Grafika: Nick Wanserski
Grafika: Nick Wanserski
Nauka o żywnościNauka o żywnościW Nauce o żywności eksperci odpowiadają na nasze kłopotliwe pytania dotyczące tajemniczego świata żywności.

W młodym wieku nauczyliśmy się złotej zasady ulubionego urządzenia Amerykanów: nigdy nie wkładaj metalu do mikrofalówki. Ale dlaczego? Co się stanie? Czy naprawdę spali cały dom, jak mówi mama?

Reklama

Zanim zaczniemy łamać zasady, przyjrzyjmy się, jak gotuje się w kuchence mikrofalowej – przynajmniej takiej, która nie jest wypełniona widelcami. Jest to proces dwuetapowy. Kuchenka najpierw wytwarza rodzaj światła zwanego „mikrofalami”, które wibruje z odpowiednią częstotliwością, aby wprawić cząsteczki wody w jedzeniu w drgania lub obracanie się wokół własnej osi. Następnie, gdy woda się obraca, uderza w swoich sąsiadów i przekazuje tę energię do reszty posiłku w postaci ciepła. Ponieważ jedzenie, które jemy, składa się w większości z wody, gotowanie mikrofalowe jest szybkim, wydajnym procesem.

Jeśli chodzi o metale, mikrofale nie znajdują żadnych łatwo wzbudzonych kropel wody, więc nie ma dobrego sposobu na przekształcenie energii fal w ciepło. Zamiast tego, dwie różne rzeczy się zdarzają. Trochę energii fali przemieszcza luźne elektrony na powierzchni metalu wokół, a reszta fali po prostu zostaje odbita. W ten sposób arkusz folii aluminiowej działa bardziej jak mikrofalowe lustro niż mikrofalowa gąbka. Metal w mikrofalówce pochłania tak mało energii, że nie robi się nawet ciepły w dotyku.

Okay… więc w czym tkwi problem?

Po pierwsze, jeśli w mikrofalówce nie ma nic poza metalem, pozostaje wiele luster i żadnych absorberów. Wpompowywanie coraz większej ilości energii do pudełka, gdzie nie ma jej gdzie skierować, prowadzi do powstawania fal, które wzmacniają się wzajemnie i zwiększają swoją amplitudę. Przy dłuższej pracy, fale odbijające się wokół rosną jak fala pływowa zbliżająca się do brzegu i w końcu stają się wystarczająco duże, aby „ugotować” wewnętrzne obwody pieca.

G/O Media może otrzymać prowizję

Po drugie, jeśli metal włożony do mikrofalówki jest spiczasty (jak widelec), ma ostre rogi (jak zgnieciona folia aluminiowa), lub jest cienki (jak dekoracyjne złoto na twojej fantazyjnej filiżance do herbaty), wtedy elektrony poruszane przez mikrofale mogą gromadzić się wzdłuż krawędzi. Kiedy zbyt wiele ładunku gromadzi się w jednym miejscu, elektrony te stają się bardzo nieszczęśliwe. A niezadowolone elektrony są w stanie -ap! – przeskoczyć przez powietrze, aby znaleźć lepsze miejsce. (Ten statyczny wstrząs elektryczny, którego doznajesz przesuwając się po dywanie i dotykając klamki drzwi? To samo.) Podczas gdy odrobina iskry pomiędzy zębami widelca prawdopodobnie nie spowoduje długotrwałych uszkodzeń, większe iskry pomiędzy metalem a obudową są miejscem, gdzie zaczynają się kłopoty. Wrzuć tam odrobinę papieru lub czegoś łatwopalnego, a spełni się przepowiednia twojej matki o ognistej katastrofie.

Czy zatem bezpiecznie jest używać jakiegokolwiek metalu w mikrofalówce? Cóż, być może nie zauważyłeś, ale w twojej mikrofalówce jest już sporo metalu. Ściany i obwody są w większości metalowe, a drzwiczki mają wbudowaną siatkę, która przepuszcza światło widzialne, ale odbija mikrofale z powrotem. To ekranowanie jest ważne. Nie tylko twoje resztki są w większości zrobione z wody, ale także ty sam, a to byłoby uciążliwe, gdybyś ugotował się zanim klops się skończy. (Oparzenia od mikrofalówki to prawdziwa rzecz, ale musisz sięgnąć do fikcji, jeśli chcesz ekstremalnego spustoszenia w mikrofalówce: Infinite Jest opowiada o makabrycznym samobójstwie z głową w mikrofalówce). Na mniejszą skalę, wadliwe ekranowanie może prowadzić do wybuchów mikrofalowych wystarczająco silnych, aby oszukać astronomów z radioteleskopów.

Reklama

Jeśli musisz umieścić metal w swojej mikrofalówce – twój dom, twoje zasady – najbezpieczniejszą opcją jest płaska, nie pognieciona folia aluminiowa. Z kilkoma ostrymi rogami, elektrony mają duży obszar do wibracji i nie wiele miejsc, aby utknąć. Iskrzenie nie jest problemem, a odbicia mikrofalowe mogą osłonić jedzenie i utrzymać je w chłodzie, jak koc nad kością kurczaka, którą chcesz chronić przed spaleniem. Ogranicz się jednak. USDA sugeruje przykrycie nie więcej niż jednej czwartej żywności, co pozwoli uniknąć nadmiaru odbić. Cienkie, płaskie folie są również częścią „chrupiących” opakowań, takich jak rękawy Hot Pocket i tacki do mrożonej pizzy. Folie te odbijają mikrofale, koncentrując energię w pobliżu i gotując skórkę nieco bardziej niż resztę. (To wszystko jest jednak względne. Nigdy nie uda ci się uzyskać ładnego wyglądu steku przyrządzonego w mikrofalówce, z chrupiącą folią czy nie.)

Poza tym, bądź ostrożny. Łyżki są gładsze niż widelce i powinny prowadzić do mniejszego iskrzenia, a metalowa miska do mieszania może również być wystarczająco pozbawiona rogów, ale kiedy będziesz wyjaśniać, co się stało urzędnikowi zajmującemu się roszczeniami ubezpieczeniowymi, nie mów, że słyszałeś to uzasadnienie tutaj.

Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *