Podsumowanie ustawy:
- Data podpisania ustawy: 30 maja 1854 r.
- Główny wnioskodawca: Senator Stanów Zjednoczonych Stephen A. Douglas, z Illinois
- Podpisane przez: prezydenta Franklina Pierce’a
- Rezultaty: uznanie Kansas i Nebraski za zorganizowane terytoria USA; suwerenność ludowa; ekspansja Partii Republikańskiej; „krwawiące Kansas”; amerykańska wojna secesyjna
W 1854 roku, wśród napięć między sekcjami w sprawie przyszłości niewolnictwa na terytoriach zachodnich, senator Stephen A. Douglas zaproponował ustawę Kansas-Nebraska Act, która, jak wierzył, miała służyć jako ostateczny środek kompromisowy. Powołując się na suwerenność ludową, propozycja Douglasa pozwalała obywatelom terytoriów Kansas i Nebraska, a nie rządowi federalnemu, decydować o tym, czy zezwolić na niewolnictwo w ich granicach, czy też go zakazać.
W odpowiedzi na ustawę Kansas-Nebraska, siły pro- i antyniewolnicze zjechały się na Kansas, po czym nastąpił wybuch przemocy i zastraszania.
W odpowiedzi na ustawę Kansas-Nebraska, siły pro- i antyniewolnicze zjechały się na Kansas, po czym nastąpił wybuch przemocy i zastraszania. Niezgoda na Północy i Zachodzie była tak głęboka, że antyniewolnicza Partia Republikańska powstała jeszcze przed uchwaleniem ustawy i szybko oddzieliła północnych, antyniewolniczych członków od Partii Demokratycznej, Whigów i Wolnych Ziem, przy czym te dwie ostatnie partie formalnie rozwiązały się odpowiednio pod koniec 1854 i 1860 roku.
W latach czterdziestych XIX wieku dążenie do zorganizowania Terytoriów Kansas i Nebraski było zainspirowane perspektywą powstania Kolei Transkontynentalnej i osadnictwa na Zachodzie. Problem wyznaczenia trasy kolei – czy miałaby ona przebiegać przez terytorium północne (wolne) czy południowe (niewolnicze) – był przedmiotem gorących dyskusji i uniemożliwiał budowę. Dla polityków popierających niewolnictwo, takich jak senator z Missouri David Rice Atchison, głównym czynnikiem zniechęcającym do wytyczenia trasy północnej był Kompromis Missouri z 1820 roku, który zakazywał niewolnictwa na północ od południowej granicy Missouri na równoleżniku 36°30′.
Bez poparcia senatorów z niewolniczych stanów prawdopodobieństwo ukończenia linii kolejowej pozostawało bardzo małe. Mając nadzieję na zasypanie przepaści, Stephen Douglas wkroczył do akcji i przekonywał, że zasada suwerenności ludowej, która została skutecznie wprowadzona w życie w Kompromisie z 1850 roku na terytoriach Utah i Nowego Meksyku, powinna obowiązywać również w Kansas i Nebrasce. Douglas miał również osobiste i finansowe powody, by zabezpieczyć trasę północną, która według niego przebiegałaby przez jego rodzinny stan Illinois, a dokładniej przez miasto Chicago, gdzie zainwestował w nieruchomości. Aby jeszcze bardziej udobruchać południowych polityków i zdobyć ich głosy, Douglas pracował za kulisami, aby zapewnić, że linia Kompromisu Missouri została formalnie uchylona.
Oponenci ustawy wyrazili oburzenie z powodu odrzucenia Kompromisu Missouri i oskarżyli Douglasa o poddanie się władzy niewolników. Organizacje „Anty-Nebraska” szybko zmaterializowały się na Północy i Środkowym Zachodzie, gdy sprawa wolnej ziemi zjednoczyła rozbieżne grupy wokół centralnego założenia, jakim było zapobieżenie ekspansji niewolnictwa na zachód.
Szukając możliwości wykorzystania zasad suwerenności ludowej, towarzystwa pomocy imigrantom zarówno na Północy, jak i na Południu zachęcały do osiedlania się w Kansas, gdzie w wyniku wybuchu lokalnej wojny domowej powstały dwa przeciwstawne rządy terytorialne i konstytucje. Wśród bojowników o zapędach militarnych znaleźli się tak zwani „pogranicznicy”, zwolennicy niewolnictwa z Missouri, którzy czuli się głęboko zagrożeni możliwością powstania Wolnego Państwa na ich zachodniej granicy, obok Iowa na północy i Illinois na wschodzie. Border Ruffians walczyli z „jayhawkers” z Wolnego Państwa i obaj dokonywali brutalnych najazdów i popełniali masowe oszustwa wyborcze, co doprowadziło do tego, że nagłówki gazet opisywały „Krwawiące Kansas” jako epicentrum podziału Ameryki na sekcje.
Płonący abolicjonista John Brown przybył do Kansas w 1855 roku, przynosząc ze sobą interpretację Aktu Kansas-Nebraska jako boskiego wezwania do broni.
Płonący abolicjonista John Brown przybył do Kansas w 1855 roku, przynosząc ze sobą interpretację Aktu Kansas-Nebraska jako boskiego wezwania do broni, a jego akty agresji przeciwko właścicielom niewolników z Missouri stały się charakterystyczne dla przemocy wzdłuż granicy. W 1856 roku polityczne antagonizmy wokół Aktu Kansas-Nebraska nasiliły się w salach Kongresu, a ich kulminacją była chłosta senatora Charlesa Sumnera przez Prestona Brooksa, kongresmena z Karoliny Południowej. Zamiast potępić brutalne działania Brooksa, co mogłoby złagodzić podziały narodowe, zainspirowani południowcy wysłali Brooksowi setki lasek na znak solidarności.
Kolejną konsekwencją ustawy Kansas-Nebraska była uzurpacja długoletnich przynależności partyjnych na rzecz lojalności sekcyjnej. Przedkładanie sprawy wolnej ziemi nad interes niewolnictwa skłoniło wielu północnych, antyniewolniczych Whigów, Wolnych Soilerów i Demokratów do porzucenia swoich tradycyjnych przynależności partyjnych i przyłączenia się do nowej Partii Republikańskiej w 1854 roku. W wyborach w 1856 roku republikanie wystawili swojego pierwszego kandydata na prezydenta, Johna C. Frémonta, który reprezentował wyłącznie interesy Północy. Mimo przegranej kampanii, Frémontowi udało się pozyskać znaczną liczbę wyborców.
W połączeniu z przyjęciem Kansas do Unii jako wolnego stanu w styczniu 1861 roku, wybór republikanina Abrahama Lincolna w 1860 roku stanowił wielką porażkę Stephena Douglasa i nadziei, że suwerenność ludowa zapobiegnie całkowitemu rozbiciu krajowej polityki wzdłuż linii podziału. W gorzkiej ironii losu, zamiast doprowadzić do trwałego kompromisu, Ustawa Kansas-Nebraska ostatecznie podzieliła naród i poprowadziła go dalej w kierunku wojny domowej.