Ciało zarządzające torem argumentowało w sądzie, że mistrzyni olimpijska Caster Semenya jest „biologicznie męska” i to jest powód, dla którego powinna zmniejszyć swój naturalny testosteron, aby móc konkurować w zawodach kobiecych, zgodnie z dokumentami ujawnionymi publicznie po raz pierwszy we wtorek i które zapewniają nowy wgląd w gorzką bitwę prawną.
Dokumenty wydane przez sąd najwyższy w sporcie pokazują, że Semenya odpowiedziała mówiąc sędziom, że bycie opisanym jako biologicznie męski „boli bardziej niż mogę wyrazić słowami”. 28-letnia biegaczka z RPA powiedziała, że nie była w stanie wyrazić, jak bardzo czuła się obrażona na IAAF „mówiąc mi, że nie jestem kobietą”.”
Stanowisko IAAF w sprawie Semenyi i innych kobiet sportowców dotkniętych jego nowymi przepisami dotyczącymi testosteronu – i oburzenie Semenyi na twierdzenie biologicznego mężczyzny – zostało ujawnione w 163-stronicowej decyzji opublikowanej przez szwajcarski Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Szczegółowo opisano w nim część wymiany zdań, która odbyła się za zamkniętymi drzwiami, gdy Semenya zaskarżyła IAAF w sprawie wysoce kontrowersyjnych przepisów hormonalnych w pięciodniowym przesłuchaniu w lutym. CAS wcześniej opublikował tylko krótkie fragmenty ostatecznego werdyktu, gdy został ogłoszony w zeszłym miesiącu.
Wtorkowe pełniejsze zapisy sądowe, które nadal były zredagowane, pokazują, że IAAF odniósł się do dwukrotnego mistrza olimpijskiego i trzykrotnego mistrza świata jako jednego z wielu „biologicznie męskich sportowców z kobiecą tożsamością płciową.”
Argumentując, że Semenya i inni tacy jak ona powinni podlegać jego limitom hormonalnym, aby zapewnić sprawiedliwość w konkursach kobiecych, IAAF stwierdził: „Istnieją pewne konteksty, w których biologia musi przeważyć nad tożsamością.”
Semenya vs IAAF to jedna z najtrudniejszych kwestii, z jakimi zmierzył się sport.
Semenya została prawnie zidentyfikowana jako kobieta przy urodzeniu i identyfikowała się jako kobieta przez całe swoje życie. IAAF twierdzi jednak, że jest ona jedną z wielu kobiet biegających w elitarnych dyscyplinach lekkoatletycznych, które cierpią na schorzenia znane jako „różnice w rozwoju płci” i które urodziły się z typowo męskim wzorem chromosomu XY. To daje im pewne męskie cechy biologiczne, męski poziom testosteronu po okresie dojrzewania i nieuczciwą przewagę nad innymi kobietami, twierdzi IAAF.
Semenya, która walczy z IAAF od czasu, gdy została wplątana w test weryfikacji płci na mistrzostwach świata 10 lat temu, twierdzi, że zasady powinny zostać odrzucone, a ona powinna mieć możliwość biegania w swojej naturalnej formie. Semenya kwestionuje, że ma znaczącą przewagę w występach.
IAAF wygrała sprawę w CAS większością 2-1 głosów panelu sędziowskiego, pozwalając na wprowadzenie limitów testosteronu.
Ale w najnowszym prawnym zwrocie akcji, Semenya odwołała się od werdyktu CAS do sądu najwyższego Szwajcarii na gruncie praw człowieka. Wygrała tymczasowe orzeczenie o tymczasowym zawieszeniu regulacji hormonalnych, a szwajcarski sąd najwyższy rozpatrzy jej pełną apelację.
Reguły dotyczą tylko niektórych wyścigów, od 400 metrów do jednej mili, ale obejmują specjalistyczne zawody Semenyi na dwóch okrążeniach.
Aby móc rywalizować zgodnie z zasadami, Semenya i inni dotknięci sportowcy muszą medycznie obniżyć poziom testosteronu poniżej określonego progu ustalonego przez IAAF. IAAF daje trzy opcje, aby to zrobić: Codzienna pigułka antykoncepcyjna, miesięczny zastrzyk blokujący hormony lub operacja.
Proces medyczny został skrytykowany jako nieetyczny przez ekspertów, a Semenya odmówiła przyjęcia leków, aby zmienić to, co nazywa jej genetycznymi darami. Przynajmniej dwóch innych biegaczy, Francine Niyonsaba z Burundi i Margaret Wambui z Kenii, którzy są zarówno medalistami olimpijskimi, powiedzieć, że są one również dotknięte przez zasady. We wtorek dokumenty CAS rzuciły światło na niektóre szczegóły walki między Semenyą a IAAF w ciągu ostatniej dekady, o których Semenya nie mówiła publicznie, mimo że jej historia trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie.
Semenya powiedziała w zeznaniach przed CAS, że została poddana testom weryfikującym płeć, które obejmowały inwazyjne badanie fizyczne zlecone przez władze RPA w okresie poprzedzającym mistrzostwa świata w 2009 roku, nie będąc poinformowana ani nie rozumiejąc natury tych testów. Miała wtedy 18 lat.
Wtedy, po przełomowym zwycięstwie na tych mistrzostwach w Berlinie, Niemcy, Semenya powiedziała, że została zabrana do szpitala, gdzie IAAF przeprowadził na niej kolejny test. Semenya powiedziała, że IAAF nie zapytał jej, czy chce poddać się testowi.
„To był rozkaz IAAF, którego nie miałam wyboru, ale musiałam się podporządkować”, powiedziała Semenya.
Opisała mistrzostwa świata i publiczne spekulacje, które wybuchły nad jej płcią jako „najbardziej głębokie i upokarzające doświadczenie w moim życiu.”
Semenya opisała również pięcioletni okres od 2010 do 15 roku, w którym niechętnie zgodziła się przyjmować doustne środki antykoncepcyjne obniżające poziom testosteronu, zalecane przez IAAF, aby mogła kontynuować bieganie.
Spowodowały one znaczny przyrost wagi, sprawiły, że stale czuła się chora, doprowadziły do regularnych gorączek i wewnętrznych bólów brzucha, powiedziała.
Powiedziała, że IAAF wykorzystał ją jako „szczura laboratoryjnego”, gdy eksperymentował z procesem medycznym, który później wprowadziłby jako część swoich zasad testosteronu.
W oświadczeniu wydanym później we wtorek, Semenya powiedziała: „Nie pozwolę, aby IAAF ponownie wykorzystał mnie i moje ciało.”
Więcej sportów AP: https://apnews.com/apf-sports i https://twitter.com/AP_Sports