c. 1996 Religion News Service
(UNDATED) Kiedy Dennis Girouard wstąpił do Worldwide Church of God 10 lat temu, zaakceptował wiele doktryn, które spowodowały, że ewangelicy i inni nazywają tę denominację sektą.
Kościół nauczał, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są spadkobiercami Bożego przymierza z Izraelem. Nauczał, że zbawienie zależy od przestrzegania sobotniego szabatu, przestrzegania starotestamentowych praw żywieniowych i oddawania do 30 procent swoich dochodów na kościół i cele charytatywne. Odrzucała doktrynę Trójcy Świętej i głosiła, że jest jedyną prawdziwą wspólnotą chrześcijańską.
Wtedy nastąpiła rewolucja.
Od śmierci w 1986 roku Herberta W. Armstronga, charyzmatycznego założyciela kościoła z siedzibą w Pasadenie w Kalifornii, nowi przywódcy denominacji analizowali jego unikalne doktryny. Następca Armstronga, Joseph Tkach Sr., ogłosił przed swoją śmiercią w zeszłym roku, że kościół odrzuca te doktryny i przyjmuje tradycyjne ewangeliczne chrześcijaństwo.
Zmiany były dramatyczne i często wyniszczające dla kościoła, ponieważ członkowie zażarcie dyskutowali o doktrynach, a duża mniejszość odeszła. Inni, jak Girouard, przyjęli te zmiany, dochodząc do wniosku, że Biblia nie może wspierać wielu nauk Armstronga. „To było jak zrzucenie 12-funtowego ciężaru na głowę” – powiedział Girouard z Waltham, Mass. „To było jak, czy to pismo było w Biblii przez cały czas, a ja nigdy go nie widziałem?”. Girouard powiedział, że on i inni z jego kongregacji w Bostonie wertowali Biblie, dyskutowali w małych grupach i spierali się przez komputer w tym, co zostało nazwane pierwszą schizmą kościelną, która została pogłębiona, jeśli nie spowodowana, przez Internet. I kiedy jedna doktryna upadła, powiedział, reszta przewróciła się „jak domino”. Kościół zdezawuował wiele ze swoich dawnych nauk w najbardziej dosadnych słowach: „Nasze błędne zrozumienie doktryny zaciemniło jasną ewangelię Jezusa Chrystusa i doprowadziło do wielu błędnych wniosków i niebiblijnych praktyk” – powiedział syn i następca Tkacha, Joseph Tkach Jr. w pisemnym oświadczeniu wydanym wiosną zeszłego roku – „Mamy wiele do odpokutowania i przeproszenia”. W telewizyjnym przemówieniu do członków kościoła w październiku, Tkach dodał: „Musieliśmy (…) zdać sobie sprawę, że nasza wersja historii kościoła nie jest prawdziwa, jest fałszywa. Musieliśmy zdać sobie sprawę, że nie ma prostych odpowiedzi na wszystko i że istnieje więcej niż jeden sposób interpretacji symbolicznego Pisma Świętego.” Ale transformacja głęboko podzieliła kościół. Liczba członków w USA spadła do 50.962 w lipcu, w porównaniu do 89.000 w 1986 roku. Darowizny finansowe spadły o 52 procent w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Około 140 z 375 pastorów Kościoła odeszło. Wielu byłych członków przyłączyło się do grup odłamowych lub całkowicie zrezygnowało z kościoła.
Były też skutki finansowe. Ponad 400 pracowników kościoła straciło pracę. W maju magazyn kościelny, Plain Truth, przeszedł z darmowych na płatne subskrypcje, spadając z 8 milionów egzemplarzy w czasach świetności kościoła do 95 tysięcy obecnie. Kościół odwołał koncerty w swoim niegdyś wysoko cenionym Ambassador Auditorium i rozważa sprzedaż budynku siedziby w Pasadenie. Ze względu na cięcia, kościół utrzymuje, że jest w dobrej kondycji finansowej.
Doświadczenie kongregacji Girouarda w Bostonie było powszechne: połowa członków odeszła, powiedział, w tym minister i diakon.
Wielu byłych członków czuło, że zmiany zdradziły dziedzictwo kościoła. Największa nowa grupa, Zjednoczony Kościół Boży, liczy co najmniej 17 000 członków i 450 pastorów w ponad 300 kongregacjach na całym świecie. „Ta grupa ludzi czuła, że nie chce iść w tym kierunku” zmian doktrynalnych, powiedział David Hulme, prezydent UCG z siedzibą w Arcadia w Kalifornii. „Była zadowolona ze swoich wierzeń i praktyk i nie miała innego wyjścia, jak tylko znaleźć jakiś rodzaj oddzielenia.” Ale wielu, którzy pozostali w Światowym Kościele nazwało zmiany odświeżającymi. „Jestem o wiele szczęśliwsza”- powiedziała Joanne Weisman z West Orange, N.J., Powiedziała, że czuje nowe poczucie wolności bez takich religijnych zobowiązań jak kończenie wszystkich prac domowych przed rozpoczęciem szabatu. „Nie jestem już szalona z powodu zamartwiania się,” powiedziała.
Micah Harris z Somerset, Bermudy, również pochwalił zmiany. „Możesz zobaczyć dlaczego,” powiedział 23-letni artysta, wskazując na swoje cztery kolczyki i długie włosy, oba wbrew kodeksom, które do niedawna były surowo egzekwowane. Kobiety mogą teraz nosić makijaż. „Bóg nie patrzy na wygląd zewnętrzny, patrzy na serce”- powiedział Harris podczas pobytu w Saratoga Springs, N.Y., turystycznym mieście, gdzie kościół zorganizował ostatnio jedną z kilku regionalnych konferencji z okazji „Święta Tabernakulum”. Festiwal – tydzień nabożeństw, warsztatów i rekreacji opartych na starotestamentowym rytuale – pozostaje najważniejszym wydarzeniem roku kościelnego, chociaż uczestnictwo w nim nie jest już obowiązkowe. A przestrzeganie sobotniego szabatu jest również dobrowolne, ponieważ kościół podkreśla teraz, że zbawienie jest tylko przez wiarę w Jezusa, podczas gdy kiedyś kładł nacisk na praktyki rytualne. „Pewne rzeczy, które czuliśmy, że powinniśmy robić i cieszyć się nimi i doceniać, nadal cieszymy się nimi i doceniamy, ale bez poczucia, że zrobisz to albo umrzesz” – powiedział pastor regionu północno-wschodniego Stephen Botha.
Botha powiedział, że kwestionował niektóre doktryny kościoła na długo przed obecnymi zmianami, takie jak potępienie innych wyznań chrześcijańskich. Ale pragmatycznie, powiedział, takie doktryny często nie miały wpływu na życie kościoła. „To była wspaniała społeczność i po prostu radziliśmy sobie z niektórymi z tych rzeczy,” powiedział. „Nie były one w twarz”. Hulme ze Zjednoczonego Kościoła Bożego nie zgodził się jednak z poglądem, że nakazane przestrzeganie prawa Starego Testamentu, głoszone przez Armstronga, nakazuje niechętny „kościół zorientowany na uczynki”. Powiedział raczej, że „Duch Święty działający w nas przekonuje nas do robienia tych rzeczy”. Ale pastor James Rosenthal, głowa kościoła w Albany, N.Y., nazwał zmiany w Kościele Światowym „podobnymi do tych, przez które przechodził wczesny Kościół”, kiedy pierwsi chrześcijanie zdecydowali się nie wymagać od nawróconych pogan przestrzegania żydowskich praw religijnych.
Kościół Światowy zaczął skrupulatnie przestrzegać takich praw, powiedział Rosenthal, ponieważ „Mr. Armstrong wierzył w to, co powiedział Jezus: „Człowiek będzie żył każdym słowem Bożym, a nie tylko samym chlebem”, i doszedł do wniosku, że starotestamentowe przykazania nadal obowiązują.
Armstrong, reklamodawca, który zmienił się w ministra, założył denominację w latach trzydziestych i stał się znanym kaznodzieją radiowym. Zachował mocną kontrolę nad kościołem aż do swojej śmierci 10 lat temu.
Obecne rozłamy nie są pierwszymi. Przede wszystkim, w 1978 roku, Armstrong wygnał swojego syna i następcę, Garnera Teda Armstronga, po tym jak na jaw wyszło zaangażowanie Garnera Teda z wieloma kobietami. Młodszy Armstrong stanął na czele swojego własnego Kościoła Bożego (Church of God International).
Podczas gdy ostatnie wstrząsy drogo kosztowały Kościół Światowy, niegdyś odizolowana denominacja otrzymała aplauz od ewangelików za swoją gotowość do zmian. „Nigdy wcześniej w historii chrześcijaństwa nie było tak całkowitego przejścia do ortodoksyjnego chrześcijaństwa przez nieortodoksyjny kościół obrzeżny”, napisała Ruth A. Tucker, profesor wizytujący w Trinity Evangelical Divinity School w Deerfield, Ill, Kilku urzędników WCG zapisało się do programów akademickich na Azusa Pacific University i Fuller Theological Seminary, dwóch ewangelickich szkół w południowej Kalifornii, ponieważ pracowali oni nad czasami kluczowymi zmianami doktrynalnymi. „Przechodzą przez wszystkie udręki”, powiedział Earl Grant, profesor religii z Azusy, który pracował bezpośrednio z przywódcami WCG. „Jednego dnia jesteś sektą, następnego dnia jesteś grupą ewangelicką”. Przywódcy Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, którego doktryny w takich sprawach jak sobotni sabat wpłynęły na teologię Armstronga, spotkali się ostatnio z urzędnikami WCG, aby rozwinąć bliższe więzi.
Tkach powiedział, że obie grupy przechodzą od „duchowych kuzynów” do „braci”. Członkowie Kościoła Światowego z zadowoleniem przyjmują wszelkie wsparcie, chociaż nie wszyscy akceptują swoją charakterystykę jako byłej sekty. „Wierzę, że zawsze byliśmy kościołem Nowego Testamentu, Nowego Przymierza,” powiedział Rosenthal. „Wszyscy uczymy się pewnej tolerancji w tym procesie.” Rosenthal przypisał zmiany po części temu, że kościół bierze swojego założyciela za słowo: „Nie wierzcie mi, wierzcie Biblii” – często powtarzał Armstrong.
Zmiany pokazują również wybuchową siłę, jaką Internet może odegrać w sprawach religijnych. Technologia ułatwiła komunikację członkom kościoła, którzy są bardzo rozproszeni i zazwyczaj muszą jechać godzinę do najbliższego kościoła.
Jako że członkowie debatowali w sieci, Internet pomógł zwolennikom skonsolidować zmiany doktrynalne i pomógł dysydentom odnaleźć się nawzajem, przeciekać wewnętrzne dokumenty kościoła i organizować grupy odłamowe.”To pierwsza naprawdę duża schizma kościelna napędzana przez Internet i możesz być pewien, że nie będzie ostatnia” – powiedział Mark Kellner, autor książki „Bóg w Internecie”, która zawiera spis zasobów religijnych on-line. „Dysydenci… po prostu mieli szczęście, że trafili na pewną technologię” – powiedział – „ale była ona absolutnie kluczowa dla tak szybkiej eskalacji tej sprawy”.
MJP END SMITH