Kiedy ludzie odkryli wartość użytkową konia, jednocześnie zdali sobie sprawę z konieczności ochrony jego stóp – to znaczy, jeśli mieli nadzieję na maksymalne wykorzystanie jego możliwości. Mimo, że konie w naturze radzą sobie całkiem dobrze bez butów na zróżnicowanym terenie, poruszają się w wolnym tempie. W tych nielicznych momentach, kiedy są zmuszone biec w obronie życia, te, którym przeszkadzają obolałe stopy, są łatwą zdobyczą dla drapieżników.
Jako Amazon Associate, Dressage Today może zarobić prowizję partnerską przy zakupie poprzez linki na naszej stronie. Linki do produktów są wybierane przez redaktorów Dressage Today.
Oczywiście właściciele koni, nawet w prymitywnych czasach, nie byli zainteresowani przetrwaniem najsilniejszych. Potrzebowali, aby ich zwierzęta były jak najbardziej użyteczne, więc ludzie zaczęli chronić kopyta swoich koni prawie tak szybko, jak zaczęli je udomawiać.
Tysiąc lat przed tym, jak ktokolwiek pomyślał, aby napisać o tym procesie, konie miały jakiś rodzaj ochrony kopyt. Jeźdźcy w całej Azji wyposażali swoje konie w buty wykonane ze skór i wyplatane z roślin. Te prymitywne buty, często używane do celów terapeutycznych, zapewniały ochronę obolałym kopytom i pomagały zapobiegać przyszłym urazom.
Czasem po pierwszym wieku kopyta podkute przemierzały drogi wytyczone przez starożytnych Rzymian. Aby chronić swoje cenne rumaki, jeźdźcy wyposażyli konie w okrycia inspirowane sandałami, które sami przywiązywali do swoich stóp. Te skórzane i metalowe „hipopotamy” zakładano na końskie kopyta i zapinano skórzanymi paskami.
Podróżując do zimniejszych klimatów na północy, miękka, mokra ziemia północnej Europy nadmiernie zmiękczała porowate kopyta. W tych wilgotnych warunkach konie używane w rolnictwie i transporcie stawały się podatne na problemy z kondycją i miały kłopoty z utrzymaniem się na powierzchni. Jeźdźcy próbowali różnych środków zaradczych, a w VI i VII wieku zaczęli przybijać do końskich kopyt metalowe buty.
Podkowa była tak popularnym wynalazkiem, że stała się inspiracją dla europejskich opowieści ludowych. W jednej z nich niewidzialny kowal Weland Smith zastępował koniom zgubione buty, gdy ich właściciele byli odwróceni plecami. W innej opowieści św. Eligiusz, prawdziwy złotnik, zaradził końskiej dolegliwości po usunięciu nogi, podkuciu kopyta i zastąpieniu kończyny. Później został patronem kowali.
Podkuwanie koni stało się powszechną praktyką w Europie około roku 1000. Odlane z brązu, te wczesne buty były lekkie i miały wysklepioną zewnętrzną krawędź z sześcioma otworami na gwoździe.
W miarę upływu czasu, buty stopniowo traciły swój wysklepiony wygląd, miały osiem otworów na gwoździe i były nieco cięższe.
W Anglii, zarówno podkowy jak i monety były odlewane z żelaza, ale buty były czasami bardziej wartościowe. Podczas wypraw krzyżowych w XII wieku, podkowy były akceptowane w miejsce pieniędzy, aby zapłacić podatki. Podkowa zapewniała buty dla wierzchowców dosiadanych podczas tych świętych wojen.
Mniej więcej w tym czasie podkowy stały się również synonimem szczęścia. Przy uroczystych okazjach „szczęśliwy” srebrny but był lekko wbijany w końskie kopyto tuż przed paradą, a znalazca otrzymywał nagrodę. Aby odeprzeć pecha, buty często trzymano jako talizmany na odpędzenie diabła, którego kopyto zostało zranione przez nieostrożny gwóźdź dostarczony przez nieskazitelnego kowala.
Począwszy od XIII i XIV wieku, buty były kute w dużych ilościach i można je było kupić gotowe. Aby pomieścić większe stopy zimnokrwistych koni pociągowych używanych w handlu, podróżach i wojnach, buty stały się szersze i dłuższe.
Praktyka podkuwania na gorąco stała się popularna w Wielkiej Brytanii i Francji w XVI wieku. Mniej więcej w tym czasie termin „farrier”, wywodzący się z łacińskich korzeni, stopniowo wszedł do użycia, podczas gdy czasownik „ferrier” w języku francuskim oznaczał proces podkuwania koni. W 1751 roku w Anglii powstała książka zatytułowana No Foot, No Horse, w której użyto popularnego wyrażenia podkreślającego znaczenie prawidłowego podkuwania koni.
Wraz z nadejściem rewolucji przemysłowej produkcja podków osiągnęła nowe wyżyny. W 1800 r. wprowadzono pierwszą maszynę do odlewania butów na dużą skalę. Podczas wojny secesyjnej w latach pięćdziesiątych XIX wieku, siły Północy posiadały maszyny do kucia podków, które dawały im wyraźną przewagę nad armiami Południa.
Mieć podkowę to jedno, ale właściwe podkucie to drugie. Akademie podkuwania, takie jak ta w Fort Riley w stanie Kansas, organizowały krótkie kursy kowalstwa. Zajęcia te uzupełniały tradycyjną praktykę i zapewniały bardzo potrzebnych kowali narodowi obfitującemu w konie. Wraz ze wzrostem liczby kowali, w 1874 roku założono Journeymen Horseshoers National Union.
Zaskakująco wiele odmian butów produkowanych dzisiaj było już w użyciu w USA w XIX wieku. Gumowe podkładki i końskie galoty były prekursorami dzisiejszych podkładek pod kopyta. Lżejsze aluminiowe buty, używane niegdyś do wyścigów, odciążyły wiele koni na arenie. Inny element, klips do palców, pozostaje popularnym wyborem dla tych koni, które mają skłonność do zrzucania butów.
Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy w lutym 1996 roku w magazynie Dressage Today.
Rachel Cohen pracowała jako stażystka w Dressage Today, kiedy pisała ten artykuł.