię z narzędziami. Podskoczyłem, ale szczeniaki tylko leniwie spojrzały na mnie, zanim kontynuowały swoją działalność. Nawet jako szczenięta, amerykańskie alzaty są zauważalnie spokojne, niezależnie od tego, czy badają swoje otoczenie, czy leżą w twoich ramionach; łatwo uwierzyć w twierdzenie Schwarza, że wiele z nich kończy jako psy towarzyszące lub terapeutyczne dla właścicieli o specjalnych potrzebach.
Jak blisko są więc do prawdziwych wilków? Ekspert od wymarłych psowatych, Xiaoming Wang z Wydziału Paleontologii Kręgowców w Muzeum Historii Naturalnej w Los Angeles powiedział Wired, że rzeczywiste genetyczne powiązanie jest bardzo mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że psy powstały znacznie później niż wilki i na innym kontynencie niż wilki. A sama Schwarz przyznaje, że rekonstrukcje, na których opiera umaszczenie i posturę rasy, są bardziej życzeniowe i fantazyjne niż naukowe, dopasowane bardziej do potrzeb przyszłych właścicieli niż prehistorycznych faktów.
Jednakże, jeśli szukasz przyjaznego, łagodnego psa o kudłatym, fantazyjnym wyglądzie wilka, amerykański alzatczyk może być najlepszym wyborem. Nie bądź zbyt podekscytowany, choć: Nawet jeśli możesz znieść cenę 3000 dolarów, istnieje długa lista oczekujących na szczeniaki, która, jak spodziewa się Schwarz, wydłuży się jeszcze bardziej, gdy więcej fanów Gry o Tron znajdzie drogę do jej hodowli.