BatsEdit
Wścieklizna przenoszona przez nietoperze występuje w całej Ameryce Północnej i Południowej, ale po raz pierwszy została dokładnie zbadana na Trynidadzie w Indiach Zachodnich. Wyspa ta doświadczała znacznych strat wśród zwierząt hodowlanych i ludzi spowodowanych przez wściekłe nietoperze. W ciągu 10 lat, od 1925 do 1935 roku, 89 osób i tysiące zwierząt gospodarskich zmarło z tego powodu – była to „najwyższa śmiertelność ludzi spowodowana nietoperzami zarażonymi wścieklizną odnotowana gdziekolwiek.”
W 1931 roku dr Joseph Lennox Pawan z Trynidadu w Indiach Zachodnich, rządowy bakteriolog, znalazł ciała Negri w mózgu nietoperza o nietypowych zwyczajach. W 1932 roku dr Pawan odkrył, że zakażone nietoperze wampiry mogą przenosić wściekliznę na ludzi i inne zwierzęta. W 1934 r. rząd Trynidadu i Tobago rozpoczął program zwalczania nietoperzy wampirów, zachęcając jednocześnie do odgradzania budynków inwentarskich i oferując darmowe szczepienia dla narażonych zwierząt hodowlanych.
Po otwarciu Regionalnego Laboratorium Wirusologicznego na Trynidadzie w 1953 roku Arthur Greenhall wykazał, że co najmniej osiem gatunków nietoperzy na Trynidadzie zostało zarażonych wścieklizną; w tym pospolity nietoperz wampir, rzadki nietoperz wampir białoskrzydły, jak również dwa liczne gatunki nietoperzy owocożernych: nietoperz Seba i jamajski nietoperz owocożerny.
Ostatnie sekwencjonowanie danych sugeruje, że rekombinacja zdarzeń w amerykańskim nietoperzu doprowadziła do tego, że współczesny wirus wścieklizny zyskał głowę ektodomeny białka G tysiące lat temu. Zmiana ta nastąpiła w organizmie, który miał zarówno wściekliznę, jak i odrębny wirus mięsożerców. W wyniku rekombinacji doszło do krzyżowania, które dało wściekliźnie nowy wskaźnik powodzenia u różnych żywicieli, ponieważ ektodomena białka G, która kontroluje wiązanie i pH receptorów, była teraz dostosowana również do żywicieli mięsożernych.
KotyEdit
W Stanach Zjednoczonych koty domowe są najczęściej zgłaszanymi zwierzętami chorymi na wściekliznę. W USA, od 2008 roku, rocznie zgłaszanych jest od 200 do 300 przypadków; w 2017 roku zgłoszono 276 kotów z wścieklizną. Od 2010 r., w każdym roku od 1990 r., zgłoszone przypadki wścieklizny u kotów przewyższały przypadki wścieklizny u psów.
Koty, które nie zostały zaszczepione i mają pozwolenie na dostęp do środowiska zewnętrznego, mają największe ryzyko zarażenia się wścieklizną, ponieważ mogą mieć kontakt ze zwierzętami chorymi na wściekliznę. Wirus jest często przekazywany podczas walk między kotami lub innymi zwierzętami i jest przenoszony przez ukąszenia, ślinę lub przez błony śluzowe i świeże rany. Wirus może inkubować się od jednego dnia do ponad roku, zanim pojawią się jakiekolwiek objawy. Objawy pojawiają się szybko i mogą obejmować niezwykłą agresję, niepokój, senność, brak łaknienia, osłabienie, dezorientację, paraliż i drgawki. Zalecane jest szczepienie kotów (w tym szczepienia przypominające) przez lekarza weterynarii, aby zapobiec zakażeniu wścieklizną u kotów żyjących na zewnątrz.
CattleEdit
Na obszarach hodowli bydła, gdzie nietoperze wampiry występują powszechnie, ogrodzone krowy często stają się głównym celem nietoperzy (wraz z końmi), ze względu na ich łatwą dostępność w porównaniu z dzikimi ssakami. W Ameryce Łacińskiej nietoperze wampiry są głównym rezerwuarem wirusa wścieklizny, a w Peru, na przykład, naukowcy obliczyli, że ponad 500 sztuk bydła rocznie umiera na wściekliznę przenoszoną przez nietoperze.
Nietoperze wampiry wyginęły w USA Od tysięcy lat (sytuacja ta może się odwrócić w wyniku zmian klimatycznych, ponieważ zasięg występowania nietoperzy wampirów w północnym Meksyku ostatnio przesuwa się na północ wraz z ociepleniem klimatu), dlatego bydło amerykańskie nie jest obecnie podatne na wściekliznę przenoszoną przez ten wektor. Jednak w Stanach Zjednoczonych zdarzały się przypadki wścieklizny u krów mlecznych (być może przenoszonej przez ukąszenia kłów), co prowadzi do obaw, że ludzie spożywający niepasteryzowane produkty mleczne pochodzące od tych krów mogą być narażeni na zakażenie wirusem.
Programy szczepień w Ameryce Łacińskiej były skuteczne w ochronie bydła przed wścieklizną, wraz z innymi metodami, takimi jak wybijanie populacji nietoperzy wampirów.
KojotyEdit
Wścieklizna jest powszechna u kojotów i może być powodem do niepokoju, jeśli wchodzą one w interakcje z ludźmi.
PsyEdit
Wścieklizna ma długą historię związaną z psami. Pierwsza pisemna wzmianka o wściekliźnie znajduje się w Codex of Eshnunna (ok. 1930 r. p.n.e.), który nakazuje, aby właściciel psa wykazującego objawy wścieklizny podjął środki zapobiegawcze przed ukąszeniem. Jeśli osoba została ugryziona przez wściekłego psa i później zmarła, właściciel był karany wysoką grzywną.
Prawie wszystkie zgony ludzi przypisywane wściekliźnie są spowodowane wścieklizną przenoszoną przez psy w krajach, w których programy szczepień psów nie są wystarczająco rozwinięte, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
KonieEdit
Konie mogą zarazić się wścieklizną, jeśli wejdą w interakcję ze zwierzętami chorymi na wściekliznę na pastwisku, zazwyczaj poprzez ugryzienie (np. przez nietoperze wampiry) w pysk lub kończyny dolne. Objawy obejmują agresję, brak koordynacji, uciskanie głowy, krążenie, kulawiznę, drżenie mięśni, konwulsje, kolkę i gorączkę. Konie, które doświadczają paralitycznej postaci wścieklizny, mają trudności z przełykaniem i opadającą dolną szczękę z powodu paraliżu mięśni gardła i szczęki. Okres inkubacji wirusa może wynosić od 2 do 9 tygodni. Śmierć często następuje w ciągu 4-5 dni od zakażenia wirusem. Nie ma skutecznych metod leczenia wścieklizny u koni. Lekarze weterynarii zalecają wstępne szczepienie jako źrebię w wieku trzech miesięcy, powtórzone w wieku jednego roku i podawane corocznie jako szczepienie przypominające.
MałpyEdit
Małpy, podobnie jak ludzie, mogą zarazić się wścieklizną; jednakże nie są one częstym źródłem wścieklizny. Małpy chore na wściekliznę mają tendencję do szybszej śmierci niż ludzie. W jednym z badań, 9 z 10 małp rozwinęło poważne objawy lub zmarło w ciągu 20 dni od zakażenia. Wścieklizna jest często powodem do niepokoju dla osób podróżujących do krajów rozwijających się, ponieważ małpy są najczęstszym źródłem wścieklizny po psach w tych miejscach.
KrólikiEdit
Mimo, że naturalne zakażenia królików są rzadkie, są one szczególnie podatne na wirusa wścieklizny; króliki zostały wykorzystane do opracowania pierwszej szczepionki przeciwko wściekliźnie przez Ludwika Pasteura w latach 80-tych XIX wieku i są nadal wykorzystywane do badań diagnostycznych wścieklizny. Wirusem zarażają się często zwierzęta zaatakowane przez inne wściekłe zwierzęta i może on inkubować się w króliku do 2-3 tygodni. Objawy obejmują osłabienie kończyn, drżenie głowy, niski apetyt, wyciek z nosa i śmierć w ciągu 3-4 dni. Jednakże, obecnie nie ma dostępnych szczepionek dla królików. National Institutes of Health zaleca, aby króliki były trzymane w pomieszczeniach lub zamknięte w schroniskach na zewnątrz, które nie pozwalają innym zwierzętom na kontakt z nimi.
SkunksEdit
W USA nie ma obecnie zatwierdzonej przez USDA szczepionki na szczep wścieklizny, który dotyka skunksy. Kiedy zgłaszane są przypadki pogryzienia człowieka przez skunksa domowego, zwierzęta są często zabijane w celu zbadania ich na obecność wścieklizny. Zgłoszono, że trzy różne warianty wścieklizny występują u skunksów pasiastych w północnych i południowych stanach centralnych.
Ludzie narażeni na kontakt z wirusem wścieklizny muszą rozpocząć profilaktykę poekspozycyjną, zanim choroba przejdzie do ośrodkowego układu nerwowego. Z tego powodu konieczne jest jak najszybsze ustalenie, czy zwierzę rzeczywiście ma wściekliznę. W przypadku skunksów nie ma ustalonego okresu kwarantanny, dlatego nie zaleca się poddawania zwierząt kwarantannie, ponieważ nie wiadomo, po jakim czasie u zwierzęcia mogą wystąpić objawy choroby. Zaleca się zniszczenie skunksa, a następnie przebadanie jego mózgu na obecność wirusa wścieklizny.
Właściciele skunksów zorganizowali się ostatnio w kampanię na rzecz zatwierdzenia przez USDA zarówno szczepionki, jak i oficjalnie zalecanego okresu kwarantanny dla skunksów w Stanach Zjednoczonych.
WilkiEdit
W normalnych warunkach dzikie wilki są na ogół nieśmiałe w stosunku do ludzi, chociaż odnotowano kilka przypadków, w których wilki zachowywały się agresywnie w stosunku do ludzi. Większość śmiertelnych ataków wilków dotyczyła wścieklizny, która po raz pierwszy została odnotowana u wilków w XIII wieku. Najwcześniejszy odnotowany przypadek rzeczywistego ataku wściekłego wilka pochodzi z Niemiec z 1557 roku. Chociaż wilki nie są rezerwuarem choroby, mogą się nią zarazić od innych gatunków. Po zarażeniu wilki stają się wyjątkowo agresywne i mogą pogryźć wiele osób podczas jednego ataku. Zanim opracowano szczepionkę, ugryzienia prawie zawsze kończyły się śmiercią. Obecnie ugryzienia wilków można leczyć, ale ciężkość ataków wściekłych wilków może czasami prowadzić do śmierci, lub ugryzienie w pobliżu głowy spowoduje, że choroba będzie działać zbyt szybko, aby leczenie mogło przynieść efekty.
Ataki wścieklizny mają tendencję do grupowania się zimą i wiosną. Wraz ze zmniejszeniem liczby przypadków wścieklizny w Europie i Ameryce Północnej, odnotowano niewiele ataków wściekłych wilków, choć kilka z nich nadal występuje co roku na Bliskim Wschodzie. Ataki wścieklizny można odróżnić od ataków drapieżników, ponieważ wściekłe wilki ograniczają się do gryzienia swoich ofiar, a nie ich pożerania. Ponadto, czas trwania ataków drapieżnych może czasami trwać miesiącami lub latami, w przeciwieństwie do ataków wściekłych, które kończą się zazwyczaj po dwóch tygodniach. Ofiary wściekłych wilków są zazwyczaj atakowane w okolicach głowy i szyi w sposób ciągły.
Inne ssakiEdit
Najczęściej zarażonymi zwierzętami lądowymi w USA są szopy, skunksy, lisy i kojoty. Każde ugryzienie przez takie dzikie zwierzęta musi być traktowane jako potencjalne narażenie na wirusa wścieklizny.
Większość przypadków wścieklizny u gryzoni zgłoszonych do Centrów Kontroli i Prewencji Chorób w USA została stwierdzona wśród jeży ziemnych (słonek). Małe gryzonie, takie jak wiewiórki, chomiki, świnki morskie, myszoskoczki, wiewiórki, szczury, myszy i zajęczaki, takie jak króliki i zające, prawie nigdy nie są zarażone wścieklizną i nie są znane jako przenoszące wściekliznę na ludzi.
(
).